Wulwoskopia
Otagowane: diagnozowanie, grzybice
- This topic has 9 odpowiedzi, 4 głosy, and was last updated 14 years, 5 months temu by kat.
- AutorWpisy
- 21 września 2009 o 19:12 #923MaritaParticipant
W Białymstoku wykonuje się badanie które nazwa się wulwoskopia, na jego temat możecie poczytać w Internecie, chociaż jest tego nie wiele (wpisując hasło vulvoskopia lub wulwoskopia) O samej wulwoskopii w najbliższym czasie napisze na swoim forum http://fungidia.my-forum.pl
Badanie nie jest inwazyjne i pozwala wykryć większość zmian dotyczących sromu. Na temat tego badania ukazała się w Termedii publikacja dr . Konrada Florczaka
http://termedia.pl/magazine.php?magazine_id=5&article_id=12197&magazine_subpage=ABSTRACT
Artykuł dostępny po zalogowaniu .W razie trudności mogę przesłać emailem.
Informacja o badaniu, szczególnie może się przydać osobom które cierpią na chroniczny świąd, pieczenie itp.i do tej pory nie są zdiagnozowane.
Podaje namiary:
Przychodnia ginekologiczno-położnicza
Białystok
Ul. NMP Królowej Rodzin 21
25 września 2009 o 07:52 #1939natkaParticipantMaritko jak dobrze ze o tym napisałaś!Ja jestem właśnie z Białegostoku ale nie słyszałam nigdy o tym badaniu mimo że odwiedzałam mnóstwo lekarzy i wielokrotnie pytałam czy nie ma jakichś badań tego typu. To dowodzi tylko jak nasi lekarze są zorientowani w temacie infekcji i vv. Narazie jestem 2 tygodnie po porodzie (urodziłam córeczkę drogą naturalną :) )więc poczekam i zobaczę jak będę się czuła. Ale gdyby ktoraś z forumowiczek była bliżej zainteresowana tym badaniem to mogę się tam przejechać i wypytać na czym to dokładnie polega. Pozdrawiam.
25 września 2009 o 21:22 #1940MaritaParticipantNatka -gratulacje!!!i dużo, dużo zdrowia dla Ciebie i córeczki. Ja będę na badaniu w Białymstoku w przyszłym miesiącu. Jest nieinwazyjne i można zrobić je nieodpłatnie jeżeli się jest ubezpieczonym, tylko trzeba mieć skierowanie. Nie wiem na ile może być pomocne w czystej formie VV, natomiast daje spore szanse na wykrycie różnych zmian, które mogą się do niej przyczyniać.
Pozdrawiam obie kobietki.
26 września 2009 o 11:12 #1941natkaParticipantNie dziękujemy :) mam nadzieję, że te badanie okaże się pomocne i wkońcu znajdzie się jakiś kierunek do działania. A jak czuje się Twoja córka bo pisałaś wcześniej, że po porodzie pojawiły się u niej podobne problemy do naszych? Daj znać jak poszło badanie i powodzenia :)
26 września 2009 o 11:12 #1942natkaParticipantNie dziękujemy :) mam nadzieję, że te badanie okaże się pomocne i wkońcu znajdzie się jakiś kierunek do działania. A jak czuje się Twoja córka bo pisałaś wcześniej, że po porodzie pojawiły się u niej podobne problemy do naszych? Daj znać jak poszło badanie i powodzenia :)
26 września 2009 o 20:21 #1943MaritaParticipantNatka- zmobilizowałam córkę do badań, wykonała je w dobrym laboratorium i okazało się, że przyczyną dolegliwości są niestety grzyby. Podjęła leczenie jakie efekty będą tego niestety nie wiem. Obawiam się, że mogła odziedziczyć po mnie wadę odpornościową.
31 października 2009 o 09:46 #1944natkaParticipantMarito jak wulwoskopia?Wyjaśniło coś te badanie?Ja jestem załamana bo po porodzie było super nic mnie nie bolało i znów mogłam się cieszyć seksem bez bólu a wczoraj znów grzybica…a tak bardzo liczyłam na to że skończą się moje problemy :( już nie mam sił to jest jakiś koszmar!!Boję się że nawet jeśli teraz ta grzybica się skończy to znów odnowi mi się vv :( muszę teraz zrobić te badania w Krakowie.Nie wiesz może czy można je wykonać na odległość bo ciężko mi przy malutkim dziecku wybrać się na drugi koniec Polski?
5 stycznia 2010 o 09:39 #1945warstwaParticipantMarito, napisz mi swojego maila,proszę
6 stycznia 2010 o 22:59 #1946MaritaParticipant[email protected]- zagladnij na moje forum jak chcesz się coś dowiedzieć o vulvoskopii. Tu masz adres http://fungidia.my-forum.pl/
Pozdrawiam
22 kwietnia 2010 o 08:02 #1947katParticipantWitam,
coś nikt tu w końcu nie opisał wyników swoich badań wulwoskopowych, będę więc pierwsza :)
Wykonałam badanie u doktora Kobierskiego w Gdańsku. Napisał, że przedsionek jest „pokryty nabłonkiem wielowarstwowym płaskim ze znaczną komponentą zapalną. Rysunek naczyniowy bardzo bogaty, z widocznym obrazem punkcikowania. Próba z odczynnikiem octowym niemożliwa do wykonania, ze względu na silne dolegliwości bólowe po zastosowaniu odczynnika”.
Odnośnie tego odczynnika to chodziło o lepsze zobaczenie ewentualnych zmian w nabłonku, ale szczypało mnie tak bardzo, że się nie dało.
Niestety chyba w złym momencie wykonałam to badanie, bo po paru dniach dostałam wyniki posiewu (jestem rzadko w PL, więc trochę mało skoordynowane są moje rajdy po lekarzach) i wyszło że mam 2 paskudne bakterie. Wcześniej jednak posiewy miałam dobre, więc nie wiem czy akurat infekcja leży u źródeł problemu. Tak czy inaczej na razie muszę to wyleczyć i znowu się przejdę na to badanie.
Jestem ciekawa czy ktoś to jeszcze robił i co wam wyszło.
- AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.