vulvodynia.pl
strona główna / zaloguj się lub zarejestruj

Neuralgia sromowa

wstęp forum Główne Neuralgia sromowa

Otagowane: 

Przeglądasz 25 wpisów - 51 do 75 (z 115 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • #4097
    doleritedolerite
    Participant

    Ja też, że raz jest lepiej, a raz gorzej, ale nie miałam np. całkowicie NORMALNEGO tygodnia odkąd zaczęłam chorować. Byłam ponad miesiąc temu

    #4098
    Winnie
    Participant

    U mnie właśnie to siedzenie na piłce słabo działało bo dochodzi ból odbytu. Masakra. Aha, pamiętam że po badaniu w terpie przez tydzień miałam spokój z pęcherzem ale za to był właśnie ból odbytu. A później znów po staremu. Dziwne to wszystko

    #4099
    Winnie
    Participant

    Ja też nie… Dużo ten Lublin kosztował a efektu nie widac. Szkoda :(

    #4100
    doleritedolerite
    Participant

    Pojadę tam jeszcze raz jeżeli nic sie nie poprawi, bo brak mi już pomysłów. Niech kombinują. Moze jakies leki, chociaż juz tracę nadzieję…

    #4101
    doleritedolerite
    Participant

    Mogę prosić o maila? Widzę, że jesteśmy w podobnej sytuacji i warto czasem porozmawiać

    #4102
    Winnie
    Participant

    Tak ;) mail [email protected]
    Teraz nie bedzie mnie w domu więc odpowiem pewnie wieczorem ;)

    Hmm,też myślę żeby pojechać tam jeszcze raz bo w sumie w pl mało kto się tym w ogóle zajmuje…

    #4103
    Winnie
    Participant

    Też chętnie porozmawiam!;)

    #4104
    Anonim
    Nieaktywne

    @Winnie
    Mam te same objawy co Ty i jeżdżę do dr Malec – na razie mało efektów, a raczej brak. Pojadę końcem września na trzecią blokadę.
    Terpa też nic mi nie dała :(

    #4106
    doleritedolerite
    Participant

    @Natalia
    A na terapii w Lublinie byłaś?
    Kilkukrotnie obiło mi się o uszy, że te blokady nie przynoszą spodziewanego efektu. Podobnie mówili w Lublinie, ale sama nie próbowałam, więc nie chce nikogo zniechęcać. Możliwe, ze sa tu osoby którym to pomoglo

    #4107
    doleritedolerite
    Participant

    @natalia
    Teraz doczytałam edytowany post ;)
    Ćwiczysz w domu zgodnie z ich zaleceniami? Ja tak i efektów nie widzę

    #4108
    Anonim
    Nieaktywne

    No niestety Terpa mi tylko pogorszyła, później jeszcze przez 2 miesiące jeździłam na terapię manualną miednicy w mojej okolicy i tylko było coraz gorzej – nerw się podrażniał na maksa. Dr Malec zabroniła mi jakichkolwiek masaży tych okolic i niestety ale w moim przypadku miała rację. Szło już u mnie raz ku lepszemu i masaże tylko zaogniły nerw :(

    #4109
    doleritedolerite
    Participant

    I robiłaś badania przewodnictwa nerwu, czy skąd wiesz, że to akurat on daje takie dolegliwości? Faktycznie ciekawe czy kolejne blokady przyniosą Ci ulgę. Trzymam kciuki zeby tak było ;)
    Ja sama nie wiem co robić. Na razie ćwiczę i stosuje się do zaleceń z Lublina i staram się być cierpliwą, ale jeżeli jeszcze przez kilka tygodni nie zobaczę poprawy będę szukała pomocy w innych miejscach

    #4110
    Anonim
    Nieaktywne

    Robiłam przewodnictwo u Świątkiewicza.
    Botoksu też próbowałam – bez efektu :(
    Wiele rzeczy próbowałam o ile nie wszystkiego.
    Jedyną ulgę na 2 godziny przyniosła i pierwsza blokada nerwu – zniosła ból całkowicie na ten krótki moment…
    Druga już czułam że nie trafiła w ten punkt co ostatnio :(
    I nie wiem teraz jak to będzie z tymi blokadami dalej bo dr Malec robi na to „czuja” i trochę to mi nie pasuje bo jak widać można nie trafić tak samo dobrze….
    Jestem też na zagranicznej grupie Pudental Neuralgia i tam jest mnóstwo ludzi z tą chorobą a badania nic nie wykazują :(
    Mam bardzo silny ból :(

    #4111
    zalamana1984
    Participant

    Dziewczyny!
    Popatrzcie, pisały tutaj osoby 8 lat temu czy 2 lata temu i obecnie ich tutaj w ogóle nie widać. Pewnie są zdrowe i już tutaj nie zaglądają! :)

    Nie wiem ile macie lat ale myslalyscie aby zajść w ciążę?
    Może to pomoże. Tylko jak z porodem?
    Zastanawiam się nad tym…

    #4112
    Anonim
    Nieaktywne

    Ja właśnie nabawiłam się neuralgii po ciężkim i długim porodzie z próżnociągiem :(
    Też myślałam o ciąży – z nadzieją, że może organizm zmieni lub „naprawi” coś w ciele i marzę o drugim dziecku ale wtedy tylko cesarskie cięcie… No i jak zajść w ciążę na lekach :( :(
    Musiałabym zejść z nich a wtedy już nie śpię z bólu po nocach :(

    Jeżeli któraś z osób, które się wyleczyły zajrzą tutaj na forum – błagam, napiszcie jak wyszliście z choroby …

    #4114
    zalamana1984
    Participant

    To jest straszne… Ja nigdy nie przypuszczałam, jeszcze z rok temu że w ogóle jest takie forum, że jest taka choroba, czasem jak się budzę rano to myślę że ten mój stan to jakiś sen, że przecież jestem zdrowa bo zawsze była a tylko śniło mi się pieczenie.
    Nawet nie wiedziałam, że pochwa może dawać jakieś dolegliwości. Nawet jak miałam kiedyś grzybicę to nigdy mnie nie piekło tylko uplawy i swędzenie.
    Nie wiedziałam że pochwa może dawać takie odczucia!

    #4115
    doleritedolerite
    Participant

    @zalamana1984
    Masz racje! Tez nie zdawałam sobie sprawy z tego, ze pochwa moze byc źródłem ciągłego bólu i dyskomfortu. Ale moze jest tak jak mowisz- pełno tu wpisów sprzed roku, dwóch, których autorki zamilkły. Moze wszystko sie uspokoiło i dla nas tez jest szansa?

    #4116
    doleritedolerite
    Participant

    Staram sie tak pocieszać.. wszystko wymaga czasu

    #4117
    doleritedolerite
    Participant

    A jak z seksem u Was? U mnie wszystko zależy od dnia. Są dni kiedy jest całkiem przyjemny i bezbolesny (o ile delikatny i niezbyt długi) ale potrafię go odchorowywać nawet przez kilka dni. Czasem się zastanawiam czy mam ochotę na seks, jeżeli sobię wyobraze, że będę przez niego cierpiała kilka dni

    #4118
    Winnie
    Participant

    Właśnie zastanawiam się czy rzeczywiście te osoby się wyleczyły… Gdyby tak było to super. Ja w tym roku zaczynam medycynę i trochę się obawiam czy dam radę z tymi objawami… Ale zajęta glowa pomaga ;) może kiedyś nam wszystkim pomogę haha :D

    Btw dr Malec robi to na czuja? To ja chyba nie chcę tej blokady.. Nie dziwię się że niektórym to szkodzi. Ale z tą terapia może mieć rację. Ja po terpie miałam mega problemy z pęcherzem :///

    Ja myslę że po prostu mało jest odkryte i nie ma specjalnie metod leczenia. Wszystko takie palcem po wodzie pisane. Może lepiej nic z tym nie robić ? Boje się już że tylko pogorszenie sprawe.

    No i boje się że to będzie postępować z czasem :( ja staram się za dużo nie siedzieć bo zaostrza mi to objawy

    #4119
    Winnie
    Participant

    Ja mam 19 lat i boje się że seks będzie bolał :( dlatego nie mam na razie chłopaka.

    #4120
    Anonim
    Nieaktywne

    Mi również seks pogarsza i boli :(

    #4122
    Marti
    Participant

    Piszecie, że terpa pogorszyła sprawę? Ale faktycznie byłyście na tej terapii tygodniowej i później ćwiczyłyście długo i intensywnie w domu?

    #4123
    Marti
    Participant

    Właśnie doczytałam na poprzedniej stronie, że ćwiczyłyście intensywnie. Dziewczyny narazie się nie poddawajcie! Może potrzeba więcej czasu? Ja jadę do Terpy na pierwsza wizytę we wtorek i mam nadzieję, że się uda.

    #4124
    doleritedolerite
    Participant

    Ja jestem ponad miesiąc po całej tygodniowej terapii i nie mogę powiedzieć, że mi nie pomogła. W trakcie pobytu w Lublinie „naładowali mnie” pozytywna energia i polecili zeby odstawić wszystkie leki. Czułam roznice, pomimo tego, ze dyskomfort wciąż był. Dwa tygodnie po powrocie do domu były naprawdę przyzwoite- miałam momenty, że udawało mi się na chwilę zapomnieć o chorobie. Jednak i to się skończyło wraz z tym jak przyszła miesiączka. Kilka dni przed jej nadejściem zaczelam odczuwać bardzo duży dyskomfort, który utrzymuje się już ponad tydzień. Ćwiczę intensywnie, wszystko zgodnie z zaleceniami. Załamało mnie to trochę, bo czuje sie jakbym zrobiła kilka kroków w tył i nie wiem czy nie ponowię tej terapii. Na razie zaciskam zęby i ćwiczę ale dyskomfort jest bardzo duży

Przeglądasz 25 wpisów - 51 do 75 (z 115 w sumie)
  • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.

Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2016