vestibulodynia
Kobiety cierpiące na vestibulodynię odczuwają ból przy wejściu do pochwy, dlatego choroba ta czasami opisywana jest w polskiej literaturze medycznej jako „zespół zapalenia przedsionka pochwy”. W przeciwieństwie do pacjentek chorujących na vulvodynię właściwą kobiety z vestibulodynią zwykle odczuwają ból tylko w trakcie lub po dotyku czy nacisku na vulvę. Ból ten najczęściej opisywany jest przez pacjentki jako „palący”, „piekący” czy „przeszywający”, a wywołują go zwykle takie czynności jak: badanie ginekologiczne, seks, zakładanie tamponów czy jazda na rowerze. Wiele kobiet bardzo boli zwykłe siedzenie. Ból może nawet pojawiać się przy noszeniu obcisłych ubrań czy bielizny.
Często kobiety cierpiące na Vestibulodynię myślą, że ich ból wywołany jest przez infekcję grzybiczą czy bakteryjną, jednak leczenie przeciwgrzybicze czy przeciwbakteryjne zwykle jedynie potęguje odczuwany ból.
Badanie ginekologiczne czasami wykazuje, że u pacjentki z Vestibulodynią przedsionek pochwy jest zaczerwieniony i opuchnięty (zwłaszcza po dotyku), jednak często nie widać żadnych zmian chorobowych.
Dr Elizabeth Stewart z Harvardu uważa, że ból odczuwany przy Vestibulodynii wynika ze stanu zapalnego. Nerw nie został uszkodzony, ale długotrwały stan zapalny powoduje zmiany w rdzeniu kręgowym, które podtrzymują chroniczny ból. Stewart podkreśla, że początkowo chroniczne podrażnienie przedsionka pochwy może zostać wywołane przez wiele różnych czynników: infekcje grzybicze, reakcje alergiczne, mechaniczne podrażnienie wynikające z powtarzającego się niechcianego współżycia (przy nadmiernej suchości pochwy), substancji chemicznych (stosowanych np. przy leczeniu wirusa HPV, brodawek itp.) lub nadmiernego wydalania z moczem naturalnej substancji – szczawianów. Historia choroby każdej kobiety jest inna, jednak chroniczny ból, na jaki narzekają jest często zaskakująco podobny.
Specjaliści podkreślają natomiast, że wbrew uprzednim przypuszczeniom wyniki badań nie świadczą o tym, że choroba ta wynika z problemów emocjonalnych czy zaburzeń psychicznych.
Badania Witkina z 2000 roku wskazują, że kobiety chorujące na vestibulodynię mają genetyczne predyspozycje do produkcji większej ilości substancji chemicznych wywołujących czy zwiększających stan zapalny. Wiele badań (np. Bohm-Starkea z 1998 roku) świadczy także o tym, że u pacjentek z vestibulodynią znajduje się więcej zakończeń nerwowych w przedsionku pochwy niż u zdrowych kobiet.
D. Rapa i T. Paszkowski podkreślają, że dane świadczą także o tym, że chroniczny stan zapalny występujący u kobiet z vulvodynią może powodować zmiany w odczuwaniu bólu w ośrodkowym układzie nerwowym, co powoduje, że kobiety te bardziej dotkliwe odczuwają ból również w innych częściach ciała. Stewart pisze, że kobiety chorujące na vestibulodynię często cierpią również na inne problemy zdrowotne, takie jak powtarzając się zatwardzenia czy rozwolnienia, skurcze w brzuchu, zespół jelita wrażliwego, ból pęcherza i częste oddawanie moczu (śródmiąższowe zapalenie pęcherza – intersistial cystitis), zespół chronicznego zmęczenia, migreny, uogólnione bóle stawów i mięśni (fibromialgię). Na tej podstawie niektórzy naukowcy wysunęli hipotezę, że u kobiet cierpiących na vestibulodynię występuje niedobór substancji chemicznych potrzebnych do produkcji endorfin, które odgrywają ważną rolę w naturalnym radzeniu sobie z bólem.
Lekarze specjalizujący się w tej chorobie twierdzą, że zwykle głównym problemem zgłaszanym w gabinetach przez kobiety cierpiące na vestibulodynię jest niemożność uprawiana seksu spowodowana bolesnością podczas stosunków. Bardzo wiele spośród nich całkowicie rezygnuje ze współżycia płciowego, co ma ogromny wpływ na ich życie i na ich związki. Niektóre z tych kobiet cierpią na tzw. dyspareunię pierwotną – co oznacza, że seks zawsze powodował u nich ból. Inne cierpią na tzw. dyspareunię wtórną, czyli zanim zachorowały mogły przez jakiś okres (często wielu lat) cieszyć się normalnymi, bezbolesnymi stosunkami płciowymi. Na postawie powyższego rozróżnienia niektórzy lekarze mówią także o vestibulodynii pierwotnej i vestibulodynii wtórnej.
Szacuje się, że na vestibulodynię cierpi znacznie więcej kobiet niż na vulvodynię właściwą. Dr E. Stewart pisze, iż do jej kliniki w Bostonie zgłasza się pięć razy więcej pacjentek z objawami vestibulodynii niż vulvodynii właściwej.
Średni wiek kobiet z vestibulodynią jest niższy niż kobiet z vulvodynią właściwą i według danych podawanych przez dr Glazera i dr Rodke w USA wynosi 32 lata. Autorzy podkreślają, że na vestibulodynię cierpi także wiele młodszych kobiet, w tym nastolatek.