vulvodynia.pl
strona główna / zaloguj się lub zarejestruj

Amitryptylina

wstęp forum Główne Amitryptylina

Przeglądasz 24 wpisy - 126 do 149 (z 149 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • #4176
    Anette_94
    Participant

    Jestem już od jakiegoś 1,5 miesiąca na Amitryptylinie, od tygodnia lub trochę więcej biorę najwyższą dawkę, czyli 75mg. Ból nadal jest, chociaż nie powiem, bo zmniejszył się o jakieś 60-70% w porównaniu do tego co było, ale od dawki 50mg nie ma żadnych postępów, ból się ustabilizował i nie chce zniknąć całkowicie. Zastanawiam się czy nie zwiększyć dawki do 100mg bo na jakiejś stronie wyczytałam, że przeciętna kobieta chora na vulvodynię przyjmuje dawkę ok. 60mg, ale niektóre potrzebują o wiele więcej, właśnie 100mg. Na mnie ogólnie Ami zaczęła działać od dawki 50mg, dopiero wtedy pojawiły się nieprzyjemne objawy uboczne typu suchość w gardle itp. bo wcześniej nic kompletnie nie czułam. Oprócz tego wczoraj wróciło mi mega szczypanie. Byłam w szpitalu ostatni tydzień bo dopadła mnie rwa kulszowa no i moje dbanie o higienę było trochę ograniczone (podcierałam się głównie wilgotnymi chusteczkami) a potem umyłam okolice intymne żelem pod prysznic i strasznie mnie piecze i boli znowu… Zastanawiam się też czy nie złapałam po prostu grzyba albo bakterii bo doszły do tego nieprzyjemne upławy. Kupiłam sobie pałeczki kwasu mlekowego i Clotrimazol i próbuję to zniwelować ale dziadostwo nadal doskwiera. Czy od dużej ilości leków przeciwbólowych typu Ketonal, Tramadol albo Mydocalm też można złapać infekcję intymną jak po antybiotykach? A jak zaaopikuje jakiś lek na receptę dopochwowo to przecież znowu wszystko podrażni i będzie błędne koło. Mi już ręce opadają całkowicie, Ami dała mi jakąś nadzieję a teraz znowu mam doła…

    #4177
    kasiakasia
    Participant

    Cześć wszystkim. Mój ginekolog ostatnio wymyślił nową receptę dla mnie: globulki oekolp i mucovagin, do tego maść oekolp – oczywiście po 3 dniach stosowania wszystko poszło w kąt (co tam 100zł, prawda?;) ), a na dodatek mam wziąć visanne, bo mooooooże kiedyś będę miała endometriozę.

    Opadają mi ręce. I najlepsze – na koniec wizyty usłyszałam: „Panią to chyba wcale nie boli, bo inne pacjentki to drą się i skaczą pod sufit. Pani chyba przesadza”. – „Nie, nie przesadzam. Po prostu nie jestem furiatką”.

    Ręce opadły drugi raz. Czekam na drugą wizytę w Poznaniu (fizjoterapia). Obecnie kiepsko, chyba coraz gorzej w głowie.

    #4181
    Anette_94
    Participant

    Cześć Kasiu, ja też używałam Oekolp bo wyczytałam, że w walce z vulvodynią pomagają kremy i globulki estrogenowe. Użyłam 2 czy 3 razy i miałam takie szczypanie i podrażnienie jak chyba jeszcze nigdy w życiu, objawy nasiliły się w niesamowitym stopniu. To samo mam po różnych maściach sterydowych typu Elocom czy Tiaderm. Masakra. Podobnie jest jak umyje miejsca intymne bardziej drażniącymi substancjami niż np. Biały Jeleń. Ratuje się tylko Ami i Lidokainą chociaż efekty nie są w pełni zadowalające. Już mi ręce opadają na to wszystko…

    #4182
    emilka
    Participant

    Dziewczyny, u mnie z maściami było tak samo – Oekolp, Momecutan… odradzam, u mnie podowowały tylko potworne pieczenie. Maść z gabapentyną za to jest ok, nie zmniejsza bólu ale pomaga uniknąć dodatkowych podrażnień.
    @Anette, dawka docelowa Ami wg. mojego lekarza to 85mg. Najpierw doszłam właśnie do 75mg jak ty, a potem zwiększył mi o dodatkowe 10mg dodawane do wieczornej dawki. Spróbuj, jeśli dobrze reagujesz (są opakowania po 10mg ale można ew. dzielić tabletkę na pół).
    Mi Ami nie pomogła więc lekarz zadecydował wycofać się z niej i przejść na gabapentynę doustnie. Mam mieszane odczucia, chcę jeszcze uzbierać kasę na wizytę u dr. Malec-Milewskiej, żeby mieć dodatkową opinię.
    Tak jak mówicie – ręce opadają…

    #4183
    Anette_94
    Participant

    Emilko mi Ami pomogła całkiem sporo, bo jednak ból w jakimś stopniu zniwelowała, ale było to podczas pierwszych 2- 3 tygodni leczenia jak przyjmowałam niewielką dawkę (25mg albo 35, nie pamiętam). Potem sukcesywnie zwiększałam dawki ale postęp się zatrzymał i już więcej boleć nie przestało. Ale jeszcze się nie załamuje, pobiorę ją jeszcze ze 2 miesiące bo akurat ja na nią reaguje znakomicie (mam na myśli objawy uboczne, są minimalne). Zastanawiam się jeszcze nad tą Gabapentyną, możliwe, że wdrożę leczenie również tym specyfikiem. Załatwiłabym sobie tę maść bez problemu gdyby nie to, że jest robiona na zamówienie. Doustnie jednak drugich takich silnych leków bez konsultacji z lekarzem boje się równolegle brać… Wiecie co jeszcze zauważyłam? Że dużo też zależy od dnia cyklu. Najmniejszy ból jest podczas miesiączki i tuż po niej (wtedy Ami i Lidokaina wystarcza by w 100% przestało boleć) a im dalej, tym ból się nasila i Lidokaina już tego dyskomfortu w całości nie niweluje. Też tak macie?

    #4184
    kasiakasia
    Participant

    U mnie było tak samo z Ami, po pewnym czasie przestała działać. Gabi brałam tylko dwa tygodnie, bo skutki uboczne mnie wykańczaly.
    Jeśli chodzi o ból, to odwrotnie: najgorzej tuż po miesiaczce, zwłaszcza w czasie jajeczkowania. I jak cały miesiąc nastawiam się na zajście w ciążę, to podczas jajeczkowania cały ten pomysł idzie do kosza …

    #4185
    Anette_94
    Participant

    A to ciekawe… Myślałam, że to mógł być jeden z aspektów, które nasze problemy łączą. Ale wychodzi na to, że cykl to jednak błędny trop, widać każda kobieta ma inaczej.
    Ja się załamałam, myślałam, że jak wezmę Ami to w końcu moje problemy się skończą tu takie rozczarowanie… Tyle się naczytałam o tym leku dobrego, że liczyłam na pełne wyzdrowienie, traktowałam tę tabletkę jak moje wybawienie a tu klops… Najgorsze jest to, że ta choroba tak naprawdę przekreśla prawie całkowicie życie uczuciowe, żaden dorosły facet nie będzie z kobietą bez seksu, nie oszukujmy się… Czy bym chciała czy nie to już inna kwestia, ale ta świadomość, że się nie da jest okropna i strasznie dołująca.

    #4187
    mariola
    Participant

    Szanowne Panie,
    zachęcam Panie do wypełnienia anonimowej ankiety nt. wulwodynii. Ankieta dotyczy jakości życia, satysfakcji z życia i stosunku do choroby.
    Chciałam również przypomnieć, że do wypełnienia ankiety nie ma konieczności rejestracji na forum. Więcej informacji znajdą Panie tutaj: https://vulvodynia.pl/forum/temat/praca-magisterska-na-temat-wulwodynii/
    Do wypełnienia ankiety należy wpisać hasło: vulvodynia
    Pozdrawiam serdecznie.

    #4189
    emilka
    Participant

    Co do maści to wystarczy mieć rozpiskę składu, żeby mogli Ci ją przygotować w aptece :) U mnie z natężeniem bólu tak samo jak u @Kasiakasia – w okolicy miesiączki jest najgorzej.
    Anettw, jeśli chodzi o facetów – moim zdaniem nie warto przekreślać z góry takiej możliwości :) U mnie seks oralny „działa” bez problemów. Choć ciężko jest mi się pogodzić z całą tą sytuacjąi moimi ograniczeniami, powoduje to poczucie bezsilności i – jak pewnie każda z Was wie – obniża poczucie własnej wartości, to jeśli pod tym kątem ból was nie ogranicza to warto!

    #4192
    kasiakasia
    Participant

    Moje problemy trwają 4 lata, mężatką jestem od 2 lat, a z obecnym mężem jestem 6 lat. Oczywiście inaczej zachowa się facet, jak jesteście razem i ten koszmar się zaczyna, a inaczej, gdy jesteś sama… Ale głowa do góry.

    Zwiększenie dolegliwości po stosowaniu np. Oekolpu lub innych globulek z estradiolem wynika z faktu, iż w otoczkach są różne specyfiki i to one uczulają. Jednakże… jeśli lekarz stwierdzi potrzebę, to chyba warto się przemęczyć (co to dla nas…) i spróbować. Po fizjoterapii prowadzący powiedział, że jego zdaniem ilość estradiolu w pochwie nie jest wystarczająca, bo czuje to pod naciskiem.

    Czekam na kolejną wizytę.

    #4194
    Agata102
    Participant

    Witam . Jestem nowa na forum i chciałam opowiedzieć
    O swojej vulvodyni. Mam 48 lat i jestem w trakcie
    menopauzy. Vulvodynia zaczęła mnie nękać w pierwszym
    etapie menopauzy.Największy ból odczuwałam podczas
    stosunku. Przedsionek pochwy bolał tak jak bym miała zawiązaną nitkę która nie chciała się uciągnąć i podczas okresu. Od stycznia
    biorę Ami i jakiś czas brałam gabapentan ale dostałam po nim strasznego uczulenia i odstawiłam dostałam maść na bazie gabapentanu i do tego witamina d3. Oczywiście zrobiłam wszystkie badania na grzyby i bakterie ,wszystko wyszło ok. Czyli tak amitryptylina 40g maść do smarowania 2×dziennie witamina d3 2×4000j efekty?Jest poprawa ale szału nie ma. Zapomniałam
    napisać że brałam hormony dopochwowo i mam wrażenie że one mi pomagały najbardziej ,przestałam brać bo mi się skończyły
    i problem powrócił i do tego bóle pęcherza. Nie wiem co dalej zrobić? Zastanawiam się nad fizjoterapią.

    #4195
    zalamana1984
    Participant

    kasiakasia
    Próbujesz zajść w ciążę?

    Ja się cały czas zastanawiam ale myślę, że już mój czas :) mam 33 lata.
    Napisz jak jest u Ciebie.

    #4196
    kasiakasia
    Participant

    Jeszcze nie próbowaliśmy, ale zaczynam dochodzić do wniosku, że nigdy nie będzie lepiej. Jestem tuż przed 30, a moja potrzeba dziecka jest przeogromna. Dlatego zaczęłam miesiąc temu przygotowania /ćwiczenia, witaminy, kwas foliowy, zero używek, kontrola tarczycy, stomatolog…/. Za dwa cykle zamierzamy spróbować.

    #4317
    Anette_94
    Participant

    U mnie Ami nie pomogła. Brałam ją jakieś 4 miesiące, tylko po pierwszej dawce 25mg wydawało mi się, że było trochę lepiej, ale to było złudzenie. Doszłam do 100mg i stwierdziłam, że odstawiam, skoro nie ma efektów. Jak ta kuracja zawiodła to zaczęłam powątpiewać w moją Vulvodynie, uznałam, że może mam jednak infekcję bo w posiewach czasem coś tam wychodziło. Ale zrobiłam ostatnio kompleksowe badania i wszystko jest super, jestem podobno okazem zdrowia. Już straciłam nadzieję na cokolwiek, będę się z tym chyba borykać do końca życia. Myślałam jeszcze o tych lekach przeciwpadaczkowych ale skoro Ami nie pomogła to z Gabą też cudów nie będzie. Nie dość, że cena droga to jeszcze znowu będę otępiała i poryje mi się psychika. Nie mam siły ani motywacji by walczyć z chorobą…

    #4319
    [email protected]
    Participant

    Wiem, że jest Ci ciężko, sama ostatnio mam gorszy czas. Ale głowa do góry i walczymy dalej!!! U mnie wszystko się nasila gdy mam infekcje i muszę aplikować sobie jakieś globulki. W ostatnim czasie poronilam, miałam zabieg i antybiotyk więc infekcja gotowa, znowu próbowałam brać te okropne globulki i co? Po 5 dniach odstawiamy wszystko bo dostałam jeszcze większej infekcji, oprócz palenia pojawiło się też swędzenie! A teraz leżę mam mdłości i czuję że swędzi, jakoś zawsze gdy zrezygnuje z leczenia to przez tydzień mam mdłości, zawroty głowy i to swędzenie, ale i tak wolę to niż palenie i pieczenie!
    Próbowałaś może masaży dna miednicy i ćw z biofeetbekiem? Polecam gabinety Terpa w Lublinie bardzo fajne panie, mi co prawda masaże nie pomogły ale odzyskałam wiarę i kiedy znowu dopada mnie depresja, Pani Asia zawsze szuka dla mnie pomocy!

    #4321
    viola
    Participant

    Wtam

    Choruje na to dziadostwo od 2014 zaczelo sie od pecherza stwierdzono po 5 miesiacach walki z bolem intersitial cystitys chroniczny bol pecherza .rok pozniej szok zapalenie przedsionka pochwy po antybiotyku …jesli ktos che wiedziec jak ja walcze z tym wykanczajacym dziadostwem chetnie napisze , bo sa mozliwosci .Spedzilam te lata na ciaglym czytaniu i szukaniu .wszystkie mozliwe fora i zwierzenia dzeiwczyn o grzybicach , vulvodyni , liszajach -bo one sa wazne i czesto sa preludium wywolujac vulvodynie ;liszaj prosty , twardzinowy ,zanikowy .Nie raz traw to dwa lata zanim sie pokaze ….a jest i tak ze leczysz liszaja a vulvodynia wspolistnieje z nim – to koszmar , czysciec ..Teraz lapie mnie inaczej po prawie 3.5 roku cyrku .Mieszkam w Kanadzie tutaj jest cyrk ,narzekacie na Polske .Ja pojechalam do Terpy w 2017 roku w sierpniu …bylam w remisji -chociaz nie bylo to 100 procent .Uwazam ,ze to zadna pomoc .Tam mozna tylko podleczyc vulvo poprzez fizjoterapie .Jesli , powtarza jesli zalezy to od miesni miednicy malej – tzw miesnie na ktore wplywu nioe mamy ,ale moga sie zaciskac .Dr Baszak mnie nie olsnila , mialam wiedze , znam angileski .Moja choroba nie jest zalezna od miesni i tak jest w wiekszosci przypadkow …amitryptylina jest antycholinergiczna wiec powoduje zacisk u niektorych kobiet miesni wokol miednicy wiec i pecherza dlatego bol czasem ustepuje i wraca .Tylko raz znalazlam opis choroby pisany przez kobiete ktora jest na ami od lat i to dziala na nia .Gaba nie wiem dziala jak zwiekszasz dawki aly jak dlugo tak sie da zyc .W Stanach tez nie ma zlotego srodka .leczaa osoczami a nawet sa proby ze stem cells-komorki macierzyste .Stres to glowny winowajca , strach .Wiem ze latami objawy sie zmieniaja , poszerzaja rejony zmienia sie arhitektura choroby .Czekam na klinike w Toronto ROk!!! prestizowy szpital leczy kobiety Womens College Hospital .Boje sie .Od miesiaca mam objawy kyorych nigy wczesniej nie mialam a myslalam ze bylam w piekle i ze bedzie lepiej ….Napisze co ja biore zeby unikac stanow zapalnych jesli chcecie -leki sprowadzam z Polski !!!

    #4322
    Music1
    Participant

    @viola jasne napisz co bierzesz. Szczerze to nie wiem czy leczyć się u neurologa czy ginekologa. A może żadnego z nich, tylko psychiatra, do którego chcę się zapisać. U mnie objawy już są bardzo rozległe – brzuch i nogi. Nie daję rady funkcjonować.

    #4400
    viola
    Participant

    Witam .Do Music1.
    Kochane dziewczyny .Nie bardzo wiem co wam napisac. Mam 49 lat ….Nie jestem w menopoauzie …jeszcze .Od tygodnia biore Amitryptyline .Zaczelam od10 teraz zblizam. sie do 20 mg.Dlaczego ? W stanach jest lekarz .Jestem juz zmeczona szukaniem lekarzy z doswiadczeniem. w tej chorobie . Nazywa sie Echenberg .Strona Echenberg Institute .On chyba wie najwiecej i tylko tym sie zajmuje .Warto poczytac uwierzecie .Bo….znim mozna sie kontaktowac. nawet przez skypea i wypelnia sie ankiete ….dluuga …wszystkie objawy i okres choroby .
    Ma dobry sposob komunikacji ,poczytajcie .Choruje od 4 lat , w tym pierwszy rok to byl zespol bolowy pecherza.Potem pojawila sie vestybulodynia …a od ponad pol roku choroba sie poszerzyla- pieka mnie wargi sromowe duze i odbyt -na zmane .Lub swedza ..laskocza- potem piecze albo raczej pali jak polane kwasem ….Oprocz tego puchnie mi srom !.. i. to dosc czesto.Pierwszy atak przesiedzialam. w nasiadowce z sody !!Polecam !!! Lekarz ormianin na to natychmiast wpadl 3 lata temu.Po latach Wrocilam. do sody bo tylko to niweluje pieczenie i znosi zaczerwienienei i opuchlizne .Nie wolno dopuszczac. do zaczerwienien !!! Bo oslabia sie tkanka !! To moze prowadzic do liszaji……a to juz kaplica -ze tak powiem.W Kanadzie nie potrafia tego leczyc ,Ja mieszkam. w Ontario …to jak w Ugandzie …ehh …nie wiedza jak leczyc , bronia sie przed diagnozami …nie wiedza. i nie chca wiedzec Uwierzcie mi .Mam znajomych lekarzy , sami narzekaja na brak wiedzy i totalna ignorancje .Sa kliniki bolu !! tam ustawia leki , nie ma. wspolczucia ..bierzesz albo rob co chcesz ..czy zadziala sama sobie postaw diagnoze..Do tych klinik. sie czeka do najbardziej prestizowej :Womens College Hospitall. 10 miesiecy …znowu -bo juz tam bylam ..w sprawie liszaja negatywnie ocenila …na tzw oko!!!… Klinka bolu owszem ale konsultacja. na tzw
    zamowienie nie jest mozliwa…nie zadzwonisz. i nie skonsultujesz sie .Trzeba zamowic wizyte i czekac ..!Bralam lecznicza marihuane ..zero efektu .Ratuje sie soda !!! tylko !!! Dlaczego , bo w Stanach opracowania naukowe mowia ..ze nie wolna podrazniac sluzowki sromu niczym !!! brac leki doustnie tylko ! Na grzyba. fluconazole i inne na bv metronidazole i inne .. itd To koszmar .Sa strony ktore opisuja leczenie na zasadzie oduczania mozgu od pamietania bolu -innymi slowy …zajac sie stale tak bardzo czyms. ze zapominasz o bolu -distraction therapy.Taaa, Nie iwem jak to dziala …moze .
    .Bo po prostu chce jakos zyc .Od 3 miesiecy zero sexu .Po raz pierwszy od poczatku choroby .Bo pali juz wszystko …!!Myslalam ze to bedzie mnie zawsze dotyczyc tylko wejscia do pochwy …ale nie choroba zagarnela wiekszy rejon ..klucie w odbycie …wlasne wlosy lonowe mnie kluja …do szalenstwa..gole bo dostaje szalu w pracy .Jak uzberam kase …to pojade do tego Echenberga.Skontaktuje sie z nim najpierw.Teraz biore Ami …i modle sie .Tyle mi zostalo .Jeszcze jedno dziewczyny .Unikajcie zaczerwienien i stanow zapalnych .Brobiotyki Doustnie!!…bo. one tylko. sa w stanie skolonizowac pochwe po przebytej drodze do jelita grubego – badania w Stanach .Ogromne ilosci ..Sprawdzone najlepiej z lodowki .Nawet 400 mld! tyle ja biore.Ponadto Colostrum dwa razy dzienie.Ja mam sprowadzane z Polski .po co ? Bo nie wolno chorowac ..trzeba stale podkrecac swoj organizm immunologicznie .Antybiotyki ? Walczyc samemu .Banki Duze ilosci colostrum .Soda kilka razy dziennie po 20 min ..przynosi ulge .Pojawily mi sie miesniaki …to kolejna tragedia .Nie moge dopuscic do zadnego zabiegu , bo …to podraznia i tak ju podraznione rejony .Jest gorzej wtedy .Rzczeczywiscie to nie zycie ,Jestem uwieziona w ciele pelnym bolu . Dobranoc .Powodzenia

    #4401
    martanowo
    Participant

    Drogie Panie,
    nie ma powodu szukac po świecie bo w Polsce mamy coraz wiecej lekarzy diagnozujacych i leczących wulwodynię. To ogromna nadzieja dla chorych tylko trzeba chcieć siegnąć po to co juz jest na tacy.
    https://www.wulwodyniazapytajlekarza.pl/gdzie-szukac-pomocy
    Trzymam kciuki. Marta

    #4402
    viola
    Participant

    Witam ponownie.

    @martanowo
    .zdaje sobie sprawe ze sa juz specjalisci przeszkoleni .Ale. czy dobrze ?
    Na stronie ktora podajesz jest rozmowa z dr Baszak .Ona wyraznie -miedzy innymi – napisala,ze to jest najprawdopodobniej sprawa zacisnietych miesni — wokol- cewki!!…a nie jak mnie powoedziano. kiedy u niej. bylam – miesni miednicy malej .
    To ogromna roznica!!Zeby pracowac z pacjentka z takim problemem trzeba byc doskoale wytrenowanym fizjo…A o takich trudno .Oni nie wiedza dlaczego po masazach sie pogarsza.Dr Baszak pisze o dyspaureni…a ja nie mam sexu a objawy sa ….i nigdy nie pogarszalo sie po stosunku …tylko lapalo mnie tak z ..sufitu.Teraz po ponad 3 latach. objawy sie pogorszyly!!!..jest gorzej jestem. na Ami 20 mg .Bronilam. sie przed nia. przez 3 lata niestety dziala tylko w pewnym zakresie, moge pracowac .Ale objawy pod wieczor wracaja .Poza tym. jestem teraz cala czerwona wargi duze , wejscie. do pochwy .Na to Ami nie dziala..Niestety nie mieszkam w Polsce .Mieszkam w Kanadzie .Bylam. u dr Baszak , nie pomogla mi bo bylam. w upragnionej remisji przez jakies 6 miesiecy .Potem bylo juz tylko coraz gorzej .Dr powiedziala mi ze moje miesnie sa luzne nie boli przy rozciaganiu .Ale dodala: one zawsze moga sie zacisnac …Nie wiem co robic .Ja mam w stanach lekarza Echenberg.On juz 15 lat to robi .I pisze. dokladnie to co dr Baszak obecnie!! pisze i mowi .Leczenie Ami. ma sens wg niego tylko wtedy kiedy oparte jest na malych dawkach 10 – 20 mg …..bo duze dawki juz nic lepszego nie zrobia .Na jego stronie tez mozna sie wiele dowiedziec .Tutaj. wKanadzie nie ma takich szkolen ani terapeutow …to dramat .Sciernisko .Lekarze udaja ze nic o tym. nie. wiedza . Bardzo chcialabym nawiazac kontakt z. Annuar. czy zeta.77. .Nie odzywa sie tez Agata091 .Chcialabym sie dowiedziec. co u niej.Ostatni wpis. jest bodajze z 2014 roku .Jesli to czytacie odezwijcie sie .Jak przedstawia sie. u was sytuacja .!!

    #4403
    viola
    Participant

    Do Miusic1…Jesli mozesz odezwij. sie napisze do ciebie email……wiem. przez co przechodzisz .Jestem sama. na emigracji Choruje od ponad 4 lat a na vv. 3 lata Pierszy rok. to pecherz .Odechciewa. mi sie zyc .Powoli sie zapadam .

    #4404
    Music1
    Participant

    Witam. od tamtego wpisu minęło kilka miesięcy. Nie biorę żadnych leków na vv i nie zamierzam. Świąd skóry brzucha czy co najgorsze nóg jest w związku z pokrzywką. Ciągły stres to u mnie zrobił :/ Objawy vv się pojawiają, świąd czy pieczenie warg sromowych. Pewnie tam w pochwie też zaciskam… Jedyną prawdziwą ulgę mam podczas miesiączki :(
    Jasne @viola. Podaj swój e mail. Muszę zalozyć nowy, specjalnie na tą stronę

    #4405
    viola
    Participant

    Do music1..
    To jest moj e mail .Napisz do mnie [email protected]

    #4765
    karolina1187
    Participant

    Hej,
    dawno tutaj nikt już nic nie pisał ale odświeżę temat. Lekarz właśnie przepisał mi amytryptyline. Troszkę boje się tych tabletek.. czy po ustaleniu bolu (jeśli wogole pomoga..)można je odstawić? Czy bierze się już je ciągle? Może którejś z was udało się je odstawić? Jeśli tak to po jakim czasie?

Przeglądasz 24 wpisy - 126 do 149 (z 149 w sumie)
  • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.

Ostatnia modyfikacja: 4 lipca 2008