Cześć, mam vulvodynię od 16 roku życia czyli już 10 lat, ale od 4 lat udaje mi się nad nią panować. W moim wypadku pomogła przede wszystkim fizjoterapia uroginekologiczna czyli ćwiczenia, które nauczyły mnie rozluźniać mięśnie dna miednicy. Dodatkowo zauważyłam, że gdy robi się gorzej pomaga mi codzienne picie rumianku, który jest przeciwzapalny. Pieczenie wraca co ileś miesięcy, ale wtedy już nie panikuję tylko staram się cierpliwie wyprowadzić z tego stanu ćwiczeniami i masażem.
Mam nadzieję, że Tobie też uda się znaleźć sposób na złagodzenie tych bolesnych dolegliwości.