vulvodynia.pl
strona główna / zaloguj się lub zarejestruj

zeta.77

Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 25 wpisów - 26 do 50 (z 145 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2617
    zeta.77
    Participant

    Annuar czytam Twoje posty skąd Ty jesteś?

    Poznań, Wrocław ???

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2616
    zeta.77
    Participant

    Annuar można odszukać pozytywy w tej wizycie. Trafiłaś na naprawdę dobrego uczciwego fachowca.

    Jasno powiedział że nie leczy tego bo nie wie jak. To pozwoli oszczędzić czas na kolejną nieudaną terapię. Jeśli możesz napisz mi skąd jesteś ? Zaraz poszukam w którym rejonie Polski mieszkasz, i zapytam jutro na wizycie w poradni bólu ,czy Pani dr może kogoś polecić z Twoich okolic.

    Giga trzymam za Ciebie kciuki 13 maja już niedługo, ale nie nastawiaj się na super ekstra przełom, podejdź do tego spokojnie. Wiem że to trudne ale spróbuj :)

    isabela ja na ostatniej wizycie u proktologa dowiedziałam się że powinnam sprawdzić kręgosłup lędźwiowy . No i co oczywiście mam z tym problem bo nie dość że w tym miejscu mam skrzywienie boczne to do tego jeszcze hmmmmm skrzywienie rotacyjne czy coś … Ale będzie czad jak to od kręgosłupa ….

    zeta.77
    Participant

    Annuar ciesz się że seks był bez bólu :) Na pocieszenie opowiem Wam co ostatnio usłyszałam od ginekologa Uwaga….. Wagina kobiety nie nadążyła za rewolucją seksualną…. Nie jest fizjologicznie przystosowana do tak częstego seksu jak byśmy chciały :) Potrzebuje czasu na regenerację mikrouszkodzeń mechanicznych. Wagina najlepiej przygotowana jest do stosunku wtedy kiedy jest największa szansa na zapłodnienie czyli podczas owulacji , to jest kilka dni w miesiącu , przy optymalnych warunkach do odbycia stosunku . My chcemy często vagina może rzadko , no i w tym problem.

    A seks to nie tylko penetracja , można się kochać na wiele sposobów :)))

    giga udawanie jest najgorszym rozwiązaniem , bo szczerość w związku to podstawa na jakiej można zbudować intymność :)

    zeta.77
    Participant

    Jest to możliwe przecież jesteśmy ze sobą w tak zwanym zdrowiu i chorobie ;)

    My z mężem zaczęliśmy porozumiewać się kodem ,mąż się pyta „Jak tam? A ja np. „3”

    Czyli określam poziom bólu wie że jak jest 1-2 to jest git , a jak powyżej 3 to słabo itd.

    Kochając się stosujemy rady lekarzy i wszystko zmierza ku dobremu :)

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2611
    zeta.77
    Participant

    Polecam dr Łuszczewskiego ul Chełmska na NFZ , powiedz mu od razu że masz v i został polecony na forum :)

    U mnie nadal dobrze, ból na poziomie O, mam nadzieję że nie będzie nawrotu zapalenia pęcherza :)

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2605
    zeta.77
    Participant

    Tak dostałam leki na pęcherz , wczoraj było bardzo kiepsko :( na zakupach myślałam że oszaleję, ból był na poziomie 4, dawniej cieszyłam się że jest tak mało, ale odzwyczaiłam się od odczuwania bólu…Na noc musiałam wysmarować się lidokainą 5% i łyknąć paracetamol bo nie mogłam zasnąć.

    Po dwóch dawkach leku Norsept ból 1 i jak na razie nie wykazuje tendencji zwyżkowej :)

    Ale dziwna ta nasza przypadłość , zapalenie pęcherza a boli odbyt i pochwa … Pani dr wytłumaczyła mi że każdy odczyn zapalny w pobliżu uszkodzonego nerwu stymuluje ten nerw do jeszcze większego bólu, to bardzo utrudnia rozpoznanie tego co boli … Boli mój ból a choruje pęcherz …

    Isabela Nie przejmuj się takimi opiniami i szukaj pomocy dalej , lekarze to tylko ludzie …

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2602
    zeta.77
    Participant

    Hej Spróbuję tego oleju parafinowego , niestety na razie do czopków nie wrócę bo były robione …

    20tego mam wizytę na Solcu to poproszę o receptę na nie :)U Pani Dr prawie zawsze są stażyści i dobrze im więcej lekarzy dowie się o naszej chorobie tym lepiej , chociaż jest to trochę krępujące ale co tam:)Najlepiej napisz sobie pytania na kartce ja tak robię bo potem o coś nie spytam i się wściekam . U mnie niestety pogorszenie a to z powodu następnej infekcji pęcherza

    ból 3 :( a było tak pięknie ;)

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2600
    zeta.77
    Participant

    OOOOO To super!!!!!!Naprawdę życzę Ci żeby wreszcie skończyły się Twoje cierpienia:)

    Dr Malec specjalizuje się w leczeniu zespołu bólowego miednicy mniejszej ( słowa prof. Jakiela :))

    Teraz widzę że u mnie to może być spara przewlekłej terapii antybiotykowej, ponieważ w 2009 r miałam operację zatok podczas której wszczepili mi gronkowca . Przez pół 2009 r i prawie cały 2010 brałam antybiotyki co miesiąc na tego gronkowca. Jakoś wcześniej tego nie skojarzyłam do tej pory bo za przeproszeniem tyłek z nosem nie ma wiele wspólnego :)

    Mój ból teraz to takie uczucie dyskomfortu które odczuwam jako pieczenie dokładnie w tym bolącym miejscu. Przez to uczucie podrażnienia czuję potrzebę częstego oddawania moczu, nie wiem jak to opisać. Myślę że za to może być odpowiedzialna maść od lekarza od jelit, maść i czopki stosowane jednocześnie dały rewelacyjny efekt, niestety czopki się skończyły , a maść którą mam smarować się dalej strasznie piecze mnie w odbyt, to uczucie pieczenia jest tak dotkliwe że wieczorem nie mogę przez to zasnąć i wczoraj w nocy musiałam wstać i posmarować się z maścią z lidokainą , momentalnie pomogła i zasnęłam. Obudziłam się rano z bólem 0 , niestety potem po smarowaniu maścią od lekarza od jelit znowu zaczęło palić, no i cały dzień to pieczenie utrzymywało się na poziomie 2.

    Chyba zrezygnuję z tej maści bo czuję że mi szkodzi … Nigdy nie odstawiałam sama leku ale odzwyczaiłam się o bólu :))))

    GIGA KONIECZNIE POWIEDZ PANI DR O TEJ KURACJI IGŁAMI TO MOŻE BYĆ WAŻNE może to jakoś pobudziło Twoje nerwy do większego bólu ….

    Zazu super że u Ciebie lepiej , ja też by łam dziś biegać , ale ciężko po tak długiej przerwie :)

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2597
    zeta.77
    Participant

    Hej giga super że piszesz mam wiele pytań w związku z Twoją wizytą.

    Do którego lekarza trafiłaś? Jaka to maść? (wiem że robiona ale jakie ma składniki?)

    Czy lekarz wyjaśnił co Ci konkretnie jest i co jest przyczyną bólu?

    U mnie niestety pojawił się ból nie nasilony raczej uczucie dyskomfortu , może znowu pęcherz?Zauważyłam że dolegliwości nasilają się podczas upałów

    Ból 2 , nadal żadnych objawów związanych z odstawieniem gaby:)

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2594
    zeta.77
    Participant

    Trzymam kciuki za jutro ! Oby się udało !

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2592
    zeta.77
    Participant

    Nie ma sprawy . Też trzymam za Ciebie kciuki. U mnie okres nadchodzi .

    Poziom 7 to bardzo dużo, ja przy takim poziomie leżałam a przy 8 mąż zawiózł mnie do szpitala z podejrzeniem zapalenia wyrostka :( Przy poziomie 3 wskazane jest podanie leków przeciwbólowych :)

    Daj znać jak było na wizycie. Ja mam dopiero pod koniec maja, to pierwsza tak długa przerwa w wizytach ( 2 miesiące) do tej pory miałam wizyty raz w miesiącu .

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2590
    zeta.77
    Participant

    Spokojnie napisze jeszcze raz

    BLOKADY PRZECIWBÓLOWE , RECEPTY NA LEKI (AMI I GABĘ) DOSTAJĘ W PORADNI LECZENIA BÓLU OD ANESTEZJOLOGA.WSZYSTKO NA NFZ.

    Chodzę również do ginekologa na ul Chełmską też na nfz, pan dr ( nauk medycznych rówwnież ) monitoruje stany zapalne pochwy i pęcherza. Nie ingeruje w leczenie przeciwbólowe ponieważ uważa że to nie jest choroba ginekologiczna , moje dolegliwości bólowe powinny być leczone przez specjalistów zajmujących się leczeniem bólu .

    Nie wiem jakiego lekarza polecić, ja chodzę do dr. Malec- Milewskiej

    Pamiętaj że u mnie tak dobry rezultat pojawił się po ponad rocznym leczeniu…

    Ból nadal 0 Po dzisiejszym seksie 0 nadal brak objawów odstawienia gaby

    w odpowiedzi na: Vulvodynia a problemy z pęcherzem #1910
    zeta.77
    Participant

    Witaj Promyku , mi Pan prof. ginekologii powiedział że po ciąży a dokładnie po porodzie naturalnym moje dolegliwości powinny ustąpić. Ciekawe ile jest w tym prawdy, dziewszyby na forum pisały że to nie do końca prawda .

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2587
    zeta.77
    Participant

    To nie ja miałam rację, tylko nieudolnie powtarzam to co usłyszę na wizytach w gabinecie.

    Hasło mojej terapii to : „Wyciszamy ból” , każdą sytuację powodującą podniesienie się bólu wymyślamy coś co go zmniejszy.

    U mnie był tydzień temu chwilowy 2 dniowy wzrost bólu do poziomu 4, poprzedzony kilkudniowym częstym sikaniem . Zaraz poleciałam po furagin i po 2 dniach ból znowu zniknął. Teraz biorę furagin tylko na noc. Pani dr przewidziała nawrót infekcji bo byłam leczona tylko tydzień antybiotykiem :(

    Obecnie poziom bólu 0 , nie czuję żadnych skutków odstawiania gaby

    Pozdrawiam Wszystkie „Bolączki „

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2582
    zeta.77
    Participant

    Ja dostałam czopki i maść robione. Koniecznie na wizycie w poradni przeciwbólowej wspomnij o tym leczeniu igłami to ważne bo pobudzasz w ten sposób uszkodzony nerw ( jeśli masz uszkodzony ) a w mojej kuracji jakiekolwiek pobudzanie bolących obszarów jest niewskazane.

    Szkoda że inne dziewczyny nie piszą , przyjmuję to za dobra monetę :)

    ps ciekawi mnie ten fizjoterapeuta , jak się do niego dostałaś ? Miałaś skierowanie od lekarza? Pamiętam że jak chodziłam na rehabilitację kręgosłupa to musiałam mieć najpierw wizytę u lekarza zajmującego się rehabilitacją on zlecił jakie zabiegi mam mieć i jak długo powinny trwać.

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2580
    zeta.77
    Participant

    giga20 czy możesz napisać jakie leki dostałaś od proktologa?

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2579
    zeta.77
    Participant

    Całe leczenie przeciwbólowe ami , gabę i blokady distaję od anestezjologa w poradni leczenia bólu. Pani dr dobiera dawkę indywidualnie, stopniowo wprowadza leki do maksymalnej dawki. A teraz stopniowo odstawia mi gabapentynę.Żaden z ginekologów nie podjął się u mnie leczenia , zazwyczaj słyszałam że w poradni leczenia bólu będą wiedzieli co z „tym” zrobić

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2575
    zeta.77
    Participant

    ANIESK tak bolał mnie pęcherz , pisałam o tym wcześniej ból promieniował do pęcherza również.A z tym krzyżem to za przeproszeniem pierdzielenie jakieś …Leki mam od anestezjologa z poradni leczenie bólu.Napiszę to jeszcze raz ginekolodzy przynajmniej Ci z którymi miałam do czynienia nie mieli pojęcia na temat leczenia bólu wywołanego uszkodzeniem nerwu. Może rozwiązaniem będzie wizyta u anestezjologa .

    isabela Nie wykryto problemów z odbytem, ból promieniował na odbyt, zwiększał się po defekacji i tyle.Tzn jako źródło bólu wskazuję miejsce między pochwą a odbytem, w badaniu ginekologicznym jakie ostatnio miałam Pan dr stwierdził że to co mnie boli to dźwigacz odbytu, ale nie ma w nim żadnych zmian, lekarz zasugerował że może jest to uszkodzenie tego mięśnia , albo zerwanie włókna mięśnia. W obydwu laparoskopiach uwidoczniono zrosty jelit, dlatego zlecono konsultacje gastrologiczne i proktologiczne. Na wizycie u proktologa nie stwierdzono żadnych zmian do wycięcia, lecz zlecono leki, a ja głupia ( zawstydzona badaniem ;))z wrażenia nie spytałam po co , zapytam na wizycie kontrolnej.Ja osobiście skłaniam się do teorii Pani dr z poradni leczenia bólu , że to uszkodzony nerw, a miejsca w które promieniował ból( pochwa , jej przedsionek , odbyt , pęcherz, biodro ) wskazują na to że to uszkodzenie nerwu sromowego.

    ból nadal zero :)

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2572
    zeta.77
    Participant

    zazu tak trzymaj!

    giga Poradnia leczenia bólu przy ul Czerniakowskiej tel. 22 58 41 206 nie wiem ile czeka się na wizytę

    Mój gin przyjmuje przy ul Chełmskiej (jest tylko jeden lekarz w tej poradni) czas oczekiwanie 1 -2 dzień.22 841 60 81

    Proktolog poradnia przy szpitalna na Solcu.Nie wiem jak długo się czeka. Przed wizytą robiłam u nich w fundacji usg odbytu koszt 120 zł.

    Powiem Wam że leczenie proktologiczne daje u mnie super rezultaty, zakładając czopek i smarując maścią czuję palenie nie tylko w odbycie ale głównie w tym bolącym miejscu w pochwie, jednak ból po 10 min mija i nie pojawia się .Szok!!!Niestety w trakcie leczenia poawiła się krew ale może okaże się że to jednak wina odbytu ???Wypróbowałam również prezerwatywę unimil skyn i powiem Wam że jest różnica na + nie ma takiego gumowego tarcia jak przy innych gumkach.

    Dodatkowo moje odkrycie globulki gyntima probiotica z szałwią,zastosowałam ponieważ pod koniec okresu mam takie plamienia i czasem miałam wrażenie że przez to podrażnienia, zadałam sobie globulkę na noc i super zadziała jak super łagodzący krem nawilżający.

    Ból nadal zero, nie odczuwam żadych objawów odstawienia gaby .

    Trzymajcie się !!!!!

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2569
    zeta.77
    Participant

    Dziewczyny przesyłam Wam POZYTYWNE MYŚLI !!!!Czasem jest źle ale potem jest lepiej taki urok naszych dolegliwości . Będzie lepiej trzeba w to wierzyć !

    Własnie wróciłam z kolejnej wizyty w poradni leczenia bólu,Pani dr podjęła decyzję o powolnym odstawianiu gabapentyny, schodzę z 6 na 5 tab dziennie .

    Może opowiem Wam o zdarzeniu dziś w poczekalni.Z gabinetu lekarskiego wychodzi Pani pielęgniarka i prosi pacjentów po nazwisku do gabinetu.Wyszła i zobaczyła mnie i pyta jak się czuję, ja na to że super. Usłyszała to Pani która została wywołana do gabinetu i mówi a u mnie „Anty-super”, a ja na to ,że u mnie to już drugi rok leczenia :) Pani się zdziwiła ale już się uśmiechała :)

    Jeszcze raz pozdrawiam /was serdecznie . Trzymam za Was kciuki .

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2567
    zeta.77
    Participant

    Hej hej U mnie nadal bez bólu,pomimo miesiączki normalni nic mnie nie boli jestem w szoku. Po lekach które dostałam od lekarza od jelit zniknęło uczucie dyskomfortu. Szkoda że na tym forum posty nie są datowane, wtedy nie musiałabym pisać od jak dawna mnie nie boli ;)W sumie to najdłuższy okres bez bólu od kiedy choruję.

    Pozdrawiam Was wszystkie !

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2564
    zeta.77
    Participant

    Hej dziewczyny zobaczcie co znalazłam, rysunek przedstawiający nerw sromowy…

    on sięga na całe krocze , może dlatego w tak różnych miejscach nas boli…

    http://www.terpa.eu/index.php?id=biofeedback

    wystarczy że każda z nas ma uszkodzone zakończenie w innym miejscu i już czujemy ból ,a to w odbycie , a to w pochwie a to w pęcherzu ….

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2563
    zeta.77
    Participant

    Hej Jestem po kolejnej wizycie u psychologa…. IIIIIIIIIII ostatniej. Nie chcę tam więcej chodzić.

    Zacytuję moja Panią prof. od psychologii klinicznej ” Dajcie mi człowieka a ja znajdę mu zaburzenie ”

    Annuar zazu ma rację to może być związane z nagłym odstawieniem ami, takie leki najlepiej odstawiać pod kontrola lekarza. To naturalne że obawiasz się współżycia po tak długim czasie. Obawa to naturalne uczucie uzasadnione sytuacją w jakiej się znalazłaś. Może zacznij bardzo powoli, od samych pieszczot ,bez stosunku. Gwarantuję ci że Twój partner ma takie same rozterki jak nie gorsze, bo to on „jest sprawcą bólu” … Wiem po swoim mężu oni to przeżywają tak samo jak i my. Naturalne jest również to że obawiasz się pokazać zmienionego po operacji ciała, jednak czuję że jesteś silną babką i dasz sobie z tym radę. Twój partner Cię kocha i na pewno ważniejsze dla niego jest to że jesteś zdrowa, kochacie się a miłość jest silna .

    Pozdrawiam Was kochane . Wesołych Świąt bez bólu ;)

    ps . mimo podłego nastroju po psychologu i dnia spędzonego w obcisłych rurkach ból NADAL 0

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2559
    zeta.77
    Participant

    Hej, hej u mnie cała diagnostyka odbywała się w szpitalach, ponieważ u mnie V pojawiła się po łyżeczkowaniu macicy, potem wdało się zapalenie jajników, potem pojechałam z wielkim bólem na pogotowie zostawili mnie w szpitalu ze względu na 17 mm endometrium bóle i ciągłe krwawienie…

    U mnie było „bardzo prosto” tak mnie napierdzielało że po prostu jechałam na pogotowie i tam miałam badania. Nie zgadzam się do końca z tym że wszystko wykluczono ponieważ podczas pierwszej laparoskopii jaką miałam wycięto mi obustronne guzy jajników, mięśniak i polip oraz zrosty jelit z otrzewną. Podczas drugiej laparoskopii usunięto kolejne zrosty jelit z otrzewną i tam dostałam skierowanie do poradnie leczenia bólu.Po prostu przy wypisie , proszę tu skierowanie , zapisze się pani na dole w rejestracji.:) Byłam również na konsultacji chirurgicznej prywatnie i tam lekarz zasugerował że być może przy łyżeczkowaniu przebito mi macicę.

    Odpowiadając na Twoje pytanie co może wykazać rezonans , niestety nie wiem tego ,na pewno nie wykazuje zrostów jelit. Niezależnie od przyczyn dolegliwości zespół bólowy miednicy mniejszej leczy się w poradni leczenia bólu. Dzięki leczeniu w poradni leczenia bólu, mój ból przestał być bólem promieniującym i udało się zlokalizować jego źródło.

    Teraz jestem po pierwszej konsultacji u psychiatry zostałam poproszona aby tam iść.Nie czułam potrzeby takiej konsultacji ale poszłam. I masakra. Poszłam tam bez bólu, mam wspaniały wieloletni związek, nie pochodzę z patologicznej rodziny, nigdy wcześniej nie miałam problemów ze zdrowiem. Ico? Dowiedziałam się że przedstawiam swoją osobę i swoją sytuację życiową w zbyt pozytywnym świetle.Na dodatek ” odczuwanie a w domyśle udawanie” bólu załatwia mi wiele życiowych spraw , jest wymówką do tego aby nie podejmować stresujących działań życiowych np to że nie mam pracy … Zostałam skierowana na wizytę do psychologa który ma mi zrobić testy psychologiczne one mają wykazać czy aby nie jestem zbytnią optymistką, bo przecież mogę okłamywać samą siebie :). Do działań psychologów mam bardzo sceptyczne podejście, nie akceptuję testów psychologicznych jako narzędzi badawczych. Niestety na studiach uczyłam się jak są konstruowane takie testy, jakie są pytania tzw „odkłamiające”itp. Tego typu testy można robić osobie która odczuwa dolegliwości i nie wie dlaczego. Ja wiem dlaczego mnie boli i gdzie.

    Przepraszam za długi post ale musiałam się wygadać :)

    Poziom bólu nadal 0

    w odpowiedzi na: Postępy w leczeniu #2557
    zeta.77
    Participant

    No jak to gdzie …. w dupie….. hahhahahahha

    a teraz poważnie, dzięki kuracji przeciwbólowej, ból zmniejszył się tzn przestał być promieniujący,lekarz namacał przez pochwę i powiedział że to „jakby prawy dźwigacz odbytu”

    Wcześniej byłam u proktologa który co prawda nie stwierdził nic do wycięcia ale zlecił leki.

    Maść i czopki robione, maść bardzo piecze lecz po chwili rozluźnia, czopek przyjęłam jeden również bardzo piecze i to uczucie promieniuje na pochwę ,ale po chwili tak jak maść rozluźnia i to bardzo .

    Zobaczymy jak będzie.

    Dziś byłam u psychiatry na zleconą konsultację aby wykluczyć przyczyny psychiczne moich zaburzeń.

    Niestety nie przekonałam lekarza Pani dr. zleciła wizytę u psychologa oraz testy psychologiczne.

    Wiecie jaki mam stosunek do psychologów,jednak skoro dostałam takie zalecenie to pójdę do psychologa skoro to ma mi pomóc.Zrobię wszystko żeby ból zniknął .

Przeglądasz 25 wpisów - 26 do 50 (z 145 w sumie)

Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2015