vulvodynia.pl
strona główna / zaloguj się lub zarejestruj

Danuta

Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 6 wpisów - 1 do 6 (z 6 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • w odpowiedzi na: Przywitaj się!!:) #4968
    Danuta
    Participant

    Olcia czy możesz podać ginekooga który wyleczył u Ciebie paciorkowca streptococus algiate, zainteresowało mnie to, bo u mnie często posiewy były czyste aż na zwykłej wizycie kontrolnej u mojej ginekolog zrobiłam wymaz bo chciałam sprawdzić jak tam albo się upewnić czy wszytsko czyste i o dziwo wyszedł mi ten paciorkowiec i grzyb pomimo braku obiawów tzn, jakieś dziwnej wydzieliny, bo ból mam od 1,5 roku. Przeleczyłam flucomizine i i pimafucin zamierzam odczekać jescze 3 tygodnie (biorę probiotyki dopochwoowe) i powtórzyć wymaz. Niestety w laboratorium nie zrobili mi antybiogramu bo napsali nosicielstwo. Ale zamierzam tym razem poprosić laborantki że gdy coś wyjdzie zeby zrobiły antybiogram. Wtedy z gotowym antybiogramem, chcę poszukać lekarza który zleci mi robione czopki, najpierw zapytam moją ginekolog czy mi przepisze ale ona jakoś nie jest chętna to leczyć bo twierdzi że tak może być w pochwie. Ale ja jednak ponieważ odczuwam bóle wolę to przeleczyć. A twój wpis Olciu utwierdził mnie w przekonaniu że muszę tego dopilnoważ aby tam na pewno było czysto, i jeszcze jedno dziewczyny nie róbcie wymazów w sieciówkach tam jest porażka, ja już teraz po swoich doświadczeniach szukam dobrego labu przyszpitalnego poleconego przez innych. Uwierzcie oni robią dokładniejsze wymazy. Ja już to przerobiłam, nawet po wielu miesiąch leczenia wymazów itd zrobiłam raz w sieciówce i zaniosłam do szpitalnego i w jednym czysto a w drugim nie. Nie muszę pisać jak takie błedne wymazy tzn czyste jak jednak tam coś jest, utrudniają leczenie, opóźniają diagnozę, a my cierpimy fizycznie i przede wszystkim psychicznie.

    w odpowiedzi na: Zapalenie cewki czy wulwodynia? #4866
    Danuta
    Participant

    Przeszłam kurację u dr. Jakuba Szmera (bardzo miły i troskliwy lekarz- ma pomysły na dalsze leczenie – polecam) 2,5 miesiąca biseptolu a teraz mam mieć dawkę podtrzymująca. Zlikwidowało mi to ból. Jednak dyskomfort pozostał, ciągle miewam jakieś ukłucia, dyskomforty które nie pozwalają mi zapomnieć o cewce, lekarz uważa że tak może być po przewlekłym zapaleniu. Tak więc na razie czekam. Chociaż psychicznie jeszcze nie odpoczywam bo te ciągłe dyskomforty powodują że martwię się że to wróci. Jestem na facebooku w grupie Śródmiąższowe zapalenie pęcherza znajdż mnie to resztę powiem Ci priv

    w odpowiedzi na: Zapalenie cewki czy wulwodynia? #4864
    Danuta
    Participant

    Niestety na razie nie. Jestem w trakcie kolejnej kuracji.

    w odpowiedzi na: Przywitaj się!!:) #4815
    Danuta
    Participant

    Cześć! Ja też mam problem od 4 miesięcy. Zaczęło się po usunięciu trzonu macicy. Najpierw zapalenie pęcherza i pochwy a potem pozostał mi ból w cewce moczowej. Miałam robione setki posiewów, wymazów, pakiet urogenitalny. W niektórych wyszedł enterococus fecalis (może ze szpitala) w ostatnich eschericha coli. Leczę antybiotykiem. Dostałam też pregabalinę. Bóle miałam ogromne w skali 1-10 było to 10 (tramal nie pomagał) teraz jest trochę lepiej. U mnie też mówią o uszkodzeniu nerwów podczas operacji, lub bólach psychosomatycznych lub właśnie vulwodynii.
    Ktoś pisał o lekarzu w Dębicy prosiłabym namiary. Czy ktoś z Was korzystał z Terpy w Lublinie -zastanawiam się bo cena wysoka. Jakie macie doświadczenia?

    w odpowiedzi na: Zapalenie cewki czy wulwodynia? #4812
    Danuta
    Participant

    Witam Was. Muszę się z wami podzielić moim odkryciem. Zaglądałam tutaj na tą stronę bo też myślałam że wszystkie posiewy czyste a u mnie ból i ból. Zrobiłam jednak wymazy na Lelka w Warszawie a tam o dziwo wyszedł Enterococus Fecalis. Byłam zdziwiona dlaczego tam wychodzi a w mojej miejscowości żaden. I wtedy się dowiedziałam że oni nie oznaczają tej bakterii bo ich zdaniem wchodzi w skład flory bakteryjnej. I że jak chcę to mi oznaczą. Od tamtej pory w każdym wymazie mam Enterococusa. I teraz idę do jednego urologa mówi że tego się nie leczy, ginekolog też. Znowu załamanie, przecież trzy miesiące przeżywam ból, ale idę do kolejnej ginekolożki, a ona że to się leczy i w pochwie nie powinno być takiej bakterii i że ona może dawać takie objawy bo zazwyczaj kolonizuje się w cewce.
    Dostałam robione globulki z antybiotykiem według antybiogramu.
    Dziewczyny sprawdźcie jeszcze sobie tego enterococusa bo nie wszędzie go wykazują a on bytuje w cewce.

    w odpowiedzi na: Zapalenie cewki czy wulwodynia? #4810
    Danuta
    Participant

    Witajcie!
    Nie wiem czy jeszcze wchodzicie na to forum. Ja po zabiegu ginekologicznym miałam zapalenie pęcherza i teraz mam problemy z bólem cewki moczowej. Było tak że pół dnia nic a potem 6 godzin bólu nie do wytrzymania. Tramal nie działał, teraz ból jest mniejszy. Pojawia się najczęściej wieczorem. Stosuję obecnie Tramal. Dzisiaj dowiedziałam się że to też może być vulwodynia. Wcześniej robiłam kilkadziesiąt posiewów, wymazów panel urogenitalny i nic. Ból i cierpienie i brak diagnozy.

    Byłam też u dr Gołąbka który zlecił mi badania w Warszawie, wyszedł Enterococus Fecalis, tylko że chce mnie leczyć przez 20 dni antybiotykiem Moloxin (wredny i dający skutki uboczne). Inni urolodzy twierdzą że to bez sensu.

    Tak więc już nie wiem czy mam vulwodynię czy bakterię. Na pewno mam ból i jak piszecie załamanie.
    Po Waszych opiniach pewnie rozważę wyjazd do Lublina na terapię (duży koszt 3200). Też biorę pragabalinę ale na razie w niskich dawkach.
    Rozważam wyjazd do Lublina ale ta terapia to 3200 i to jeszcze w czasach pandemii trochę ryzykowne. Pomyśle.
    albo Warszawę dr Milewską.
    Czy coś wiecie na temat Warszawy bo ja wyczytałam na innym forum że tam leczą za darmo tylko trzeba mnieć skierowanie.

Przeglądasz 6 wpisów - 1 do 6 (z 6 w sumie)

Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2015