Witajcie!
Od około dziesięciu lat cierpię na vestibulodynię. Zdiagnozowałam się sama kilka lat temu, na podstawie artykułów które znalazłam. Nie leczę się, nauczyłam się z tym żyć. Dziekuję Ani i Mikołajowi za tą stronę, podziwiam ich za odwagę, na zrozumienie z zewnątrz raczej trudno liczyć. Pozdrawiam wszystkich!
Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2015