vulvodynia.pl
strona główna / zaloguj się lub zarejestruj

aniab

Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 25 wpisów - 1 do 25 (z 31 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3679
    aniab
    Participant

    aka w jakim mieście masz rehabilitanta???

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3678
    aniab
    Participant

    do aka
    Jeżdżę do Poznania raz w m-cu od chyba trzech albo już nawet 4 m-cy miesięcy. Michał wykonuje masaż przez pochwę, uciska nerwy na nogach ostatnio też przez odbytnicę. Masaż trwa od pół godziny do godziny w zależności od tego czy przewidziany jest jeden czy dwa zabiegi w trakcie mojego pobytu w Poznaniu i od tego ile jestem w stanie wytrzymać. Po zabiegach jest różnie. Po pierwszym ból ( do wytrzymania) utrzymywał się przez dwa tygodnie. Po kolejnych już nie było tak żle, trzymało mnie dzień , dwa może trzy dni różnie ale mogłam normalnie funkcjonować.
    Ilość zabiegów zależy od tego jak się je znosi. Michał o wszystkim decyduje.
    Michał uciska punkty które bolą mnie z różnym nasileniem, generalnie ma plan i działa według niego – rozlużnia po kolei różne mięśnie i dna miednicy i na nogach. Nie mam żadnych zaleceń. Nie robie w domu nic. Powoli jest lepiej – mam wrażenie jakby choroba się cofała jakby wszystko działo się w odwrotnej kolejności niż się zaczynało. Generalnie jest lepiej. Mogę siedzieć, mniej piecze, łatwiej się wypróżniam.
    Nie pytam Michała co mam uszkodzone. Ja już tego nie analizuje, nie mam do tego siły. Próbuje wszystkiego na co się natknę i trzymam się tego co przynosi ulgę.
    Teoretycznie miałam diagnozę i od dr Świątkiewicza i od prof. Dzikiego (chirurg z Łodzi) który wykonał manometrię odbytu i jeszcze kilka innych badań i postawił diagnozę – zespół dźwigaczy odbytu.
    Myślę, że mam tylko wzmożone napięcie mięśni dna miednicy a Michał to po prostu rozlużnia.
    Wszystkie te leki które bierzecie mają bardzo dużo działań ubocznych. Według mnie to ślepy zaułek. Pomagają jak się je bierze, jak się odstawi ból wraca. Przyjdzie moment, że zaczną pojawiać się działania uboczne a wtedy co??? Nie dość że ból powróci, to jeszcze się okaże, że zniszczone są stawy i mnóstwo innych organów. Ja szukam niefarmakologicznych sposobów , leków już nie mogę brać.
    Myślę, że najlepiej na te wszystkie pytania odpowie Ci Michał.
    Pozdrawiam Was wszystkie, trzymajcie się dzielnie.

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3673
    aniab
    Participant

    Badanie od dr Świątkiewicza pokazywałam kilku neurologom i ginekologom. Popatrzyli poczytali i …nic!. jeden to mnie nawet zapytał a” co wszystko znaczy?” Malo kto się na tym zna niestety.
    U mnie lepiej po zabiegach u Michała.
    Pozdrawiam :)))

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3660
    aniab
    Participant

    Jest jakiś kłopot z serwerem. Próbuje trzeci raz odpowiedzieć na pytanie. Terapia Michała działa. Powoli ale pomaga. Zabiegi są bardzo bolesne ale skuteczne.

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3659
    aniab
    Participant

    Pomaga

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3637
    aniab
    Participant

    agggnieszko a to nie jest odwrotnie – że torbiel uciska na nerw? Miałaś ulgę po usunięciu tej torbieli? U mnie nic takiego nie było.Mnie stwierdzono małe rektocele w odbytnicy – takie jakby zagłębienie, które wypełnia się masami kałowymi i wtedy wyraźnie czuję ucisk w odbytnicy, który promieniuje we wszystkie strony i do nogi i do pachwiny i do krocza. Będę to dalej diagnozować bo z biegiem czasu się to powiększa. Można to operować ale się z tym nie spieszę bo przez te operacje to juz i tak mnie dośc popsuli.

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3635
    aniab
    Participant

    Witam wszystkich
    Pytanie do IWONKI. Jak efekty akupunktury? Pomaga czy nie???
    Pozdrawiam wszystkich.

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3628
    aniab
    Participant

    Tak, też przez pochwę. Może być przez odbytnicę ale z dwojga złego wolałam przez pochwę. Trudno nazwać to masażem. W zasadzie jest to uciskanie różnych miejsc przez pochwę. Bardzo boli ale efekt rozluźnienia jest natychmiast.

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3625
    aniab
    Participant

    HEJ Music
    Pisałam już kiedyś, że byłam w Lublinie w Terpie. Wszystko odbyło się tak jak pisze szklanka1 ( super dokładnie to opisała). Pomogli mi tam. Faktycznie mniej zaczęło piec, skończyły się stany zapalne. Zostały dolegliwości ze strony odbytu ( uczucie ciała obcego w odbytnicy), napięcię mięśni nóg i problemy z chodzeniem nie odpuściły. Dlatego byłam w Poznaniu http://www.terapiadnamiednicy.pl/dla-pacjentow . Metoda podobna ale działanie szersze i skutek dużo lepszy. Jest ogromna ulga ze strony wszystkich mięśni dna miednicy po dwóch zabiegach. Jeden „masaż” kosztuje 150zł. Boli okrutnie ale pomaga dużo bardziej niż te z Terpy i nie muszę sama nic robić w domu. Po każdym zabiegu musi być kilka tygodni przerwy. Koszt w sumie mniejszy i rozłożony w czasie. Jest kilka miejsc w Polsce, w których wykonują takie zabiegi ( poczytaj na stronie). Pozdrawiam.
    Ania

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3617
    aniab
    Participant

    Ewciu!!!
    Dzięki wielkie, że wkleiłaś rozmowę z tą Panią i informacje o Panu Michale Koszla i http://www.terapiadnamiednicy.pl/dla-pacjentow. Dziś wróciłam z Poznania do domu. Czuję się dużo lepiej ale to chyba i tak nie koniec terapii. Każda z kobiet reaguje inaczej na tą terapię więc trzeba czekać na efekty i ewentualnie działać dalej. Terapia podobna jak w Terpie w Lublinie. Mam tylko wrażenie, że masaże w Lublinie ograniczają się do rozluźnienia mięśni tylko wokół pochwy natomiast zabiegi prowadzone przez Pana Michała rozluźniają wszystkie mięśnie dna miednicy. Dziś 5 godzin podróży na pupie bez wrażenia ciała obcego w odbytnicy. Nie wszystkie bóle ustały ale trudno oczekiwać, żeby po dwóch zabiegach wszystko minęło. Po Lublinie czułam ulgę ale po terapii w Poznaniu mogę swobodnie poruszać mięśniami wokół pochwy prawie jak ustami. Ćwiczenia polecone mi w Lublinie – zaciskanie mięśni wokół pochwy – wykonywałam źle, niestety nikt mi tego nie powiedział ( choć pisałam emaile i dzwoniłam), a nawet pojechałam się o to dopytać. Zaciskałam mięśnie brzucha ( inaczej nie umiałam wykonać skurczu z powodu nadal zbyt dużego napięcia mięśni wokół pochwy) co powodowało jeszcze większy ból dlatego przestałam ćwiczyć i ograniczyłam się do samodzielnego masażu tych mięśni, ale wiedziałam, że coś jest nie tak. Gdy na wizycie u Pani dr w Lublinie skarżyłam się że nadal mam dyskomfort w odbytnicy wręcz wywołałam jej zdenerwowanie. Zostałam odesłana do proktologa ( który oczywiście rozłożył ręce) i polecono mi przyjechać na wizytę najwcześniej za rok ( było mi normalnie przykro).
    Powtórzę to co już dziś raz pisałam. Cieszę się, że jest to forum. Z niego dowiedziałam się o Lublinie i ja osobiście znalazłam to wszystkie informacje na temat kosztów leczenia, przebiegu terapii a nawet możliwości zakwaterowania w Lublinie ( poza tym można przecież zadzwonić i się dopytać osobiście jak już się ma namiary). Dziewczyny opisywały swoje pobyty w Lublinie i ich przebieg za co jestem bardzo wdzięczna. Teraz ten Poznań i zaczęłam widzieć światełko w tunelu, może jeszcze będę mogła chodzić po górach tak jak kiedyś:)))
    Myślę, że to forum jest dla nas wszystkich nie tylko źródłem informacji o lekarzach, terapiach itp. Czasem się tu żalimy na nasze dolegliwości ale to też jest nam potrzebne. Nikt nas lepiej nie zrozumie jak osoby podobnie cierpiące. Zawsze jest to jakaś pociecha, że jest nas więcej i jest to jakaś forma wzajemnego wsparcia.
    Mimo wszystko życzę wszystkim wesołych Świąt Wielkiej Nocy, dużo nadziei i samozaparcia!!!
    aniab

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3615
    aniab
    Participant

    Droga szklanko1 o Lublinie ja osobiście pisałam wiele razy. Sama byłam tam na jesieni 2015r. O istnieniu Terpy dowiedziałam się z tego forum ( wiec chyba nie doczytałaś).
    A teraz jeszcze jedna informacja, bardzo ważna informacja!!!!! Jestem po rehabilitacji mięśni dna miednicy – u Michała Koszla w http://www.terapiadnamiednicy.pl/dla-pacjentow. Z całym szacunkiem dla Terpy i ich fachowości dopiero tu mi pomogli. W Terpie zlikwidowali mi problemy z pochwą ( pieczenie, palenie, stany zapalne, itp znacie to). Zostały problemy z uczuciem kuli w odbycie. Dopiero w Poznaniu udało mi się tego pozbyć.Bardzo polecam metodę stosowaną przez Pana Michała Koszla. Boli okrutnie, tanie nie jest ale działa!!!!!!
    Szklanko 1 cudnie opisałaś swoją historię, chwała Ci za to. Na pewno komuś się to przyda.
    O REHABILITACJI W POZNANIU W http://www.terapiadnamiednicy.pl/dla-pacjentow TEŻ DOWIEDZIAŁAM SIĘ Z TEGO FORUM!!!! Czasem dziewczyny się na nim pożalą na swój los, ale dzięki informacją tu zebranym uzyskałam ogromną pomoc!!
    Pozdrawiam
    aniab

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3603
    aniab
    Participant

    Ewciu super. Tak trzymaj!!!! Nic nie trwa wiecznie i dobre i złe się kończy. Walcz dziewczyno. Bedzie dobrze. Daj namiary na tego ortopedę proszę i pisz o wszystkim. Trzymam kciuki i pozdrawiam cieplutko:)))) Bedzie dobrze!!!

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3568
    aniab
    Participant

    Do elik
    Cały ten sprzęt oferowany w INNOMEDZIE jest ściągany z Niemiec.

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3566
    aniab
    Participant

    W Poznaniu jest człowiek Jan Namysł . Prowadzi firmę INNOMED. Zajmują się mięśniami dna miednicy. Byłam u nich ale mnie nie pomogli. Natomiast opowiadał mi o takim przypadku – po operacji 60-latka miała przez kilka miesięcy stan podniecenia ( coś tam uszkodzili przy zabiegu). Twierdził, że jej pomogli. Może wejdź na stronę INNOMEDU tam są nr telefonów…zadzwoń zapytaj..

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3555
    aniab
    Participant

    ewcia ten link i ten opis dolegliwości ….normalnie daje nadzieję:)))))
    dzięki wielkie:))))))))))0

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3554
    aniab
    Participant

    Do agggnieszki
    Zespół dźwigacza – wiele badań przez odbytnicę – USG z manometrią i defekografia – wszystko w Łodzi u prof.Dzikiego.
    Co do diety….do końca nie jestem przekonana, że dieta ma znaczenie, ale ewidentnie po zapaleniu ( bardzo okazjonalnie) papierosa czuję bardzo wyraźne pieczenie i mrowienie we wszystkich mięśniach, jeszcze sztywność w stawach i napięcie mięśni w miednicy. Podobnie mam po kawie, nawet słabej. Wyobraźcie sobie, że z tym pieczeniem wszystkich mięśni wylądowałam nawet u psychiatry z podejrzeniem ciężkiej nerwicy. Przepisał mi leki, po których napięcie mięśni i bóle były jeszcze większe, nie wspomnę już o drżeniu i pieczeniu mięśni. Więc w końcu odstawiłam wszystko co łykałam – nawet suplementy diety. Jadłam sucharki, kisielki i słabą herbatkę. Po 3 dniach przeszło. Potem zaczęłam powoli wprowadzać wszystko co normalnie jem i znalazłam winowajcę – kawa zbożowa INKA była przyczyną najpoważniejszą. Mam alergię na trawy i zboża, może dlatego tak reaguję (???). Jedna taka kawa raz na kilka dni prawie nie powoduje objawów, ale ja piłam ich kilka w ciągu dnia ( a niby zdrowa). Generalnie jestem na diecie lekkostrawnej. Słodyczy unikam.

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3527
    aniab
    Participant

    Cześć dziewczynki i chłopaki
    Do agggnieszki:
    Agnieszko ja pojechałam do terpy z pieczeniem, szczypaniem itp dolegliwościami z pochwy a także właśnie uczuciem ciała obcego w odbytnicy. To pieczenie udało mi się dzięki terpie zlikwidować ale odbytnica została. U mnie zdiagnozowano ( prof. Dziki w Łodzi) zespół dźwigacza odbytu, to właśnie napięcie tego mięśnia powoduje takie uczucie. Może są i inne przyczyny takich dolegliwości ale w moim przypadku zdiagnozowano ten zespół. Niestety ciągle się z tym męczę nadal i szukam pomocy… na razie bezskutecznie. W marcu jadę do Krakowa do proktologa i do Pani M.Soboń z corpusanum – może tam mi pomogą. Pisałam o sobie wcześniej, więc poczytaj czego już próbowałam.
    Pozdrawiam Ania B.

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3520
    aniab
    Participant

    Dzięki Iwonko. Zasugeruje to mojej Pani dr.

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3519
    aniab
    Participant

    Dziewczynki wszystkie piszecie, o pieczeniu i innych dolegliwościach sromu. Już nie mogę tego czytać. Miałam to samo. Pisałam już, ale powtórzę. Pomogli mi w Lublinie w Terpie. Masaże wykonane przez pochwę rozluźniły mięśnie. Skończyły się nieustające stany zapalne ( męczyły mnie ponad 20 lat!!!!). Skończyło sie pieczenie, palenie i mrowienie w kroczu, pochwie i warg sromowych. Mogę normalnie współżyć i siedzieć. Inne dolegliwości, które miałam związane z odbytnicą zostały, ale i tak uważam, że bardzo poprawił mi się komfort życia i siedzenia. Muszę teraz sama ćwiczyć i wykonywać masaże ale lepsze to niż ciągłe palenie w kroczu.
    Nie wiem, czemu nie czytacie wszystkich wpisów ( ja tak robiłam) czytałam wszystko od początku po kilka razy. Nie zamierzam się już więcej na ten temat wypowiadać bo wyjdzie na to że reklamuję Terpę, ale ja chcę tylko pomóc. Z tego forum dowiedziałam się o istnieniu Terpy i dlatego taka jestem wdzięczna którejś z dziewczyn, która opisała swój przypadek i o Lublinie wspomniała. Bedąc w Lublinie pytałam dlaczego się nie reklamują, dlaczego tak trudno ich znależć? Odpowiedziano mi, że nie są w stanie obsłużyć więcej pacjentek niż mają.
    Pozdrawiam
    AniaB

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3515
    aniab
    Participant

    http://www.corpussanum.pl/ zajmują się takimi przypadkami jak nasze

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3513
    aniab
    Participant

    Cześć dziewczyny:)))
    Dobrze, że jest to forum bo chociaż jak się pożalimy to wiemy , że się wzajemnie rozumiemy:)))
    U mnie dziś źle – tak boli wszystko w miednicy – ciągną mięśnie strasznie, nie mogę chodzić. Wczoraj to nawet nie miałam się jak ułożyć, żeby nie bolało. Najbardziej boli w krzyżu i w pachwinach. Ból zaczyna się w kroczu i przez pachwiny i biodra wychodzi na plecy. Znalazłam budowę dna miednicy i wszystkie te mięśnie, które nam dokuczają https://www.youtube.com/watch?v=P3BBAMWm2Eo . Okolice bólowe pasują oprócz tych w pachwinach….Jadę 8 marca do Krakowa do dr Hermana – chirurg proktolog. Mam jeszcze problemy z opróżnianiem się odbytnicy – być może uszkodzili mnie przy operacji ginekologicznej a może to skutek napięcia tych mięśni, może można z tym coś zrobić, może to też jest powodem bólów. Przy okazji umówiłam się w Corpus Sanum u Pani Marty Soboń Strączek. Namiary na nią podawała tu na forum, któraś z dziewczyn. Próbowałam jogi było gorzej. Akupresury …. też pudło. Może w Krakowie coś poradzą.

    IWONKO!!!! jakie punkty masz nakłuwane na tej akupunkturze?? Na co Cię kłują?? Ja wzięłam 10 takich zabiegów i nic. Zgłosiłam się do pani doktor z sugestią nakłuć na nerwicę i bezsenność. Kłuła mnie w czoło, w uszy, okolice kostek i wierz stóp, czasem za uszami…. Trochę się skarżyłam na te bóle w miednicy więc czasami wkłuwała mi igiełki na plecach i na nogach. Nie wiem czy było tego za dużo….czy to na mnie nie działa(???) Jak długo chodzisz na akupunktórę?
    Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i chłopaków też:)))

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3494
    aniab
    Participant

    Odbarczają nerwy w Lublinie w Terpie poprzez rozmasowanie napiętych mięśni. Czytając to co piszecie o swoich dolegliwościach mam nieodparte wrażenie a wręcz pewność, że w Lublinie by Wam pomogli.. Tam rozmasowują, rozciągają mięśnie dna miednicy przez pochwę. Nie jest przyjemne ale zupełnie znośne a mnie osobiście dało ogromną ulgę. Naprawdę polecam!
    Badanie nerwu sromowego miałam w Gdańsku u dr Świątkiewicza – przez odbytnicę. Dr wsuwał palec z elektrodą do odbytnicy najpierw po prawej przykładał palec i następował krótki impuls prądu i tak samo po lewej stronie w odbytnicy. Badanie nieprzyjemne i trochę bolesne ale tak krótkotrwałe, że bez problemu można je wytrzymać.

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3485
    aniab
    Participant

    Dziewczyny nie dajcie się!!!!
    Ja naprawdę bardzo dużo w życiu przeszłam, bardzo chorowałam i nigdy tak do końca już nie będę zdrowa. Teraz doszła jeszcze neuropatia i zespół dźwigacza, zresztą ciągle coś dochodzi a stare nie odpuszcza. Kiedyś chodziłam po górach – zdobyłam całą koronę Tatr, jeździłam na nartach, wszędzie mnie było pełno….. a dziś… no cóż znalazłam nowe pasję. Nie mogę chodzić tak jak kiedyś więc żegluję. Nie mogę pójść jak kiedyś w góry – to uczę się latać na paralotni żeby troszkę jeszcze popatrzeć na Tatry.
    Ale kiedyś też miałam takie myśli jak Wy, też mi się żyć nie chciało, też miałam paczuszkę tabletek nasennych pod ręką….
    Trzy lata przesiedziałam w domu, bo bolało, bo nie mogłam chodzić, bardzo cierpiałam. Robiłam na drutach, wyszywałam cuda haftem krzyżykowym ( prawie wszystko leżąc na brzuchu), przeczytałam cały internet i mnóstwo książek,…. starałam się zająć głowę, żeby nie myśleć . Nikomu się do tego nie przyznawałam bo i tak nikt by mi nie uwierzył, że ja wyszywam, czy robię na drutach jak jakaś starsza pani. Dziś jest trochę lepiej. Mniej piecze, mniej pali, ciśnie mocno w odbytnicy ale dłużej wytrzymuję na nogach. Trochę w Terpie mi pomogli, trochę sama gdzieś znalazłam siłę, zaprzyjaźniłam się z tą chorobą. Daję radę, a jestem już sama ( bo jaki partner to wszystko wytrzyma???). We wszystkim doszukuję się tych dobrych stron. Zawsze jak mnie dół dopada powtarzam sobie : WSZYSTKO KIEDYŚ MINIE I DOBRE SIĘ KOŃCZY I ZŁE TEŻ SIĘ KOŃCZY.
    Z całych sił nie myślcie o tej chorobie, bierzcie życie garściami tyle ile możecie, bo przyjdzie moment, że naprawdę już nic się nie da zrobić a wtedy będziecie sobie pluć w brodę, że rok temu to jeszcze mogłyście zrobić coś co lubicie ale odpuściłyście.

    Pozdrawiam
    AniaB

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3480
    aniab
    Participant

    Masaż 100zł jeden, hotel 70zł za dobę. Wcześniej na tym forum dziewczyny to wszystko już opisywały. Sama się tego nie nauczysz, musi Ci to ktoś pokazać. Najpierw trzeba rozluźnić mięśnie, to musi Ci pokazać terapeuta.

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3476
    aniab
    Participant

    Iwonko
    1. Leczono mnie mnóstwem leków – przeciwpadaczkowymi, na depresję i nerwicę…. Żadnego nie mogłam brać i wcześniej lub później ( zwykle wcześniej) musiałam je odstawiać. Kiedyś musiałam brać dużo leków – antybiotyków i innych. Łykałam je jak cukierki i nic mi nie było. Teraz wezmę cokolwiek i mam mnóstwo działań ubocznych. Okrutnie bolą mnie mięśnie i stawy po tych lekach. Nie mogę po nich spać, jestem pobudzona, poddenerwowana, nawet z oczami coś mi się dzieje – jakby ktoś mi ciągnął oko do wnętrza czaszki…. I nie pamiętam co jeszcze… ale więcej jest szkody niż pożytku. Generalnie szukam innej pomocy – masaże z Terpy, joga, akupunktura i mam w planie akupresurę. Po Terpie jest lepiej… a reszta też musi pomóc.
    2. W Terpie byłam na jednej wizycie u Pani dr Baszak-Radomańskiej, która skierowała mnie na masaże do P. Marty. Pięć dni byłam w Lublinie ( mieszkałam w hotelu) i raz dziennie chodziłam na masaż mięśni dna miednicy przez pochwę, który trwał godzinę. Teraz masaże wykonuję sama i ćwiczę codziennie w domu, siedzę na piłce tenisowej i tak już do końca życia bo to wraca((
    3. Termolezji się boję i się jej nie poddam. Już mnie przy tych wszystkich zabiegach operacyjnych uszkodzili i mi wystarczy. Botoks też mi nie pomógł ( pisałam wcześniej o nim). Ja nie czuję się tak bardzo źle jak Wy, trochę się już do tego przyzwyczaiłam. Nie mogę żyć jak kiedyś – chodzić po górach itd…. Ale nie mam już ani siły ani chęci jeździć po lekarzach, którzy często nie umieją mi pomóc. Próbuję sama i mam nadzieję, że dam radę.

Przeglądasz 25 wpisów - 1 do 25 (z 31 w sumie)

Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2015