vulvodynia.pl
strona główna / zaloguj się lub zarejestruj

music

Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 25 wpisów - 51 do 75 (z 86 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3454
    music
    Participant

    Tyle nas jest, a i tak niewielu lekarzy ma pojęcie o naszej chorobie :(
    Mam pytanko. Do kogo najlepiej udać się na blokady – do dr Malec-Milewskiej czy dr Świątkiewicza ? w oba miejsca mam prawie 3 godz drogi, więc sugeruję się tym, kto najbardziej mi pomoże.
    @Iwona super dziękuje za link o akupunkturze, fajnie że w Bdg taki gabinet jest :) Może spróbuję, choć krucho teraz z kasą :/

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3431
    music
    Participant

    A i czy któraś a was miała robione blokady w Gdańsku u dr. Świątkiewicza? Raz mialam do niego jechać na przewodnictwo nerwu, ale cóż..nie pojechałam

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3430
    music
    Participant

    Czyli tak jak mój lekarz rodzinny powiedział – najlepiej łączyć ze sobą leki, rehabilitację i akupunkturę by dało to efekty. Tylko szkoda, że za praktycznie wszystko trzeba płacić ogromną kasę :( A mam pytanko. Gdzie chodzicie na akupunkturę? Musi to być osoba znająca się na neuropatiach? Ode mnie najbliżej jest do Bydgoszczy, niby coś znalazłam w necie ale waham się czy znów pieniądze w błoto nie pójdą.
    A tak w ogóle to też mam bóle w okolicach kości ogonowej, czasami to nie da się tego wytrzymać, Macie jakieś dobre leki przeciwbólowe bez recepty? Mi Apap ani inne tego typu nie pomagają :(

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3331
    music
    Participant

    Też czytam tu wpisy. Najpierw miałam vv, a od kilku miesięcy doszło do neuropatii sromowej (sama to ustaliłam po waszych wpisach). Nie leczę się, bo nie mam gdzie. Ciągle jest nadzieja, że to jakoś samo zniknie, ale niestety prawda jest inna. Jestem w totalnej rozpaczy.

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3318
    music
    Participant

    Wiecie może, gdzie robią fizjoterapię/rehabilitację dna miednicy?

    w odpowiedzi na: Neuropatia sromowa #3308
    music
    Participant

    Pani Iwono gdzie miała pani robioną akupunkturę? W jakiej miejscowości i u jakiego lekarza?

    w odpowiedzi na: Czy ktoś się wyleczył? #3292
    music
    Participant

    Być może. Gdzieś przeczytałam, że krew jest zasadowa a mocz jest kwaśny i może dlatego miesiączka łagodzi w pewien sposób.
    Rozumiem, jak choroba dopadnie to w najmniej oczekiwanym momencie nie ważne w jakim wieku eh.
    Ja również miałam jakiś krem na rany w niebieskim opakowaniu, chyba na literę C. Pomógł na jakiś czas, miał w sobie kwas naturalny hialuronowy więc po nałożeniu nie czułam żadnego dyskomfortu (aż sama się zdziwiłam, skoro nawet zwykła woda mnie boli). Jak znajdę czas to chętnie wypróbuję żel. Może chociaż odrobinkę pomoże. Wizyta u neurologa i tabletki i tak mnie czekają więc co mi szkodzi spróbować.
    I oby jak najdłużej nie bolało to najważniejsze :)

    w odpowiedzi na: Czy ktoś się wyleczył? #3290
    music
    Participant

    Oj tak mam tak samo, czasami ból w skali od 0 do 10 wynosi tak około 5, ale są dni kiedy wynosi aż 10/10. Dobrze, że wiesz co ci dolega i możesz leczyć to. Ja miałam z 5 razy pobieraną krew, mocz do badania, wymazy itp i wszędzie czysto. Podobno coś podrażnia nerwy, tylko nie doszłam do tego co. Sprawdzam na sobie diety, preparaty itd, ale nic nie pomaga.
    Najlepiej się czuję podczas miesiączki. Wtedy ból jest w skali do 2 a czasem wcale go nie ma. Nie wiem czemu tak się dzieje.

    w odpowiedzi na: Czy ktoś się wyleczył? #3288
    music
    Participant

    Mi nawet żel z aloesu uczula. Mam jak BabaYaga: czerwone troche wewnątrz warg sromowych i takie krostki w kolorze skóry, ogólnie trochę „chropowata skóra”. Wszelkie kremy, maści odpadają. Od ponad 14 dni znów jem ami (wiem wiem powinnam skonsultować się z lekarzem, ale kij z nim). Ból i tak jest, te tabletki na mnie nie działają. Miałam wymazy robione, nic z nich nie wyszło.

    Dobrze, że ci cos wyszło, przynajmniej wiesz skąd te objawy. Oby przeszło Tobie po tym antybiotyku :)

    w odpowiedzi na: Czy ktoś się wyleczył? #3284
    music
    Participant

    A mi lekarz z Wawy powiedział, że zaczerwienienie jest normalne przy tej chorobie. Teraz to już nie wiem, zwątpiłam na co właściwie jestem chora. Hm..Trudno, muszę brnąć w to leczenie, najwyżej kolejne pieniądze pójdą w błoto.

    w odpowiedzi na: Czy ktoś się wyleczył? #3282
    music
    Participant

    U mnie świąd, pieczenie wynoszą 10/10. JEST TRAGICZNIE. Nie biore żadnych leków, fizjoterapeuty żadnego w okolicach znaleźć nie mogę. Po prostu masakra. Od maja nie jem słodyczy ani pikantnych potraw. Od ok 2 tyg nie jem produktów z pszenicy. Kompletnie nic nie pomaga. Sopot/Gdańsk są ok 2 godz ode mnie, niestety jak się nie ma prawka ani kogoś kto by zawiózł to jest tragedia. W sumie nie wiem czy blokady by mi pomogły. Przestałam wierzyć w cokolwiek :(
    Dodatkowo „tamte” miejsca mam strasznie czerwone, jakby zapalenie. Jakich uzywacie produktów na zaczerwienienie i co daje wam ulgę na to zapalenie? Dziwie się, że wam coś pomaga a mi nie. Może to nie vv..tylko co innego? ;oo

    w odpowiedzi na: Lekarz, który leczy vulvodynię #3278
    music
    Participant

    Znacie może jakiegoś fizjoterapeutę z Bydgoszczy? Albo z Gdańska? Z tego co znalazłam, to tylko ci co zajmują się kobietami w ciąży, a wiadomo, że musi znać się na vv :(

    w odpowiedzi na: Przywitaj się!!:) #3277
    music
    Participant

    A nie wiedziałam, że tam można na NFZ jechać.

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #3272
    music
    Participant

    Ja już nie daję rady. Gdy nie ma się pieniędzy to jest katastrofa. Obecnie nie leczę się, bo nie mam jak. Leków już nie biorę, bo miałam mysli samobójcze. W bdg kiedyś prowadzili rehabilitację, ale już nie ma jej. Lublin jest na drugim koncu polski więc odpada.
    Czy jest coś cokolwiek co wam pomaga? Jakas dieta? Ćwiczenia? Mam zgrane w telefonie, próbuję ćwiczyć.
    Jestem kompletnie załamana..nie wiem czy jechać do neurologa do Sopotu. Nic nie ma sensu. Nie daje rady..

    w odpowiedzi na: gabapentyna #3265
    music
    Participant

    Lublin jest ode mnie na drugim końcu Polski, a ja nie mam kasy i prawka ani nikogo kto by mnie tam podwiózł więc Lublin odpada :) Poszukam jeszcze dokładniej w Toruniu i Bdg :)

    No jak macie w miarę dostęp to warto chodzić :) Zwłaszcza jak daje wam do efekty pozytywne :)

    A z tymi lekami to różnie piszą. Jednym pomaga, innym nie. Ami przy Gabie to był pikuś. Najgorsze te „rozchwianie” emocjonalne. Dla osoby cichej, zamkniętej takie leki to istne piekło..

    w odpowiedzi na: gabapentyna #3262
    music
    Participant

    O kurde to dlatego mam taką zgagę, bóle żołądka i brzuch mi się zaokrąglił jakbym była w ciąży :o Mi tez nic nie pomaga Ami też, więc jestem w du**e :/
    meliska kochana mam namiary na terapię w Bdg, ale okazało się, że tam już nie ma żadnej kliniki zajmującej się tym. Do Bdg mam niecałe 1,5 godz więc jestem załamana. Będę dalej szukac kogos kto się zna na tym..

    w odpowiedzi na: gabapentyna #3259
    music
    Participant

    Ja biorę Gabę. Po 3 tyg pojawiły się takie skutki jak: okropne bóle głowy „czołowe”, światłowstręt, stany lękowe, szum w lewym uchu. Będę dzwoniła do Wawy gdyż czuję, że się wykończę psychicznie. A co do mojej vv to nic mi nie pomaga gaba.
    Czuję, że tego typu leki nie są dla mnie. Muszę szukać innych metod leczenia.

    w odpowiedzi na: Przywitaj się!!:) #3257
    music
    Participant

    Mi ami nic nie pomogła. Biorę Gabę i sie zobaczy.
    Też ciekawi mnie Lublin, ale bliżej mam do Bdg i tam chyba będe jeździła na rehabilitację. Jak to nie pomoże to juz nie wiem. Te zastrzyki to sie podobno nie opłaca, bo działają jakiś czas i przestają :/

    w odpowiedzi na: Czy ktoś się wyleczył? #3246
    music
    Participant

    Niestety ja wciąż się męczę. Minęły 2 lata..

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #3245
    music
    Participant

    Witam.
    24.08 byłam na drugiej wizycie w Wawie. Odstawiłam Ami po 3 miesiącach i za „radykalnie” je odstawiłam, przez co od tygodnia mam takie nudności, że tego się nie da opisać. Podobno to zespół odstawienia. Masakra :/
    A więc zaczynam Etap 2. Leczenie Gabi. Mam też inną maść robioną , o ile pamiętam bez sterydów.
    Mam też info o fizjoterapii i biofeedback w Bdg. Na razie jestem spłukana więc o jeżdżeniu do Bdg muszę zapomnieć.
    O dalszych postępach będę tu pisała.

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #3233
    music
    Participant

    Więc od 5 maja biorę Ami. Tylko 1 rano i 1 na noc. Czemu nie 3? Bo ból był gorszy o 100 %. Było chłodno, miałam spokój z bólem. Teraz gdy są upały ból jest 200 % gorszy. Mam wszystko czerwone, jakby zapalenie. Zrobiłam badanie na obecność bakterii i grzybów, na szczęście nic nie było. Choć wolałabym aby to była zwykła grzybica niż vv. Przed miesiączką ten ból i suchość jest okropna. Mam pytanie. Czy używacie jakiś kremów lub maści na suchość? Np. aby sobie posmarować zaczerwienione wargi sromowe ale żeby to nie podrażniało? Wiadomo przy vv to nawet zwykła woda z kranu działa jak palący kwas…Umieram chyba :/

    w odpowiedzi na: Lekarz, który leczy vulvodynię #3228
    music
    Participant

    Kurcze ja powiedziałam sobie, że jesli w jakikolwiek sposób zdobędę pieniądze to od razu jadę do Lublina (a to ode mnie drugi koniec Polski). Marzenia..

    w odpowiedzi na: Co o tym sądzicie? Bardzo proszę o wypowiedzi #3217
    music
    Participant

    Diana mam tak samo jak ty, mam zamiar jeszcze raz odwiedzić proktologa ale coś mi się zdaje że to wszystko ma związek z vv : /

    Witaj ewka50. Ja jestem z okolic Torunia. Szczerze nie mam pojęcia czemu te leki nie pomagają, może za dużo ich w tak krótkim czasie? Ja od ponad 2 miesięcy biorę tylko amitripthinum, nic nie pomaga. Z tego co gdzieś przeczytałam taka duża ilość leków może pogarszać stan, ale kurcze nie wiem jak to z tym jest. Też mam obawy jeśli chodzi o leki, wiadomo skutki ubocze itd..A który lekarz dał taką diagnozę?

    w odpowiedzi na: Ból pochwy #3216
    music
    Participant

    Najlepiej idź do lekarza i módl się by to nie była vulvodynia.
    Ogólnie to vulvodynia objawia się bólem wejścia do pochwy, warg sromowych itd więc możesz mieć coś zupełnie innego niż vv.
    Może masz zwykłe zapalenie, lepiej to zbadac dokładnie :)

    w odpowiedzi na: Przywitaj się!!:) #3215
    music
    Participant

    Może i racja. Trzeba szukać pomocy nie ważne jaka cena. No są osoby, które mają ulgę po 3 tygodniach, wiadomo każdy organizm jest inny : /

    Dasz radę :) Jak to się mówi: najgorsze początki, a potem z górki :)) Z tego co czytałam rehabilitacja daje wiele korzyści, :)

Przeglądasz 25 wpisów - 51 do 75 (z 86 w sumie)

Ostatnia modyfikacja: