vulvodynia.pl
strona główna / zaloguj się lub zarejestruj

remover6

Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 1 wpis (z 1 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • w odpowiedzi na: Przywitaj się!!:) #3072
    remover6
    Participant

    Mam 19 lat. Czytuję forum od ponad 2 lat, odkąd zauważyłam, że mam problem…
    W dzieciństwie miałam wypadek – poważny uraz okolic pochwy, rozcięcie warg sromowych z rozerwaniem błony dziewiczej. Trafiłam do szpitala dopiero po kilku dniach, trzeba było założyć mi szwy. Podobno wszystko przebiegło bez komplikacji.
    Potem miałam uraz do siadania na czymkolwiek „okrakiem” ale to był zdecydowanie efekt psychiczny – po iluś latach normalnie jeździłam na rowerze bez dyskomfortu.
    Miałam jednak problemy takie jak swędzenie, pieczenie, dziwna wydzielina. Poszłam do ginekolog, ale ta stwierdziła, że nic mi nie jest i nie chciała wypisać zwolnienia na basen, który był w szkole obowiązkowy. Żaden inny lekarz też nie. Musiałam więc chodzić na basen (inaczej miałabym ocenę niedostateczną na koniec roku szkolnego) a po basenie moje dolegliwości uległy znacznemu pogorszeniu. Dziwne upławy znacznie się zwiększyły, i od lat to się nie zmieniło. Codzienne noszenie podpasek, a nawet zmienianie ich w ciągu dnia jest koniecznością.
    Wtedy też zaczął się mój pierwszy i znając życie ostatni związek (który się oczywiscie rozpadł) i byłam pewna, że z tego miejsca będę mieć przyjemność – niestety, był tylko ból. Tak silny ból, że wsadzenie tam czegokolwiek jest niemożliwe i tak było ZAWSZE. Kawałek palca to już za dużo, wrzeszczę wtedy z bólu. Siedzenie też często boli. Badanie ginekologiczne także jest nierealne. Jedna lekarka próbowała mnie na siłę zbadać, a na moje wrzaski z bólu, płacz i wyrywanie się, na które nie miałam wpływu zareagowała wyzwiskami i śmianiem się ze mnie. Czuję ból w wargach sromowych mniejszych, a przy wejściu do pochwy ten ból jest największy. Nigdy nie czułam żebym miała łechtaczkę – nigdy nie mogłam jej znaleźć ani nigdy nie czułam tam żadnej przyjemności. Niedawno miałam po raz pierwszy robiony wymaz – oczywiście wyszło, że wszystko jest prawidłowo. Nie wiem już, co mam robić. Nigdy przez całe życie nie odczułam ani jednego pozytywnego odczucia z „tego miejsca”, aktualnie po prostu go nienawidzę. Do tego swędzenie, pieczenie, upławy o „chorych” kolorach… + mam bardzo bolesne i nieregularne okresy, nie jestem w stanie wstać z łóżka. I też niby wszystko jest w porządku i hormonalnie i z macicą…
    Byłam z 6 razy u ginekologa, niedługo idę znowu. Nie mam już sił.

    • Ta odpowiedź została zmodyfikowana 9 years, 5 months temu przez remover6.
Przeglądasz 1 wpis (z 1 w sumie)

Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2015