vulvodynia.pl
strona główna / zaloguj się lub zarejestruj

giga20

Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 25 wpisów - 26 do 50 (z 65 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2607
    giga20
    Participant

    Zeta, wiem najgorsze jest kiedy ten ból przychodzi a my chcemy się akurat zrelaksować :/. Ja też się odzwyczaiłam od bólu na kilka lat a kiedy wrócił i jest już ze mną ponad rok i się nasila to wariuje chwilami… Najbardziej chciałabym móc normalnie uprawiać seks, tego mi brakuje najbardziej, nie ukrywam tego;/… ale codzienne życie jest straszne kiedy boli, to nie mam ochoty nawet rozmawiać. Mam tak samo jak Ty, biore apap, maść i dopiero potem mogę zasnąć, chociaż nie zawsze. Mnie też Pani dr o tym mówiła, ja oczywiście muszę mieć do tego problemy proktologiczne, chciałam zobić zabieg usunięcia tych guzków, ale pani dr na razie odradza. Mimo to zrobie to kiedyś mam nadzieje że za jej zgodą, bo to nasila mój ból… Pzdr.

    Isbela…mam tak samo z oddawaniem moczu, to jest straszne, boję się iść zrobić siku bo potem mam doła z powodu bólu. Ciesz sie że nie masz problemu podczas stosunku… ale fakt gumka może to powodować przy vulwodynii, takie uczucie obtarcia. To mógł być powód tej choroby. Radzę abyś poszła to któregoś specjalisty od vulwo. Ale co do urologa to też bym poszła sama, bo niepokoi mnie ból podczas oddawania moczu, jednak może to być tylko promieniowanie z pochwy, tak sądzę.

    w odpowiedzi na: Jak mam sie zachowac jako mezczyzna? #2755
    giga20
    Participant

    Rozumiem ją.. bo to ciężki temat;/. Podeślij koniecznie.

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2604
    giga20
    Participant

    Fakt Zeta nie ma sensu się krępować przed stażystami, niech wiedzą o takiej chorobie i obmyślają nowy sposób leczenia. Dzięki tak zrobię z tymi pytaniami. A leczysz tą infekcje pęcherza?

    Isabela wiem co czujesz, nie daj się zbyć tym pseudo ginekologom:/. Do urologa zawsze możesz iść, ja też nad tym myślała. Tabletki uspokajające nas uspokajają ale nie działają na ból, niestety. Nie wymyśliłaś sobie tego, też słyszałam takie teksty to nieprawda, za dużo dziewczyn na to cierpi żeby każda wymyślała taki ból. Poszukaj innego specjalisty bo warto szukać pomocy, trzymaj się.

    w odpowiedzi na: Jak mam sie zachowac jako mezczyzna? #2753
    giga20
    Participant

    Iwan, musisz rozmawiać ze swoją dziewczyną na ten temat, czego ona potrzebuje i jak jej możesz pomóc.Ja wiem że dla mężczyzny uwierzenie, że istnieje taka okropna choroba jest trudne, ja sama nie potrafię uwierzyć że to istnieje.Tu jest wiele naszych historii i porad jak sobie radzić musisz poczytać. Ale dobrze byłoby żeby Twoja dziewczyna zarejestrowała się na forum, bo niektórym z nas pomaga co innego.

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2601
    giga20
    Participant

    Zeta, też mam taką nadzieję, ale wolę o tym głośno nie mówić, bo na razie czekam, cieszy mnie jedynie że znalazłam panią doktor, która może mi pomoże ;). Masz racje, w tym się specjalizuje.Pani doktor powiedziała, że teraz jest dużo dziewczyn z bólem miednicy mniejszej, wiele kobiet nie wie co to za choroba i cierpi, ale coraz więcej się o tym mówi, więc szukają pomocy, i to coraz częściej u niej. Czyli u Ciebie również jest to prawdopodobnie przez antybiotyk:/.Fakt tego się nie kojarzy a jednak ;). Rozumiem… powinnaś wrócić do czopków. A zrezygnować z maści. Mnie pani dr malec powiedziała żebym stosowała na odbyt OLEJ PARAFINOWY, polecam go, mnie pomaga:). Zeta mówiłam o kuracji, doktor tego nie skomentowała, ale myślę że przy kolejnych wizytach do tego wrócę, bo ostatnia wizyta była dość długa, było kilku młodych lekarzy( albo studentów), mam jeszcze do niej wiele pytań. Ostatnio nie udało się o wszystkim porozmawiać (było ponad godzinne opóźnienie;p). Teraz u mnie ból przy samym dotyku podczas mycia itd jest na poziomie 5… czyli standard w ostatnim czasie… .

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2599
    giga20
    Participant

    Zeta, trafiłam do pani dr Malec Milewskiej, tak jak polecałaś, miałam wielkie szczęście że udało mi się do niej trafić, z dnia na dzień! bo akurat zwolniło się miejsce. Ale zeta nie dostałam maści, źle sie wyraziłam. Dostałam zastrzyk ale to nie była blokada, nie potrafię powiedzieć co to było, jakaś mikstura przeciwbólowa. Nie pomógł tak jak pisałam, dlatego teraz będą wchodziły w grę blokady. Jednak dzwoniłam tam dziś i miejsce jest dopiero 13 czerwca ;(. Ale będę tam dzwonić może znowu zwolni się miejsce bo ja nie wytrzymam tak długo… Co do przyczyny bólu to mówiła ze w 40% jest to wina antybiotyków, tak jak u większości dziewczyn, bo antybiotyki uszkadzają zakończenia nerwowe. Jednak 60% przypadków nie da się wyjaśnić… Muszę znaleźć pomoc u tej doktor, to praktycznie moja ostatnia deska ratunku, kolejna droga do wyzdrowienia która dopiero się zaczyna. Zeta na jakim poziomie jest ból? Boli Cię pęcherz? Masz racje że to może od upławów, też tak miałam, bo obecnie to nie ma reguły kiedy boli;p, już mnie to śmieszy. Ból 2 tzn.?

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2596
    giga20
    Participant

    Zeta i pozostałe forumowiczki. Po pierwsze przepraszam, że tak długo nie pisałam. Byłam u Pani doktor w poradni leczenia bólu. Super kobieta, bardzo życzliwa. Dała mi lek przeciwbólowy w okolicy sromu, odbytu, nie pomógł… To była próba czy zadziała. Mam dzwonić do niej w poniedziałek i powiedzieć jak było, jeśli nie pomogło a tak jest niestety ma zastosować blokady… więc czeka mnie kolejna wizyta. Miałam ogromnego doła, że ten środek nic nie pomógł, płakałam bez przerwy, ale jest lepiej i wierze że ta doktor mi pomoże… nie mogę się poddać, spotkałam tam mase ludzi którzy też cierpią z powodu różnych bóli ale jednak te blokady im pomagają. Ogólnie pani dr mówiła że mi pomoże, że się uda, wierzę jej. Mówiła, że teraz dużo dziewczyn i kobiet cierpi na vestibulodynię,ale nie mam stu procentowej pewności skąd ta okropna choroba pochodzi. W każdym bądź razie będę pisać czy blokady mi pomagają. Pozdrawiam!

    Alflo, cieszę się że wyzdrowiałaś :). Jednak ja też leczyłam się amitryptyliną również u doktora Leonowicza, i mnie niestety to leczenie nie pomogło i bardzo nad tym ubolewam. Dlatego szukam dalej bo właśnie tak jak napisałaś nie chcę ciągłego bólu, stresu i nerwicy… Pozdrawiam :)

    w odpowiedzi na: Przywitaj się!!:) #1395
    giga20
    Participant

    isabela to na pewno nie siedzi w Twojej psychice… Musisz iść do specjalisty od vulwodynii bo zwykły ginekolog najczęściej nie wierzy że tak nas może boleć, wiem co mówię. Ja na to choruję całe życie. Też mam 21 lat. Dużo już pisałam o sobie na tym forum. Jak jest u Ciebie teraz?

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2593
    giga20
    Participant

    Dziękuję:). Ja niestety jestem przyzwyczajona do bólu… to mnie przeraża. Chociaż dziś jest bardzo źle, dużo leże, do tego mam problemy z odbytem przez co jest jeszcze gorzej. Też mam ochotę jechać do szpitala, pytałam kiedyś ginekologa w Warszawie (leczył vulwodynię), czy mogę iść do szpitala, odpowiedział że niestety na takie dolegliwości nie kładą do szpitala. Biorę leki przeciwbólowe ale już nie pomagają jak kiedyś… Zadzwonię tam w poniedziałek i się umówie, nie mogę się doczekać, psychicznie ze mną jest słabo, ale muszę dać radę. Mam nadzieję, że Twoje wizyty będą już coraz rzadsze.

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2591
    giga20
    Participant

    Dziękuję Ci bardzo. Trzymam za Ciebie kciuki żeby nadal ból był 0, cieszę się że jest lepiej, oby więcej takich info. od forumowiczek. Pozdrawiam ;). u mnie ból 7 do tego okres, ach życie.

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2589
    giga20
    Participant

    Cofnęłam się do Twoich wcześniejszych wątków i już wiem wszystko w sumie;p. Ale jeszcze jedno pytanie, do jakiego lekarza najlepiej zapisać się w poradni leczenia bólu? bo znalazłam na ich stronie dużo nazwisk i nie wiem kto jest najlepszy. Przepraszam że tak truję Ci tymi pytaniami zeta.

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2588
    giga20
    Participant

    Dziękuję Ci. Powiedz czy Twoja terapia jest przeprowadzania u pani doktor a na do poradni leczenia bólu jeździsz tylko na blokady?

    w odpowiedzi na: Toksyna Botulinowa #2744
    giga20
    Participant

    Agata wszystkiego dobrego na nowej drodze życia :). Powiedz jak z vulwodynią? Jak się czujesz teraz?

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2586
    giga20
    Participant

    Zeta miałaś rację, że te igły źle na mnie podziałały, a dokładnie na te nerwy sromowe, ostatni mój stosunek był bardzo bolesny, ech. Dlatego stwierdzam, że ta terapia jest nie dla nas. Mimo wszystko pozdrawiam;). Odzywajcie się dziewczyny/

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2585
    giga20
    Participant

    Zeta znalazłam tego fizjoterapeutę sama, dokładnie to maja mama mówiłam że wykonuję zabiegi rehabilitacyjne, a o igłach dowiedziałam się u niego. Już jestem po kuracji, wydawało mi się że było lepiej, teraz jest różnie, może to moja psychika. Poczekam jeszcze parę dni i zobaczę jak jest. Zabiegi są płatne, 5 po 70 zł. Mimo wszystko chcę jechać do poradni w której Ty sie leczysz, ale boję sie kolejnego rozczarowania.Pozdrawiam ;).

    Aniesk ja leczyłam się metodą biofeddback, jednak u mnie nie było efektów, może za szybko się poddałam, ale warto próbować na pewno.

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2581
    giga20
    Participant

    Dziękuję Zeta. U mnie podjęli leczenie ami ale miałam skutki uboczne, do tego jak już pisałam jestem po przeszczepie nerki, jednak chciałabym wrócić do leczenia i pogodzić to z lekami na nerkę. Stosuję czopki posterisan, procto-glyvenol maść i tabletki doustne duspatalin retard. Kilka dni temu zapisałam się do fizjoterapeuty, robi mi zabiegi igłą, taka igło terapia. Wbija mi ją na poziomie kości ogonowej, i niżej w pośladek, pobudza chore tkanki, mam to wszystko bardzo spięte, szukam każdego sposobu, nie każda ukłucie boli tzn. że dana tkanka jest zdrowa. Myślę, że każda metoda jest godna wypróbowania;). Wracając do leczenia blokadami myślę że w mojej sytuacji najlepiej będzie jechać do poradni leczenia bólu a poźniej do ginekologa…

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2578
    giga20
    Participant

    Zeta proszę powiedz mi czy ami i gaga dostajesz od pani ginekolog a blokady w poradni leczenia bólu? Gdzie najpierw lepiej się udać?

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2577
    giga20
    Participant

    ANIESK: ja również leczyłam się w Lublini u pani doktor, dobry lekarz na pewno. Jednak mnie nie udało się pomóc bo nie mogę brać ami i gaba. Ale polecam Ci ją bardzo.

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2576
    giga20
    Participant

    Zeta dziękuję Ci bardzo za odpowiedz. Ja byłam u proktologa u siebie w mieście, jednak nie pomógł mi za bardzo, dał leki, ale ma średnie hemoroidy do tego więc Twój proktolog mi się przyda. Cieszę się że u Ciebie jest poprawa, wiem że to długa droga, ale warto, marze o dniu bez bólu. Ostatnio jest coraz gorzej, szczególnie po przebudzeniu… pochwa po prostu mnie pali, podczas oddawania moczu też więc muszę sikać do bidetu puszczając na bolące miesce wodę, ech.

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2571
    giga20
    Participant

    Wow, przeczytałam ostanie Wasze wpisy dziewczyny, Zeta Twoje czytam od dawna i cieszę cię bardzo że jest u Ciebie coraz lepiej. Ja również wybrałam się do ginekologa bo miałam problemy z odbytem, ech. Widzę podobną drogą idą wszystkie forumowiczki. Zeta czy mogłabyś podać mi namiary na Twoich lekarzy? Poradnie leczenia bólu. Jak długo czeka się na wizytę? Cieszę się że jesteście, lżej mi na sercu. Pozdrawiam

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2551
    giga20
    Participant

    Zazu, mniej więcej każdej z nas pomaga to samo w różnym stopniu. Ja mam dziś dzień kiedy jest źle, szczególnie po oddaniu moczu. Pisałam już kiedyś że jestem po przeszczepie nerki i wiem że to nie od tego. Ale czasem zastanawiam się czy vv nie jest czymś w rodzaju przewlekłej ukrytej grzybicy. Czasami myślę że powinnam chodzić do ginekologa co miesiąc żeby spr czy nie przyplątała mi się jakaś infekcja. Chociaż z drugiej strony wiem że niektórzy lekarze źle interpretują objawy. A zazu czy Ami chcesz brać na stałe?

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2548
    giga20
    Participant

    Cześć dziewczyny, trochę się nie odzywałam. Przeprowadzałam na sobie mały eksperyment. Byłam w lublinie u swojej pani dr i powiedziałam że moim problemem są spięte mięśnie i to je muszę rozluźnić i tabletki nie pomogą, bo brałam je już. Więc próbuje je rozluźniać sama, bo często łapie się na tym że mam zaciśniętą pochwę. Pani dr powiedziała że blokady nie są zatwierdzone jako terapia VV i są trochę ryzykowne. Ale z tego co piszesz Zeta77 i inne użytkowniczki to myślę, że to naprawdę pomaga. Nie wiem co myśleć. Jednak to prawda że musimy również same kontrolować mieśnie miednicy i w ogóle srom. Nie zmienia się fakt że jak sama się podmywam i dotykam te miejsca to ból rano jest okropny. Pozdrawiam.

    w odpowiedzi na: Przywitaj się!!:) #1392
    giga20
    Participant

    Liz również stosowałam cicatridyne… niesamowite jak my Wszystkie przechodzimy przez podobne „terapię „. Cofam się do poprzednich wpisów, też muszę oddawać mocz do bidetu żeby woda uśmierzała ból… ech…. mam przeczepioną nerę i choruję od dziecka, praktycznie to przez to szczypanie piczenie zdiagnozowano u mnie niewydolne nerki. To jest straszne dla mnie. Jak sama to piszę to mam gęsią skórkę.

    Asiula powiedz jak wyszło badanie na przewodnictwo nerwu sromowego ?

    w odpowiedzi na: Toksyna Botulinowa #2737
    giga20
    Participant

    Ja dziewczyny choruję ja vestibulodynię prowokowaną i nieprowokowaną;/, naprawde. Bo był moment w moim życiu że ból zniknął na 2 lata to był jakiś cud… wrócił w dziwnych okolicznościach. Będę próbować do końca, nawet jeśli to badanie na przewodnictwo jest nie dla mnie. Jeśli któraś z Was znalazła sposób na vestibulodnynię i ją wyleczyła dawajcie znać…

    w odpowiedzi na: Nie wytrzymuje… #2751
    giga20
    Participant

    Masz rację to jest jak ćwiczenie mieśni kegla, nie wiem zasadniczo czym to się różni. jedyną nadzieję widzę w dr świątkiewiczu.

Przeglądasz 25 wpisów - 26 do 50 (z 65 w sumie)

Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2015