vulvodynia.pl
strona główna / zaloguj się lub zarejestruj

chronos

Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 1 wpis (z 1 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • w odpowiedzi na: Mężczyzna – neuralgia nerwu sromowego #3736
    chronos
    Participant

    Cześć. Ja cierpię na „neuralgię” w dnie miednicy od lat. Cały zestaw objawów, od bólów, przez poczucie odrętwienia, częste parcie na pęcherz, znacznie zmniejszone libido itd itp cały zestaw do wyboru do koloru. Krótko mówiąc totalnie przej*bane.
    Próbowałem wszelkich dostępnych metod, włączając w to wielokrotne blokady nerwu, fizjoterapia, zabiegi per rectum, ćwiczenia rozciągające, psychotropy, psychoterapia, terapia manualna, akupunktura, antybiotyki, zastrzyki w prostatę itp itd. Wszystko na marne, a blokady (u pewnej słynnej anestezjolog) mocno mi zaszkodziły.

    I po wielu latach dociekań i prób wiem jedno (a gdyby nie ta cholerna blokada miałbym pewność co do całego zestawu moich objawów, bo po blokadzie doszły nowe niestety) że są to problemy o podłożu *psychosomatycznym*
    Przyczyna objawów tkwi w podświadomości i to ona wywołuje realny, fizyczny ból. Polecam zgłębić dorobek dr. Sarno i poczytać o syndromie TMS. Niestety w Polsce dostępna jest tylko jedna książka („Recepta na zdrowie”) i jeśli ktoś nie zna angielskiego ta wiedza jest praktycznie nie dostępna. W Polsce podobne podejście prezentuje dr. Andrzej Rakowski (polecam wygooglać Centrum Terapii Manualnej) który uważa że jeśli nie ma obiektywnej przyczyny typu uszkodzenie mechaniczne to przyczyna tkwi w podświadomości.

    Nie róbcie żadnych inwazyjnych zabiegów typu blokady (szczególnie gdy każda zahacza o nerw tak jak w przypadku wspomnianej anestezjolog), nie bierzcie amitryptyliny, gabapentyny i tym podobnego syfu bo to tylko SZKODZI bo spycha niechciane emocje jeszcze głębiej do podświadomości. W ten sposób nie rozwiąże się problemu co najwyżej trochę się go przytłumi.

    Na stronie głównej tego portalu napisane jest że vulvodynia (jak go zwał tak go zwał) „Nie stanowi problemu o podłożu psychologicznym”. To zdanie jest absolutnie niedopuszczalne na tego rodzaju stronie bo odwraca uwagę od istoty problemu, czyli czynnika psychogennego, a bez poznanie tej istoty nie ma szans na wyleczenie.

    pozdrawiam

Przeglądasz 1 wpis (z 1 w sumie)

Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2015