vulvodynia.pl
strona główna / zaloguj się lub zarejestruj

Niemożność odbycia waginalnego stosunku

wstęp forum Moja historia Niemożność odbycia waginalnego stosunku

Przeglądasz 3 wpisy - 1 do 3 (z 3 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • #1018
    motylek_85
    Participant

    Dziewczyny znacie jakiegoś dobrego ginekologa-seksuologa ze Śląska?

    Pisałam już jakiś czas temu na tym forum (kilka miesięcy temu).

    U mnie niestety występuje chyba najgorsza forma wszystkich opisywanych przez Was dolegliwości. Ja w wieku prawie 27 lat wciąż jestem dziewicą. Nie umiem odbyć waginalnego stosunku. Przy każdej próbie wprowadzenia członka do pochwy zaciskam się, sprawia mi to ból. Co tu pisać o członku, nawet przy palcu się zaciskam. Najśmieszniejsze jest to, że ja mam naprawdę wysokie libido. Lubię seks oralny. Jestem też w stanie odbyć płytki stosunek analny.Marzę o seksie.

    Przez 4,5 roku byłam w związku z mężczyzną. Facet mnie zostawił. Niedawno poznałam świetnego faceta. Spodobał mi się niesamowicie. Już na drugim spotkaniu próbowaliśmy się kochać waginalnie. Oczywiście bez skutku. Na kolejnych też. Ostatnio powiedziałam mu, że to nasze ostatnie spotkanie tak miałam tego dość, było mi wstyd…

    Co ja mam zrobić? Chcę żyć normalnie, założyć rodzinę, mieć faceta…Na co dzień nie odczuwam zadnych dolegliwości, nic mnie nie boli. Tylko przy próbie wprowadzenia członka zaciskam strasznie mięśnie. Zresztą soczewek kontaktowych też sobie n ie włożę, lekarz nie jest wstanie zobaczyc mojego gardła jak wkłada szpatułkę do gardła bo tak napinam mięśnie jezyka.

    Po zerwaniu z chłopkiem chodziłam na psychoterapię. Byłam załamana. Wspomniałam,że nie mogłam uprawiać seksu. Terapeutka stwierdziła, że facet pewnie mnie nie podniecał. Może i tak, ale ten, którego teraz spotkałam podnieca mnie bardzo i marzę o tym żeby się z nim kochać. Pewnie już więcej się ze mną nie spotka. Masakra.

    Pomóżcie jakoś, plz. Chcę zrobić wszystko, żeby móc się kochać. Byałm tylko raz u ginekologa. Nie mogła mi nawet palca włożyć. Miałam usg, niby wszystko ok. Jestem wprawdzie wąska, ale nie az tak żeby nie móc wprowadzić członka. Nie mam żadnych zapaleń, innych doleglowości. Nigdy nie byłam molestowana.Błagam pomóżcie mi jakoś. Jestem zrozpaczona.

    #2400
    2lips
    Participant

    Czesc:)niestety nie pomogę Ci co do lekarzy…pisze, żeby Cie pocieszyc, ze nie jestes jedyna..ja przez długoi czas myslałam, że jestem jakimś wybrykiem natury…mam 29 lat, kilka lat po ślubie i jeszcze nie współżyłam. Błonę dziewiczą miałam usuwaną szpitalnie w zeszłym roku, bo była zbyt gruba. Dziś odważyłąm sie pójsc do ginekologa, 3 raz w zyciu, ale pierwszy raz sie udało mnie zbadac. właściwie, to pobrał mi tylko wymaz i cytologię, wsadził palec, ale nic wiecej nie zrobił, bo bolało. Ale samo wprowadzenie wziernika to dla mnie sukces, bo do tej pory udało mi sie wsadzić sobie palec do połowy… lekarz zagadywał mnie różnymi rzeczami, i się jakoś udało. o seksie nie ma mowy, tak sie spinam, a pragnienie jest wielkie, jak u Ciebie.to samo z kroplami do oczu, uszu, robieniem czegoś w gardle, chociaz znosze to wszystko coraz lepiej, ale reakcja lękowa jest zawsze. Jako dziecko bałam sie nawet zanurzac głowe w wodzie, ze mi sie wleje do uszu…Dziś lekarz stwierdził, ze najprawdopodobniej mam pochwicę i skierował mnie do seksuologa i psychologa… Boję się tego wszystkiego, ale mam juz dość, wiec mam zamiar zebrać sie na odwagę, chciałabym zaczac wreszcie żyć normalnie, kochac się i mieć dzieci…Mojego męza podziwiam, że jeszcze ma siłe ze mną byc…Mam nadzieje, że Twój facet tez bedzie przy Tobie…

    Poszukaj dobrego ginekologa, żeby sie zbadac. Ja, jak jeszcze mieszkałam na śląsku, to byłam raz. kobieta, jak usłyszała, ze jeszcze nie współżyłam(a miałam wtedy 20lat), zapytała kiedy zamierzam i że mam przyjść jak już bede po..powiem Ci, ze na pare ładnych lat mnie to zamknęło jeśli chodzi o ginekologów, bo długo zbierałam sie, żeby do niej pójść, martwiłam sie o siebie i o swoje dolegliwosci miesiączkowe, a tu takie cos. Teraz żałuję, że tyle lat zwlekałam z wizytą, boje sie wyników badan, że coś mi jest…

    Mam nadzieję,że wszystko sie dobrze poukłada, dla nas obu. Powodzenia! Daj znac, jak tam u Ciebie..

    #2401
    N.
    Participant

    Motylku, z objawów, które opisujesz, wcale nie wynika, że cierpisz na vulvodynię, równie dobrze może to być przeczulica albo pochwica. Dlatego jak najszybciej udaj się do ginekologa – wiem, że się boisz, pewnie każda z nas ma paskudne doświadczenia z wizytami u ginekologów. Ale teraz jest inaczej – jest już paru ginekologów w Polsce, którzy wiedzą w czym rzecz i nie sprawią ci bólu – ani psychicznego, ani fizycznego. Przeszukaj wątek o lekarzach tu na forum i czym prędzej udaj się do wybranego ginekologa, bo przyczyny bólu mogą być różne.

Przeglądasz 3 wpisy - 1 do 3 (z 3 w sumie)
  • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.

Ostatnia modyfikacja: 15 grudnia 2011