vulvodynia.pl
strona główna / zaloguj się lub zarejestruj

dziwne bóle nie tylko tam..

wstęp forum Główne dziwne bóle nie tylko tam..

Przeglądasz 4 wpisy - 1 do 4 (z 4 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • #3248
    marrllenka
    Participant

    mam problem,
    kochane, od jakiegoś tygodnia zaczęło mnie boleć
    TYLKO po prwej stronie..w okolicach pochwy i jakby w odbycie..
    cy Wy tez mcie takie objawy ?
    ja nigdy nie mialam az tak ciagnacych sie – zawsze było szczypanie kłucie, ale ogolnie, a teraz czuje sie jakbym miała tam jakiegos guzaa.a… a nie mam…

    może mi ktos wiecej powiedziec o terapii manualnej ? to jest jakas dopochwowa? dopochwow sie masuje > ??

    #3249
    kerridis
    Participant

    Hej nie mam pojęcia czy masz ww, tydzień to za mało, żeby to podejrzewać, najlepiej iść do lekarza, bo może to jakieś otarcie, albo uraz. Jeśli chodzi o terapie manualną, to ja miałam zalecany masaż kundalini, chodzi o masaż nie tylko okolic intymnych, ale też np ud, żeby się rozluźnić i spróbować mieć przyjemność z takiej stymulacji, robi to partner i chodzi o to, żeby przestać łączyć w głowie te rejony z bólem. Nie wiem czy to o to chodzi i czy zawsze terapia manualna na tym polega. Słyszałam też o dilatorach, których używa się, żeby rozszerzyć wejście do pochwy i mięśnie w niej.

    • Ta odpowiedź została zmodyfikowana 8 years, 7 months temu przez kerridis.
    #3255
    marrllenka
    Participant

    ja ogolnie już mam stwierdzoną.. lecze się już od roku w warszawie :)
    ale nagle zaczela mnie bolec jakby dupka :p bardziej po prawej stronie…

    marze o takich masażach ale w moich okolicach nie mogę znaleźć.. jak chodze na masaże to oni nie rozumieją, więc mam dośc, jeszcze chcą kasy jak za zboże;(

    #3256
    olciaa
    Participant

    Hej
    Piszę w sprawie leczenia w Lublinie, właśnie wracam z leczenia. Były tutaj już notki na temat Terpy ale postaram się dokładnie napisać co i jak. Leczenie składa się z 2 części: leczenie intensywne w Lublinie, oraz praca w domu. Jestem po 1 etapie. Najpierw konieczna jest wizyta u lekarza. Wizyta niestety droga – bo pierwsza – koszt 200 zł. Drogo ale taka konieczność, lekarka zna się na rzeczy, miła uprzejma. Jednak nieco krępuje obecność asystentki. Pani doktor sporządza najpierw mapowanie bólu, później bada wziernikiem, bardzo ostrożnie. Jej pierwszym zaleceniem (ponieważ ja niestety nie mogłam iść od razu na terapie z powodu urlopów terapeutek) było siedzenie na piłce tenisowej codziennie przez ok 15 min. Pomaga na mięśnie zewnętrzne, chociaż na początku boli.
    Terapia wyglądała następująco: w poniedziałek pierwsza wizyta: badanie biofeedback oraz masaż przezpochwowy wykonywany przez panią Martę Nowosad-bardzo pozytywna kobieta, która rozumie problem o naprawdę stara się pomóc. Tu kolejne koszta: czujnik sondowy do biofeedbacku (150zł) – ja akurat miałam swój ze sobą. Każda wizyta z kolejnych 5 trwa 45 min mniej więcej. Wyglądają tak samo. Na 1 i ostatniej wykonywany jest pomiar sygnału biofeedbackiem dla porównania. Na każdej masaż przezpochwowy. Ważna sprawa-podobno u 50 % kobiet występuje duże pogorszenie po 2/3 dniu, pacjentki narzekają na ból w codziennych czynnościach oraz wewnętrzny dyskomfort. Ja miałam szczęście być w grupie tych pozostałych 50%. Jednak Pani która była zawsze przede mną na zabiegach czuła się źle już po 1 wizycie. Na 4 wizycie był ze mną chłopak, który dostał instrukcję jak masować jak uciskać z jaką siłą. Pani pokazała mu prawdziwą miednicę na modelu wraz z mięśniami i tłumaczyła co i jak. Na ostatniej wizycie pomiar i instrukcja jak używać urządzenia w domu. Każda wizyta = 100 zł + 100 zł za urządzenie + kaucja 1000 zł (chyba że ktoś ma kartę kredytową-wystarczy zostawić numer). Urządzenie pożyczamy na miesiąc, zwracamy i dostajemy kaucję. Możliwa jest wysyłka kurierem, ale wskazana jest wizyta kontrolna po zakończeniu leczenia. Masaż partner powinien wykonywać przez 10 – 15 min codziennie/ co 2 dzień. Pomocne będą żele nawilżające.
    Do Lublina pojechałam z bardzo pozytywnym nastawieniem, zostawiłam tam kupę pieniędzy, ale myślę że warto próbować. Czuję wyraźną różnicę w napięciu mięśni, ale wiem że przede mną, a właściwie przed nami dużo pracy. Pomoc partnera nie jest konieczna, jest opcjonalna, proponowana tylko przez panią Martę. Wymaga to zaufania wzajemnego i braku skrępowania.
    Jeśli ktoś miałby do mnie jakieś pytania to zostawiam namiar: [email protected]
    Pozdrawiam gorąco;)

Przeglądasz 4 wpisy - 1 do 4 (z 4 w sumie)
  • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.

Ostatnia modyfikacja: 6 września 2015