vulvodynia.pl
strona główna / zaloguj się lub zarejestruj

Agaa

Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 25 wpisów - 51 do 75 (z 112 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • w odpowiedzi na: Przywitaj się!!:) #4340
    Agaa
    Participant

    Bardzo się cieszę, że napisałaś Ewo, że jest poprawa bo, to najważniejsze. Ciężko o optymizm w naszej sytuacji. Trwa to już niestety długo i czasem myślę, że muszę nauczyć się z tym funkcjonować. U mnie problem dotyczy strikte skóry. Według mnie jest zniszczona i osłabiona przez leki. Gdzieś przeczytałam, że w okolicach błon śluzowych, ciężko jest wyleczyć zmiany, skóra tam jest najwrażliwsza . Taki ciągły stan zapalny w okolicach genitalnych, to nic dobrego. Sprzyja dermatozom skórnym. U mnie problem trwa 2,5 roku. Na przestrzeni tego czasu, objawy znacząco zmniejszyły się ale do pełnego wyleczenia, droga daleka. Ewa89, jeśli dobrze zrozumiałam, to w tym momencie nie natłuszczasz skóry ? To dobry znak. Ja niestety muszę tego pilnować. Stosuję jedynie olej lniany lub inny naturalny, żadnych maści ani kremów. Również odwiedziłam neurologa ale nie zdecydowałam się na leki. Raz jeszcze dziękuję Ewa, za odzew i pozdrawiam

    w odpowiedzi na: Przywitaj się!!:) #4338
    Agaa
    Participant

    Witajcie dziewczyny, Ewa89, Jankaa, Misic oraz pozostałe panie odwiedzające forum Jak się czujecie ? Czy leki neurologiczne przyniosły poprawę w Ciebie Ewa89 ? Jak sobie radzicie z objawami ? Minęło trochę czasu od ostatnich wpisów. U mnie był czas, że poczułam poprawę ale niestety chwilową. Objawy często wracają, może o słabszym nasileniu ale jednak. Widocznie nie tak łatwo jest pokonać naszą przypadłość. Pozdrawiam

    w odpowiedzi na: Przywitaj się!!:) #4291
    Agaa
    Participant

    Witajcie dziewczyny..
    Ewa89, napisz proszę czy stosujesz leki neurologiczne ? Wiem, że za wcześnie na efekty, ale jak się czujesz ? Pozdrawiam.

    w odpowiedzi na: Przywitaj się!!:) #4285
    Agaa
    Participant

    Ewa89, jeśli chodzi o Neurovit, to u mnie nie było poprawy ale nie sugeruj się tym ponieważ brałam go na samym początku, gdzie objawy były najbardziej uciążliwe. Być może teraz zareagowałabym inaczej, lepiej. Po pewnym czasie zaczęły mnie boleć kolana, nie mogłam ich zginać. Nigdy wcześniej nie miałam tego typu problemu i nie mam do teraz, więc sądzę, że lek niekorzystnie działa na stawy. Nie oznacza to, że w Twoim przypadku będzie podobnie. Na pewno każdy organizm reaguje inaczej, wiec nie nastawiaj się negatywnie, tylko działaj. Jeśli możesz i chcesz, to pisz jak najczęściej. Razem jest trochę raźniej, mimo wszystko. Pozdrawiam.

    w odpowiedzi na: Przywitaj się!!:) #4282
    Agaa
    Participant

    Dziewczyny, robiłam te badania o których wspomina Jankaa (urea, myco, chlama), oczywiście wyszły negatywnie. Jeśli chodzi o leczenie antybiotykami, to one tylko pogłębiają problem. Wyjaławiają przewód pokarmowy przez co jesteśmy bardziej podatne na infekcje. Podobnie dzieje się z pochwą, staje się jałowa i bezbronna. Nie zawsze probiotyki dają radę z odbudową ekosystemu. U mnie problemy z wulwodynią, zaczęły się właśnie po nietrafionych kuracjach antybiotykami. Wiadomo jak wygląda leczenie takich przypadków. Każdy lekarz ( a było ich wielu) zapisywał inne, według własnego pomysłu, bez wcześniejszych badań antybiotyki. Nigdy wcześniej, nic nie wskazywało na to, że dzisiaj będę miała takie problemy. Obwiniam za to lekarzy. Wszystko zaczęło się, odkąd zaczęłam ufać ich wiedzy i doświadczeniu. Teraz płacę, za to najwyższą ceną. Nie piszę tego po to, żeby odradzić komukolwiek leczenie się ale przestrzec przez konsekwencjami. My jesteśmy „tam wypalone” globulkami i maściami może nawet w głębszy warstwach skóry. Im więcej stosujemy agresywnej chemii, tym bardziej podrażniamy i wysuszamy i tak już osłabioną skórę. Leki często ordynowane się zupełnie niepotrzebnie. Wiadomo, medycyna w obecnych czasach jest wielkim biznesem. Dobro pacjenta stało się mało istotne.
    Jeśli chodzi o leki neurologiczne, to brałam Neurovit, było to na początki choroby. Dostałam go od lekarza rodzinnego ale zasugerowałam go sama. Wzięłam dwa blistry ponieważ pojawiły się skutki uboczne więc odstawiłam.
    Trzymam kciuki za Ewę89, ażeby ta kombinacja leków, którą zaczęła stosować przyniosła ulgę.
    Jankaa, dziękuję, że dzielisz się informacjami i doświadczeniem. Wszystko to jest niesamowicie ważne i potrzebne.
    Pozdrawiam .

    w odpowiedzi na: Przywitaj się!!:) #4275
    Agaa
    Participant

    Ewa89, dziękuję za wszystkie informacje. Bądź dobrej myśli, może akurat te leki pomogą. Coś w końcu musi pomóc. Sama zastanawiam się nad wizytą u neurologa ale mieszkam w małym mieście i nie wiem, czy nie będę przypadkiem odosobnionym. Z ginekologiem łatwiej rozmawiać o takich problemach. Oczywiście też mam depresje, ciężko mi. Cicatidriny nie próbowałam ponieważ szukam maści delikatnych i obojętnych, bez zbędnej chemii. Trafiłam na maść cholesterolową, i rzeczywiście przez jakiś czas czułam się po mniej tak, jakbym miała zdrową skórę. Jednak moje szczęście nie trwało długo, zauważyłam grudkowate upławy i bardziej niż zwykle intensywne pieczenie. Najgorsze jest to, że nie wiem czym nawilżać srom, bez tego nie jestem w stanie funkcjonować. Może rzeczywiście spróbuje Citatidriny. Lekarze polecają Linomag, ale nie próbowałam. Nie miałam też maści sterydowych, próbuję tych najłagodniejszych. To przez co my przechodzimy to jakiś koszmar. Ja od dwóch lat, każdego dnia, zmagam się z pieczeniem sromu, częstym oddawanie moczu, kiedyś było swędzenie, suchość itp. Czasem mam lepsze dni i wtedy jestem taka szczęśliwa ale to wszystko ciągle wraca, nie wiem dlaczego tak jest. Pozdrawiam.

    w odpowiedzi na: Przywitaj się!!:) #4273
    Agaa
    Participant

    W posiewach raz wychodzą bakterie a raz nie. Antybiotyki wiadomo odpadają bo w moim przypadku zaostrzają V. Myślę, że bakterie nie powodują, aż tak silnych dolegliwości. Być może przyczyną, są uszkodzone zakończenia nerwowe w skórze ponieważ podrażnia mnie nawet delikatny płyn do higieny intymnej. Ostatnio bardzo łagodząco podziałała na mnie maść cholesterolowa ale po kilku dniach stosowania, zauważyłam objawy grzybicy, sądzę, że od tej maści. Nie mam już pomysłu jak z tego wyjść, czym smarować.
    Ewa 89 dziękuję za odpowiedz. Jakie leki zaproponowali Ci neurolodzy ?
    Pozdrawiam, Agaa

    w odpowiedzi na: Przywitaj się!!:) #4271
    Agaa
    Participant

    Ewa89, jeśli mogę zapytać, co mówią te lekarki ? Jakie proponują rozwiązania, czym to leczyć ? Nawet jeśli w wymazie wyjdą bakterie lub grzyby, to w naszym przypadki globulki spowodują dodatkowe podrażnienie śluzówek. To raczej błędne koło. Pozdrawiam.

    w odpowiedzi na: Przywitaj się!!:) #4269
    Agaa
    Participant

    Witajcie dziewczyny. Mam pytanie, jakie u Was występują objawy infekcji ? Czy są to upławy, widoczne podrażnienie, czy piecze Was pochwa i srom czy może objawy występują tylko zewnątrz (srom). U mnie problemem jest podrażniony srom, na którym nie widać zmian, a dolegliwości typu pieczenie, suchość pojawiają się najczęściej po oddaniu moczu. Czasem wydaje mi się, że mam lekkie upławy. Sama już nie wiem, co mi jest. Męczę się z tym od prawie dwóch lat. Byłam u kilku ginekologów, nikt nie jest w stanie mi pomóc. Z góry dziękuję za odzew.

    w odpowiedzi na: Przywitaj się!!:) #4162
    Agaa
    Participant

    Agato89, możne nie musisz od razu zgłaszać się do programu ale jest w Warszawie klinika Ambroziak lub dr. Szczyta. Tam leczy się rożne trudne przypadki jednostek chorobowych. Moze warto byłoby zasięgnąć opinii lekarza z takiej renomowanej kliniki. Tez kiedyś o tym myślałam, tylko, ze ja mam wszędzie bardzo daleko. Mieszkam na Podkarpaciu a podróżowanie to dla mnie wyzwanie. Moze Ty masz nieco bliżej, wiec warto rozważyć również te opcje. Przepraszam za błędy w moich postach.

    w odpowiedzi na: Przywitaj się!!:) #4159
    Agaa
    Participant

    Ewa89, miałam w planie wykona© wulwoskopie ale stwierdziłam na podstawie wpisów na tym forum, ze to badanie niczego nie wnosi. Dodatkowo boje się, pomimo, ze badanie jest niby bezpieczne próby octowej, która jest częścią tego badania. Ja mam tak wrażliwa skore, ze nie wiem czy nałożenie jakiegokolwiek środka, nie spowodowałoby u mnie zaostrzenia objawów. Odpuściłam wszystko na razie.

    w odpowiedzi na: Przywitaj się!!:) #4155
    Agaa
    Participant

    Ewa89, według mnie masz infekcję spowodowaną przez, jak napisałaś ubytki naskórka. W tych miejscach namnażają się chorobotwórcze bakterie i grzyby powodujące infekcję pochwy. Jeśli zakładasz globulki czy używasz maści przeciwgrzybiczych , podrażnisz za każdym razem te miejsca. Pomysł z usunięciem chirurgicznym zmian, myślę, że jest dobry , niestety ciężko trafić na lekarza z prawdziwego zdarzenia. Nie znam żadnego, którego mogłabym polecić. Musiałabyś poszperać w internecie. Ja natomiast nie mogę używać maść ponieważ bardzo mnie podrażniają i zaostrzają objawy. Ulgę przynosi nawilżanie maścią nagietkową i olejami. Moje dolegliwości na przestrzeni prawie dwóch lat (bo tyle borykam się z nimi), zmniejszyły się znacząco, dlatego cały czas mam nadzieję, że kiedyś będę zdrowa.

    w odpowiedzi na: Przywitaj się!!:) #4149
    Agaa
    Participant

    Czytam forum od dłuższego czasu. Ewa89, jeśli mogę Ci coś doradzić, to musiałbyś wyleczyć te ranki, o których piszesz ponieważ to one powodują rozwój grzybów i bakterii. Jestem tego pewna na 100%. Jeśli masz możliwość skonsultuj się z lekarzem gin, specjalizującym się w medycynie estetycznej. Oni wykonują różnego rodzaju zabiegi ( np. laser), które mogą się przyczynić do wyleczenia skóry. Sama mam problem ze skórą na sromie i też jestem tym kompletnie załamana ale w pewnym sensie się poddałam i już drugi rok żyję z dyskomfortem okolic intymnych.

    w odpowiedzi na: Amitryptylina #4068
    Agaa
    Participant

    Witajcie dziewczyny. W przypadku bólu, pieczenia, suchości na zewnątrz sromu, warto jest wykonać badanie o nazwie vulvoskopia. Ja jestem na nie umówiona w przyszłym tygodniu we wtorek. Wiem, że żadne leki ani maści już nie pomogą. Przynajmniej będę wiedziała, czy nie mam jakiejś choroby skóry w tych bolących miejscach. U mnie teraz wygląda ona na podrażnioną i widać zaczerwienienie. A jak u Was dziewczyny wygląda srom ? Czy dostrzegacie jakieś zmiany na skórze czy tylko odczuwanie pieczenie, suchość itp ?

    w odpowiedzi na: Amitryptylina #4057
    Agaa
    Participant

    Witajcie dziewczyny. Wspólnym mianownikiem nas wszystkich tutaj , jest nietrafione, często zbyt długie leczenie na grzybicę lub nieistniejące infekcje. W efekcie dochodzi do podrażnienia delikatnych błon śluzowych, które mocno unerwione i ukrwione, dają nieprzyjemne objawy pieczenia, bólu, swędzenia itp. Jeśli na skórze sromu nie ma żadnych zmian, to według mnie jest nadzieja, że objawy ustąpią samoistnie. Oczywiście nigdy nie wiadomo, kiedy to nastąpi. Ja choruję przeszło 1,5 roku. Niestety na skórze warg sromowych mniejszych, zauważyłam białe ślady. Widział je ginekolog ale nie potrafił stwierdzić, co mi dolega. Według mnie jest to jakaś choroba skóry. Nie byłam jeszcze u dermatologa, ponieważ problem jest dla mnie niezwykle krępujący. Podobnie ja Wy wszystkie zmagam się z dyskomfortem, swędzeniem a w najgorszym wypadku pieczeniem miejsc intymnych. Nie mogę współżyć, nosić obcisłych spodni itp. Moje życie , to wegetacja i czekanie na lepszy czas. Nie wiem co z tym robić dalej, jakie kroki przedsięwziąć aby odzyskać komfort życia. Piszę tutaj, na forum ponieważ nie mam pomysłu co dalej i nie mam z kim na ten temat porozmawiać. Będę wdzięczna za odzew. Pozdrawiam.

    w odpowiedzi na: Zapalenie cewki czy wulwodynia? #3993
    Agaa
    Participant

    Ja mam problem również ze współżyciem. Jestem kompletnie załamana bo choroba zepsuła relacje w związku. Nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się je odbudować. Moje życie straciło sens, czuje się gorsza od innych kobiet. Trudno wyrazić wszystko to słowami. Mam 38 lat.

    w odpowiedzi na: Dziewczyny.. pomocy :( #3976
    Agaa
    Participant

    U mnie było podobnie na początku, tak jak opisujesz wyżej. Możesz odczuwać poprawę po zastosowaniu globulek ale gdy one się skończą, dolegliwości wracają. Ja leczę się sama, nawilżam srom, nie noszę obcisłych ubrań itp. Są dni lepsze i gorsze ale gólnie ciężko z tym funkcjonować.

    w odpowiedzi na: Dziewczyny.. pomocy :( #3972
    Agaa
    Participant

    Ja już męczę się drugi rok. Co prawda objawy typu pieczenie, suchość zmniejszyły się znacząco ale nie ustąpiły. Współżycie, wygodne siedzenie czy noszenie obcisłych spodni jest niemożliwe ponieważ nasila dolegliwości. Tak więc muszę na siebie bardzo uważać.

    w odpowiedzi na: Dziewczyny.. pomocy :( #3969
    Agaa
    Participant

    Droga Igo. Pisze z własnego doświadczenia i wiem, ze pieczenie może pojawić się nawet kilka miesięcy po antybiotykoterapii. Oby Tobie wszystko jak najszybciej ustąpiło , życzę Ci z serca. Pozdrawiam Agnieszka

    w odpowiedzi na: Dziewczyny.. pomocy :( #3967
    Agaa
    Participant

    Jeśli mogę Ci doradzić, to uważaj z lekami, ponieważ ich nadmiar może doprowadzić do podrażnienia delikatnej śluzówki pochwy i skóry sromu. Należy rozważyć czy te leki są rzeczywiście potrzebne. Ginekolodzy bardzo często, bez względu na skutki uboczne ordynują zbyt duże ilości leków, często nie zagłębiając się w problem. Jeśli chodzi o podrażnienie polekowwe, to objawia się ono jak najbardziej pieczeniem cewki moczowej, warg sromowych większych lub mniejszych a nawet odbytu. Jeżeli zażywałaś antybiotyki, to na pewno doprowadziły one do osłabienia odporności i stad grzybica. Tak więc mamy błędne koło. Poczytaj jak działa antybiotyk na organizm człowieka. Wyjaławia nie tylko przewód pokarmowy ale również pochwę.

    w odpowiedzi na: Dziewczyny.. pomocy :( #3964
    Agaa
    Participant

    Witaj Iga. Ja z pieczeniem sromu zmagam się stycznia 2016 r. U mnie pojawiło się ono po leczeniu globulkami od ginekologa. Według mojej oceny, zbyt silny lek podrażnił skórę na sromie. Myślę, że Ty również możesz być podrażniona, tym bardziej, że piszesz o leczeniu grzybicy itp. Nawilżaj srom i dobuduj wyjałowioną pochwę bakteriami kwasu mlekowego. Nie wiem czy próbowałaś zakwasić pochwę zwykłym naturalnym jogurtem lub aptecznym invagiem. Moje kolejne pytanie jest takie. Czy na skórze sromu nie masz żadnych zmian typu zaczerwienienie, zbielenie …? Być może potrzebny będzie dermatolog skoro ginekologicznie jesteś zdrowa. Polecam Ci równie forum „liszaj twardzinowy- prośba o pomoc”. Jest tam mnóstwo informacji jak dbać o srom, czym natłuszczać i nawilżać.

    w odpowiedzi na: Przywitaj się!!:) #3907
    Agaa
    Participant

    Witajcie dziewczyny. Mam pytanie do Music. Kto u Ciebie zdiagnozował rogowacenie mieszkowe skóry ? Domyślam się, był to dermatolog. Ja też mam zmienioną skórę, objawy mniejsze niż były jakiś czas temu, ale zdrowa niestety nie jestem. Z tego co czytam, to choroba jest uleczalna, nie wiem dlaczego uważasz inaczej. Napisz proszę co powiedział Ci lekarz, jakie dostałaś maści i czy jest poprawa. Pozdrawiam

    w odpowiedzi na: Jak wygląda wasza skóra? #3871
    Agaa
    Participant

    Music, moja rada dla Ciebie jest taka, nie nakładaj tam już niczego nowego. Smaruj się tylko tym co masz wypróbowanie i sprawdzone. Każdy nowy lek, maść , żel może podrażnić od nowa. Jeszcze mam pytanie do Ciebie . Jak wygląda Twoja skóra na sromie, czy jest zmieniona czy zupełnie normalna ?

    w odpowiedzi na: Jak wygląda wasza skóra? #3869
    Agaa
    Participant

    Witaj music. Dzisiaj byłam u lekarza ginekologa i właśnie pani doktor zapisała mi Momecutan baze i krem. Właśnie w tej chwili wyczytałam, że tego nie można stosować na błony śluzowe oraz na okolice intymne, zwłaszcza jeśli występuje świąd. O co w tym chodzi ? To jakieś żarty ? Jak to ma nam pomóc jeśli producent wyraźnie ostrzega w ulotce. Zupełnie nie wierzę lekarzom. Jak można świadomie szkodzić pacjentom. ??? Jeśli chodzi o Prurifem, to w tym forum dziewczyny wypowiadały się na jego temat. Oczywiście stosowały na przemian z innymi maściami i żelami.

    w odpowiedzi na: Jak wygląda wasza skóra? #3845
    Agaa
    Participant

    Dziewczyny, chciałam jeszcze zapytać, czy Wasze dolegliwości nasilają się po oddaniu moczu ? U mnie często tak się zdarza. Wiadomo mocz jest kwaśny , wydzielina z pochwy również a jeśli skóra choruje, to pojawia się pieczenie. Tak to sobie tłumaczę. Czy macie podobnie ?

Przeglądasz 25 wpisów - 51 do 75 (z 112 w sumie)

Ostatnia modyfikacja: