vulvodynia.pl
strona główna / zaloguj się lub zarejestruj

Czy to vulvodynia? Pomocy!

wstęp forum Główne Czy to vulvodynia? Pomocy!

Przeglądasz 6 wpisów - 1 do 6 (z 6 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • #4743
    NatkaNatka
    Participant

    Drogie Forumowiczki, jestem tu nowa i potrzebuje pomocy od Was – dużo bardziej doświadczonych. Pół roku temu z dnia na dzień, stało się coś z moją skórą w miejscach intymnych, na zewnetrznych wargach sromowych. Pojawiło się zaczerwienie (dla mnie dość widoczne) po obu stronach. Ponadto skora zaczęła piec i szczypać. W pochwie zero zmian, dziwnych objawów. Wygladało to na podraznienie skóry. Ginekolog przeleczył mnie pod kątem grzybicy, co nic nie dało. Posiew pochwy ujemny, moczu też. Chlamydia wykluczona badaniem z krwi. Estradiol w normie. Leki na alergie nie pomogły. Urolog też nic nie zobaczył. Lekarze odsylali mnie do domu z niczym… Minęło prawie pół roku, do dziś nie jestem zdiagnozowana. Skóra wygląda tak samo, pieczenie występuje dzień w dzień. Utrudnia jazdę na rowerze, siedzenie. Nie mogę stosować jakichkolwiek środków chemicznych, gdyż powoduje to większe podraznienie skory i dodatkowo swedzenie. Po goleniu też swędzi. Próbowałam różnych maści, głównie delikatnych, nawilzajacych – poprawa tylko na chwilę. Obecnie leczę się u Pani dermatolog w Poznaniu. Czekam na testy naskórkowe. Podejrzewa kontaktowe zapalenie skory bądź vulvodynię. Czy vulvodynia może dawać tylko takie objawy? Dodam, że nie mam żadnego bólu, pochwa zdrowa. Nie współżyje tylko że strachu przed podraznieniem większym skory. Te miejsca nie bolą, mogę się tam dotykać. Mój problem jest jakby tylko na zewnatrz, na skorze… Zauważyłam że nie służy mi chodzenie w bieliźnie i przegrzewanie tych miejsc. Używam delikatnych środków do prania, bielizne noszę bawełniana, podmywam się żelem od Pani doktor, bardzo delikatnym. A poprawy żadnej… jestem załamana. Wybaczcie, że się rozpisalam ale potrzebuje pomocy… Ulgę przynosi mi chodzenie nago. Objawy nie dokuczaja w nocy wcale. Najgorzej jest po oddaniu moczu, po jego kontakcie ze skórą te miejsca pieką. Dziewczyny, czy to może być vulvodynia? Przeczytałam forum, niektóre objawy mógłby do tego pasować, inne nie… pomocy…

    #4744
    koniczynka
    Participant

    Najprawdopodobniej to vulwodynia. Poza zaczerwienioną skórą, mam identyczne objawy. Leczę się GABAPENTYNĄ i jest ona bardzo pomocna.Właściwie dzięki niej mogę żyć normalnie. Ponieważ ból zlokalizowany jest jakby na zewnątrz (jak też piszesz), mnie stosunek pomaga, bo jest on pewnego rodzaju masażem. Ale oczywiście to sprawa indywidualna.
    Przeszłam koszmar chodząc od lekarza do lekarza, nie jesteś sama. Czuję złość na tych lekarzy, którzy nic nie wiedzą na temat tej choroby, a się wymądrzają.
    Na szczęście jest już spora liczba lekarzy ze świeżą wiedzą.
    Gdybyś potrzebowała jakichś informacji, podaj adres e-mail, mogę więcej napisać.
    Pozdrawiam, powodzenia

    #4753
    NatkaNatka
    Participant

    Dziękuję ślicznie.za odpowiedź, jest dla mnie bardzo pomocna. Jestem po testach naskórkowych, które nie wykazały niczego. Pani Dermatolog postawiła diagnozę, że to vulvodynia. A ja jakoś nie potrafię w to uwierzyć… Dla mnie gołym okiem choruje skóra, zbiera się na niej dziwny biały nalot… Ten nalot mnie niepokoi, cały czas mam wrażenie, że przyczyna leży gdzie indziej. Nigdy nie miałam infekcji intymnych, nie przyjmowałam żadnych leków. Moim błędem były bardzo częste, długie gorące kąpiele, może to miało wpływ na wywołanie takich dolegliwości. Sama nie wiem. Na pewno będę chciała udać się do lekarza ginekologa, w celu potwierdzenia vulvodynii. Może gdybym nie widziała gołym okiem zmian na skorze to uwierzyła bym w diagnozę od razu, ale widząc stan mojej skory po prostu nie potrafię….

    #4766
    Menka12
    Participant

    Witaj,
    Biały nalot to nie przypadkiem liszaj twardzinowy?

    #4767
    NatkaNatka
    Participant

    Witam,
    liszaj twardzinowy został wykluczony podobnie jak inne mozliwe choroby sromu. Drugi lekarz (swoją drogą cudowny ginekolog z Poznania) zdiagnozował mi wulwodynię, więc już mam pewność, co mi dolega. Bialy nalot uznał za niegroźny i zupełnie normalny. Czekam obecnie na rozpoczęcie fizjoterapii i ewentualne leczenie farmakologiczne. Zobaczymy. Jest ciężko ale nie można się poddawać. Od kilku lat mam zaburzenia lękowe i wiem, że to mogło przyczynić się do moich dolegliwości. Pozostaje wierzyć, że będzie dobrze.

    #4768
    Menka12
    Participant

    W takim razie życzę powodzenia.Ja również miałam podobne objawy,swędzenie i pieczenie na zewnątrz.minelo po 2 latach.fizjoterapia pomogła w połączeniu z lekami.wierze że Tobie też pomoze😊

Przeglądasz 6 wpisów - 1 do 6 (z 6 w sumie)
  • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.

Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2020