vulvodynia.pl
strona główna / zaloguj się lub zarejestruj

ewaewa

Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 4 wpisy - 1 do 4 (z 4 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • w odpowiedzi na: Nowy objaw – ból podbrzusza #4574
    ewaewa
    Participant

    Hej!
    Spróbuj się może przebadać pod kątem endometriozy, wydaje mi się, że bóle brzucha rzadko się pojawiają bez powodu, albo w związku z wulwodynią.

    w odpowiedzi na: Dosłownie błagam o jakąkolwiek pomoc! :(((( #4573
    ewaewa
    Participant

    Miałaś robione wymazy z cewki moczowej w kierunku bakterii i grzybów, także na te nietypowe szczepy, np. na ureaplasme? Może spróbuj znaleźć dobrego urologa, który wykona ci cystoskopię?

    w odpowiedzi na: Jak wygląda wasza skóra? #3755
    ewaewa
    Participant

    Hej!
    Chciałam was poprosić, żebyście wypisały wszystkie badania diagnostyczne jakie miałyście wykonywane lub jakie wam zlecano w celu znalezienia bądź wykluczenia ewentualnych przyczyn wulwodynii. Podejrzewam, że wy również próbowałyście się leczyć u lekarzy różnych specjalności – ginekolog, neurolog, psychiatra, etc. Jakie oni w ogóle wysnuwali hipotezy wobec zgłaszanych przez was dolegliwości?
    Czy ktoś sugerował poza typowymi posiewami, np. CT głowy, MRI miednicy, testy w kierunku boreliozy?
    Wiem, że u wielu z was przeprowadzono badanie przewodnictwa nerwu sromowego, chociaż słyszałam, że jest ono bardzo niemiarodajne i właściwie o niczym nie świadczy. Może spróbujemy to jakoś usystematyzować?

    w odpowiedzi na: Jak wygląda wasza skóra? #3744
    ewaewa
    Participant

    Hej!
    Ja również zauważyłam u siebie delikatny biały nalot na skórze od przeszło 2 lat. Moim zdaniem jest to pozostałość po niedoleczonej do końca infekcji grzybiczej, z jaką się wtedy borykałam. Ślady te były początkowo bardziej rozległe i chociaż wzięłam dość duże dawki Fluconazolu, to mimo ustąpienia odczynu zapalnego, one całkiem nie zniknęły. Ginekolog stwierdził jednak, że to niemożliwe , żeby po tego rodzaju leczeniu, to nie przeszło.
    Wyczytałam na pewnym forum opinię jednej pacjentki, której lekarz powiedział, że często wewnętrzne,ginekologiczne posiewy z pochwy niczego nie wykazują, dlatego że grzyb (Candida albicans) znajduje się jedynie na powierzchni sromu. Zalecił jej badanie w kierunku kandydozy u dermatologa, ale nie wiem jakiego rodzaju. Może to jest właśnie ten przypadek?
    Myślałam nawet żeby pójść dalej w tym kierunku i spróbować się dowiedzieć, czy to może być przyczyną moich dolegliwości, ale po prostu już nie mam siły, a poza tym nie za bardzo wiem do kogo mogłabym się z tym zwrócić.
    Chciałabym się jeszcze was zapytać, czy myślałyście kiedyś o tym, że vulvodynia może mieć podłoże psychiczne tj. być oznaką depresji, nerwicy, formą zaburzenia występującego pod postacią somatyczną lub może wynikiem zaburzeń osobowości? Staram się znaleźć jakiekolwiek rozwiązanie, a to jest znacznie bardziej utrudnione bez poznania natury tej przypadłości i postawienia właściwej diagnozy. Oczywiście można też uznać, że to jest rodzaj idiopatycznego schorzenia o nieznanej etiologii. A co wy myślicie na ten temat?

Przeglądasz 4 wpisy - 1 do 4 (z 4 w sumie)

Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2015