vulvodynia.pl
strona główna / zaloguj się lub zarejestruj

doleritedolerite

Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 25 wpisów - 1 do 25 (z 39 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • w odpowiedzi na: Dosłownie błagam o jakąkolwiek pomoc! :(((( #4522
    doleritedolerite
    Participant

    Masz zdiagnozowaną vulvodynie? może problem u Ciebie tkwi w samej cewce moczowej a nie w miesniach dna miednicy

    w odpowiedzi na: Dosłownie błagam o jakąkolwiek pomoc! :(((( #4521
    doleritedolerite
    Participant

    Paula!
    Założyłam wątek – vulvodynia gdzie i jak sie leczyc – moze tam znajdziesz cos przydatnego.
    Co moglabym Ci poradzic – może idz do neurologa, niech skieruje cie na badanie MRI. Może wykonaj cytoskopie żeby sprawdzić czy w cewce i pęcherzu wszystko ok.

    w odpowiedzi na: blog o wuwodynii #4444
    doleritedolerite
    Participant

    @karinaak85 cześć!

    Z tego co piszesz wynika, że mamy bardzo podobne objawy. Zostałam zdiagnozowana przez Panią dr w Lublinie i byłam kilka razy na terapii. Początkowo mięśnie były spięte i terapia przyniosła dużą poprawę. Na chwilę obecną moje mięśnie dna miednicy są rozluźnione, natomiast została przeczulica w okolicy wejścia do pochwy i cewki moczowej. Tak samo jak ty odczuwam ból przy oddawaniu moczu i po.

    Bierzesz jakies leki? Ja aktualnie biorę dutilox, który wcześniej bardzo mi pomógł oraz zaczęłam brać gabapentynę i czekam na jakąkolwiek poprawę.

    Pozdrawiam

    w odpowiedzi na: blog o wuwodynii #4441
    doleritedolerite
    Participant

    @olciaa Bardzo zaciekawiłaś mnie tymi metodami „opanowywania bolu”- czy mogłabyś napisać coś więcej?

    Sama niedawno zaczęłam swoją przygodę z jogą i medytacją, a skłoniła mnie przede wszystkim książka „życie- piekna katastrofa”. Polecam każdej kobiecie cierpiącej na vulvodynie, myśle ze może wiele pomoc w kwestii pracy samym z sobą :)

    w odpowiedzi na: blog o wuwodynii #4439
    doleritedolerite
    Participant

    hej Ewa! czy moglabys powiedzieć co Ci pomoglo? jakie leki przyniosly ulge? ja choruje od 2 lat i podjelam sie leczenia… jest lepiej ale marze o calkowitym powrocie do zdrowia :(

    cos jest nie tak z linkiem do bloga! wyskakuje blad

    pozdrawiam

    w odpowiedzi na: Gabinety Terpa #4385
    doleritedolerite
    Participant

    Cześć!

    Wiem co czujesz, bo zmagam się od 2 lat z tą chorobą. W Lublinie byłam trzy razy na cyklu terapii i z ręka na sercu mogę powiedzieć że nie ma innego miejsca w którym mogłybyśmy otrzymać pomoc. Każda z tych terapii bardzo mi pomogła. Na początku masaż wiązał się ze strasznym bólem a teraz mięśnie są rozluźnione, a przez to mniej bolesne. Obecnie odczuwam 80% mniej objawów. Pozostały dolegliwości związane z oddawaniem moczu i bólem cewki. Jestem bardzo zadowolona z pomocy jaka otrzymałam w Lublinie i polecę to miejsce każdemu. Pełen profesjonalizm i wspaniałe podejście do pacjentek

    Pozdrawiam

    w odpowiedzi na: Neuralgia sromowa #4216
    doleritedolerite
    Participant

    A w wyniku czego masz mieć uszkodzony nerw? Robili Ci badanie przewodnictwa?

    w odpowiedzi na: Neuralgia sromowa #4214
    doleritedolerite
    Participant

    @zalamana198
    Nie mam postawionej takiej diagnozy, ale jestem dokładnie w takiej sytuacji! Byłam dwa razy w Terpie, miesnie są ładnie rozmasowane a ból nadal jest. Ciągły i nasila sie przy ucisku.
    Gdzie miałaś robione badanie?

    w odpowiedzi na: Neuralgia sromowa #4131
    doleritedolerite
    Participant

    A jakie masz objawy? Moze faktycznie to nie v, skoro jeszcze nie jestes zdiagnozowana… dokucza Ci to na co dzień?

    w odpowiedzi na: Neuralgia sromowa #4129
    doleritedolerite
    Participant

    Długo u Was już to wszystko trwa? Też zaczeło się od infekcji? Mnie na takową leczono przez rok, chociaz nigdy w życiu nie miałam upławow ani chociażby opuchlizny/zaczerwienienia/świądu. Z kolejnym antybiotykiem pieczenie pogłębiało sie i tyle to juz trwa, ze boje się o to czy kiedykolwiek moje zycie wroci do normalności. Chociaż będąc na terapii w Lublinie słyszałam o kobietach które cierpią przez 10/20 lat. Nie wyobrazam sobie tego

    w odpowiedzi na: Neuralgia sromowa #4125
    doleritedolerite
    Participant

    Jutro wylatuje na wakacje i cos czuje, że zamiast się relaksować i cieszyć wyjazdem będę płakać po kątach :/

    w odpowiedzi na: Neuralgia sromowa #4124
    doleritedolerite
    Participant

    Ja jestem ponad miesiąc po całej tygodniowej terapii i nie mogę powiedzieć, że mi nie pomogła. W trakcie pobytu w Lublinie „naładowali mnie” pozytywna energia i polecili zeby odstawić wszystkie leki. Czułam roznice, pomimo tego, ze dyskomfort wciąż był. Dwa tygodnie po powrocie do domu były naprawdę przyzwoite- miałam momenty, że udawało mi się na chwilę zapomnieć o chorobie. Jednak i to się skończyło wraz z tym jak przyszła miesiączka. Kilka dni przed jej nadejściem zaczelam odczuwać bardzo duży dyskomfort, który utrzymuje się już ponad tydzień. Ćwiczę intensywnie, wszystko zgodnie z zaleceniami. Załamało mnie to trochę, bo czuje sie jakbym zrobiła kilka kroków w tył i nie wiem czy nie ponowię tej terapii. Na razie zaciskam zęby i ćwiczę ale dyskomfort jest bardzo duży

    w odpowiedzi na: Neuralgia sromowa #4117
    doleritedolerite
    Participant

    A jak z seksem u Was? U mnie wszystko zależy od dnia. Są dni kiedy jest całkiem przyjemny i bezbolesny (o ile delikatny i niezbyt długi) ale potrafię go odchorowywać nawet przez kilka dni. Czasem się zastanawiam czy mam ochotę na seks, jeżeli sobię wyobraze, że będę przez niego cierpiała kilka dni

    w odpowiedzi na: Neuralgia sromowa #4116
    doleritedolerite
    Participant

    Staram sie tak pocieszać.. wszystko wymaga czasu

    w odpowiedzi na: Neuralgia sromowa #4115
    doleritedolerite
    Participant

    @zalamana1984
    Masz racje! Tez nie zdawałam sobie sprawy z tego, ze pochwa moze byc źródłem ciągłego bólu i dyskomfortu. Ale moze jest tak jak mowisz- pełno tu wpisów sprzed roku, dwóch, których autorki zamilkły. Moze wszystko sie uspokoiło i dla nas tez jest szansa?

    w odpowiedzi na: Neuralgia sromowa #4109
    doleritedolerite
    Participant

    I robiłaś badania przewodnictwa nerwu, czy skąd wiesz, że to akurat on daje takie dolegliwości? Faktycznie ciekawe czy kolejne blokady przyniosą Ci ulgę. Trzymam kciuki zeby tak było ;)
    Ja sama nie wiem co robić. Na razie ćwiczę i stosuje się do zaleceń z Lublina i staram się być cierpliwą, ale jeżeli jeszcze przez kilka tygodni nie zobaczę poprawy będę szukała pomocy w innych miejscach

    w odpowiedzi na: Neuralgia sromowa #4107
    doleritedolerite
    Participant

    @natalia
    Teraz doczytałam edytowany post ;)
    Ćwiczysz w domu zgodnie z ich zaleceniami? Ja tak i efektów nie widzę

    w odpowiedzi na: Neuralgia sromowa #4106
    doleritedolerite
    Participant

    @Natalia
    A na terapii w Lublinie byłaś?
    Kilkukrotnie obiło mi się o uszy, że te blokady nie przynoszą spodziewanego efektu. Podobnie mówili w Lublinie, ale sama nie próbowałam, więc nie chce nikogo zniechęcać. Możliwe, ze sa tu osoby którym to pomoglo

    w odpowiedzi na: Neuralgia sromowa #4101
    doleritedolerite
    Participant

    Mogę prosić o maila? Widzę, że jesteśmy w podobnej sytuacji i warto czasem porozmawiać

    w odpowiedzi na: Neuralgia sromowa #4100
    doleritedolerite
    Participant

    Pojadę tam jeszcze raz jeżeli nic sie nie poprawi, bo brak mi już pomysłów. Niech kombinują. Moze jakies leki, chociaż juz tracę nadzieję…

    w odpowiedzi na: Neuralgia sromowa #4097
    doleritedolerite
    Participant

    Ja też, że raz jest lepiej, a raz gorzej, ale nie miałam np. całkowicie NORMALNEGO tygodnia odkąd zaczęłam chorować. Byłam ponad miesiąc temu

    w odpowiedzi na: Neuralgia sromowa #4095
    doleritedolerite
    Participant

    Staram się pocieszać tym, że być może potrzeba więcej czasu… sama nie wiem

    w odpowiedzi na: Neuralgia sromowa #4094
    doleritedolerite
    Participant

    A dawno tam byłaś? Mi polecono biofeedback, siedzenie na piłce i dodatkowo masaż rozluźniający, podobny do tego, który wykonywała terapeutka. Niestety wykonuje wszystko rzetelnie od kilkunastu tygodni, a efekt mizerny

    w odpowiedzi na: Neuralgia sromowa #4091
    doleritedolerite
    Participant

    Może ponowisz wizytę w Lublinie i włączą Ci jakies leki? Sama jestem po tej terapii i jeżeli nadal nie bede odczuwała poprawy, to mam zamiar tak zrobic

    w odpowiedzi na: Neuralgia sromowa #4090
    doleritedolerite
    Participant

    A przestałaś juz masować miesnie dna miednicy i cwiczyc tak jak zalecają po terapii w Lublinie?

Przeglądasz 25 wpisów - 1 do 25 (z 39 w sumie)

Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2015