vulvodynia.pl
strona główna / zaloguj się lub zarejestruj

2lips

Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 2 wpisy - 1 do 2 (z 2 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • w odpowiedzi na: Przywitaj się!!:) #1380
    2lips
    Participant

    czesc:)jestem tu nowa, póki co mam podejrzenie o pochwicę…

    w odpowiedzi na: Niemożność odbycia waginalnego stosunku #2400
    2lips
    Participant

    Czesc:)niestety nie pomogę Ci co do lekarzy…pisze, żeby Cie pocieszyc, ze nie jestes jedyna..ja przez długoi czas myslałam, że jestem jakimś wybrykiem natury…mam 29 lat, kilka lat po ślubie i jeszcze nie współżyłam. Błonę dziewiczą miałam usuwaną szpitalnie w zeszłym roku, bo była zbyt gruba. Dziś odważyłąm sie pójsc do ginekologa, 3 raz w zyciu, ale pierwszy raz sie udało mnie zbadac. właściwie, to pobrał mi tylko wymaz i cytologię, wsadził palec, ale nic wiecej nie zrobił, bo bolało. Ale samo wprowadzenie wziernika to dla mnie sukces, bo do tej pory udało mi sie wsadzić sobie palec do połowy… lekarz zagadywał mnie różnymi rzeczami, i się jakoś udało. o seksie nie ma mowy, tak sie spinam, a pragnienie jest wielkie, jak u Ciebie.to samo z kroplami do oczu, uszu, robieniem czegoś w gardle, chociaz znosze to wszystko coraz lepiej, ale reakcja lękowa jest zawsze. Jako dziecko bałam sie nawet zanurzac głowe w wodzie, ze mi sie wleje do uszu…Dziś lekarz stwierdził, ze najprawdopodobniej mam pochwicę i skierował mnie do seksuologa i psychologa… Boję się tego wszystkiego, ale mam juz dość, wiec mam zamiar zebrać sie na odwagę, chciałabym zaczac wreszcie żyć normalnie, kochac się i mieć dzieci…Mojego męza podziwiam, że jeszcze ma siłe ze mną byc…Mam nadzieje, że Twój facet tez bedzie przy Tobie…

    Poszukaj dobrego ginekologa, żeby sie zbadac. Ja, jak jeszcze mieszkałam na śląsku, to byłam raz. kobieta, jak usłyszała, ze jeszcze nie współżyłam(a miałam wtedy 20lat), zapytała kiedy zamierzam i że mam przyjść jak już bede po..powiem Ci, ze na pare ładnych lat mnie to zamknęło jeśli chodzi o ginekologów, bo długo zbierałam sie, żeby do niej pójść, martwiłam sie o siebie i o swoje dolegliwosci miesiączkowe, a tu takie cos. Teraz żałuję, że tyle lat zwlekałam z wizytą, boje sie wyników badan, że coś mi jest…

    Mam nadzieję,że wszystko sie dobrze poukłada, dla nas obu. Powodzenia! Daj znac, jak tam u Ciebie..

Przeglądasz 2 wpisy - 1 do 2 (z 2 w sumie)

Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2015