baja
Odpowiedzi forum utworzone
- AutorWpisy
- bajaParticipant
czanka: nie wiedziałam i nikt mnie nie poinformował że jest to maść sterydowa…Dziękuje jeszcze raz za info, od wczoraj jej nie stosuje, a na dniach umawiam się na wizytę.
bajaParticipantMałgosiu, ja stosuje maść i tabletki od 18 stycznia i widzę dużą poprawę, ale nie 100% – tową. Nie umiem stwierdzić czy bardziej pomogły mi tabletki czy maść. Jeśli chodzi o dokuczliwe objawy typu pieczenie, to mnie nic takiego nie spotkało po użyciu tej maści. Wydaję mi się że powinnaś to zgłosić lekarzowi, bo moim zdaniem powinno wszystko iść ku lepszemu a nie gorszemu. Może masz po prostu uczulenie na jakiś składnik, albo jest jakiś inny powód. Nie zniechęcaj się !!! Trzeba zawsze mieć nadzieję że będzie lepiej, a przede wszystkim jeśli chodzi o leki, niestety trzeba je spożywać miesiącami żeby zobaczyć poprawę…
bajaParticipantczanka a Ty masz na składnie napisane że jest tam steryd? Lekarz mi nie powiedział, że mam stosować ją do 3 miesięcy, ale w sumie miałam się pojawić na wizycie wcześniej.
bajaParticipantojej bardzo Ci dziękuje że mnie o tym poinformowałaś!!! szczerze mówiąc nie wiedziałam że jest to maść ze sterydem…już w czerwcu na pewno pojadę, znalazłam nową pracę i ciężko było mi o urlop, ale teraz mnie zmotywowałaś żeby się nie ociągać. Ja widzę dużą poprawę, ale nadal nie jest ona 100% – owa… Nie wiem też dlaczego Pan doktor powiedział żebyśmy się wstrzymali z próbowaniem współżyć. Boję się że nigdy nie będzie po prostu normalnie…
bajaParticipantczanka, nie wiem o którą maść Ci dokładnie chodzi, bo przepisał mi dwie, ale domyślam się że o tą co trzeba ją stosować codziennie rano i wieczorem. Tak, cały czas ją stosuje, czasem rano opuszczając. Moim zdaniem jest jej trochę za dużo, nie wiem dokładnie ile, ale taka wielka tuba, a ja nawet połowy jeszcze nie wykorzystałam, a naprawdę dużo nakładam. A czemu pytasz, jeśli mogę wiedzieć?:)
bajaParticipantanke: myślałam że Opole jest na tyle małe, że tylko ja mam tą „przyjemność” nosić taką dolegliwość ze sobą :) Wiesz, to chyba przez wiele miesięcy nie będzie kwestia czarno biała – udało się czy nie. Ja widzę ogromną poprawę: mogę się normalnie myć, chodzić itp itd. W Warszawie byłam dokładnie 18 stycznia i miałam po miesiącu wrócić, ale niestety nie jest to takie zawsze proste. Jednak tabletki biorę bez przerwy cały czas i chyba w maju uda mi się pojechać powtórnie. Mam trochę wyrzuty sumienia, bo nie przestrzegam w 100% zaleceń. Tzn. piję słabą rozpuszczalną kawę, a lekarz kazał odstawić, więc może ta kawa w jakimś stopniu pogarsza stan. Mnie bolała tylko i wyłącznie łechtaczka, a lekarz zdiagnozował również, że mam przykurczony jakiś mięsień ( ale nie Kegla). Dopiero kiedy przyszła zdecydowana poprawa bólowa w łechtaczce, poczułam ból w środku, bo wcześniej tak mnie bolało, że w ogóle nie współżyłam. Teraz jak pojadę, mam nadzieję, że lekarz zaproponuje mi np. jakieś ćwiczenia, żebym mogła popracować nad tym mięśniem. Nie wiem czy to skutki amitryptyliny, ale mam bardzo osłabione libido, nie podoba mi się moje ciało (przytyłam CHYBA przez te tabletki). Jednakże czasem, miałam ochotę i wtedy cokolwiek już mogłam robić, chociażby popieścić się bez tego bólu. Było też tak, że byłam bardzo podniecona, a przykurcz mimo to mi towarzyszył, więc nie jest to chyba sprawa mojego strachu, spięcia się. Ja bardzo Ci polecam pojechać, dlatego, że mi zrobiło się lżej, zobaczyłam że jest nadzieja, że może być ok. Jak wyszłam od lekarza z chłopakiem, to oboje się poryczeliśmy :) jesteśmy ze sobą prawie 5 lat, a od 4 się nie kochamy W OGÓLE, więc możesz sobie wyobrazić co czułam… Badanie bezbolesne! Lekarz robi to naprawdę bardzo delikatnie. Ja żałuje tylko, że tak długo z tym zwlekałam. Mam też do siebie żal za tą kawę i że nie dałam rady pojechać w takim terminie jakim miałam jechać. Mam nadzieję że pan doktor mnie okrzyczy :) i wtedy już będę robiła wszystko na 100%, albo że powie że mała kawka nie zaszkodzi. Anke nie zastanawiaj się i jedź! Szkoda, że moja pierwsza wizyta w Warszawie powiązana jest z takimi wspomnieniami, ale jak się całkowicie wyleczę, to będzie to już tylko miłe wspomnienie. Ale się rozpisałam! Pozdrawiam, jak coś to pisz śmiało:)
bajaParticipantps. Krysia jak tam efekty badania? tabletki zaczynają działać czy może już jesteś zdrowa?:)
bajaParticipantHej dziewczyny! Chciałam Wam powiedzieć, że ja również byłam u dr Leonowicza i naprawdę bardzo Wam polecam wizytę u Niego, nie zastanawiajcie się tylko jedźcie! Ja jechałam do Niego aż z Opola, ale nie żałuję. Jedyne czego żałuje to tego że czekałam aż 3 lata, aby dojrzeć do tej decyzji i się do dr wybrać. Zdiagnozował u mnie Klitoridynie (klito-łechtaczka), tak jak poprzedniczce zapisał tabletki, maść robioną i żel. Zrobił mi również inne badanie, gdzie wyniki mogłam pobrać przez internet. Byłam u Niego 1,5h, zapłaciłam 250zł i ponownie mam się u Niego zjawić za dwa miesiące. Ja przez 3 lata nie byłam na badaniu ginekologicznym, tak bardzo się go bałam, stąd takie moje tkwienie w martwym punkcie tyle czasu… Przyrzekam Wam, że badanie wziernikiem (małym) nie bolało mnie w ogóle. Badał mnie również palcami, „zaglądając” nimi bardzo daleko, bo aż w okolice odbytu i również nie było to bardzo bolesne. Strasznie się ciesze, że się odważyła. Po wizycie wyszedł do mojego chłopaka, który czekał w poczekali i powiedział mu kilka ciepłych słów tj. np. że Go podziwia i pogratulował nam mocnej więzi partnerskiej. Dziewczyny nie zwlekajcie! Wiem, że się boicie, ale naprawdę nie ma czego – mówię to ja panikara na 102 :) pozdrawiam Was i jak macie pytanie to piszcie!!!
bajaParticipanthej dziewczyny ja wczoraj dzwoniłam do dr Jakima, trochę z nim rozmawiałam mi również powiedział że jest to ciąg terapii i z uwagi na to że jestem z województwa opolskiego polecił mi seksuologa ginekologa dr Ryszarda Smolińskiego z Wrocławia i dr Skrzupulca z Katowic. Na podstawie krótkiego wywiadu telefonicznego ze mną stwierdził że mam pochwicę i jak juz wspomniałam wcześniej będzie to dlugotrwała terapia,więc bez sensu żebym wybierała się na nią aż do Warszawy…Pytał mnie również czy chodziłam do seksuologa,ja odparłam że tak ale ja chodziłam do psychologa-seksuologa a jemu chodzi o ginekologa-seksuologa których w moim mieście nie ma. Może moja informacja Wam się przyda. Pozdrawiam
bajaParticipantashka75 ja niby się tez nie boję że mój chłopak mnie zostawi, też planujemy wspólną przyszłość ale wiesz jak to jest…nigdy nie wiadomo co się w życiu wydarzy. Dla mnie seks jest bardzo ważny, tym bardziej że zanim pojawiło się vv miałam wspaniałe życie seksualnego i strasznie mi tego brakuje, jestem sfrustrowana, nie wyrzyta, nie mam gdzie rozładować energii, tej pozytywnej jak i negatywnej. Widzisz, dla mnie ten ból w łechtaczce jest najgorszy. Ten sam koniuszek tak boli że uniemożliwia mi wszystko i seks a czasem nawet chodzenie czy podmucie się. Myślę że gdyby nie on to było by dużo prościej. Nie ma to jak budzić się co rano i pierwsze co robić to dotykać się TAM w nadziei że wszystko jest okey…
- AutorWpisy