vulvodynia.pl
strona główna / zaloguj się lub zarejestruj

zalamana1984

Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 21 wpisów - 26 do 46 (z 46 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • w odpowiedzi na: Neuralgia sromowa #4126
    zalamana1984
    Participant

    Ja mam teraz miesiączkę i od 2 dni czułam się naprawdę fajnie, nie myślę o chorobie, tylko jak idę do wc to myślę czy będzie boleć czy uda się fajnie „wysikac”. I właśnie byłam w wc. Siku i znów mnie wierci. Nienawidzę tego uczucia, nienawidzę!!!!
    Szczerze, to wolę jak piecze mnie sama pochwa niżeli dyskomfort w cewce. Straszne jest to co pisze ale naprawdę wolę ten pierwszy ból.

    Chcę mi się płakać dlaczego mnie to spotkało… Byłam taka szczęśliwa… Zdrowa, wesoła, otwarta, lubiłam imprezy.
    Dostałam jakieś zapalenie cewki, tak myślałam bo piekło jak przy infekcji, dostałam.antybiotyk, nie pomógł, poszłam do urologa bo myślałam że może piasek schodzi, dostałam 2 antybiotyki i przeszło na 3 miesiące. I po tym czasie powoli się zaczynało, raz na tydzień, coraz częściej aż jest jak dziś i tak od grudnia 2016.

    Jakbym mogła cofnąć czas…. Nigdy bym nie doprowadziła do tego zapalenia, nigdy.

    Znów się łamie, chce mi się ryczec!!!!

    w odpowiedzi na: Neuralgia sromowa #4114
    zalamana1984
    Participant

    To jest straszne… Ja nigdy nie przypuszczałam, jeszcze z rok temu że w ogóle jest takie forum, że jest taka choroba, czasem jak się budzę rano to myślę że ten mój stan to jakiś sen, że przecież jestem zdrowa bo zawsze była a tylko śniło mi się pieczenie.
    Nawet nie wiedziałam, że pochwa może dawać jakieś dolegliwości. Nawet jak miałam kiedyś grzybicę to nigdy mnie nie piekło tylko uplawy i swędzenie.
    Nie wiedziałam że pochwa może dawać takie odczucia!

    w odpowiedzi na: Neuralgia sromowa #4111
    zalamana1984
    Participant

    Dziewczyny!
    Popatrzcie, pisały tutaj osoby 8 lat temu czy 2 lata temu i obecnie ich tutaj w ogóle nie widać. Pewnie są zdrowe i już tutaj nie zaglądają! :)

    Nie wiem ile macie lat ale myslalyscie aby zajść w ciążę?
    Może to pomoże. Tylko jak z porodem?
    Zastanawiam się nad tym…

    w odpowiedzi na: Amitryptylina #4071
    zalamana1984
    Participant

    Dziewczyny a jak to jest?
    Dlaczego jednego dnia czuje/my sie dobrze, zero objawów choroby, normalne oddawanie moczu, tak jak kiedyś a następnego dnia piecze. Skoro coś jest tam nie tak to czy nie powinno boleć cały czas a tak to raz to usypia raz się budzi. Jak jest zapalenie np cewki moczowej to piecze cały czas aż się wyleczysz a tutaj zastanawiają mnie okresy lepsze i gorsze.

    w odpowiedzi na: Amitryptylina #4062
    zalamana1984
    Participant

    Ja mam 2 typy pieczenia. Jedne że strony pochwy, przedsionka w środku, drugie od strony cewki moczowej. Albo to albo to. Są dni ze oddaje mocz bez bólu a są dni że piecze przy moczu i po. To i to pieczenie się samo pojawia i samo znika za jakiś czas i tak parę razy dziennie. W nocy nic. Są dni że cały dzień jest ok a jest tak ze pieczenie jest.
    Jeszcze nie jestem zdiagnozowana. Robię ostatnie podejście u ginekologa w Bielsku, ostatnia seria badań i posiewow. Jak wyjdą ok to jadę od razu do lekarki, którą polecacie na diagnozę.

    w odpowiedzi na: Amitryptylina #4060
    zalamana1984
    Participant

    Emilka,ja właśnie przesypiacie całe noce.
    Czasem jest tak ze wieczorem mnie piecze, kładę się z bólem aby szybko zasnąć i śpię jak dziecko do rana. Zawsze.

    Ostatnio natrafiłam na artykułu z anglojęzycznych portali gdzie specjaliści twierdzą iż w przypadku tej choroby objawy są także w nocy. To mnie zastanowiło.

    w odpowiedzi na: Amitryptylina #4058
    zalamana1984
    Participant

    Dziewczyny a jak przesypiacie noc?
    Czy choroba też się Wam odzywa w nocy?

    Piszę tutaj bo założyłam nowy temat ale nikt nie odp.

    w odpowiedzi na: Amitryptylina #4033
    zalamana1984
    Participant

    Dziękuję Dolerite.

    Jeżeli ktoś miałby ochotę porozmawiać to jestem chętna!

    w odpowiedzi na: Amitryptylina #4027
    zalamana1984
    Participant

    Przepraszam, że piszę tutaj ale nie mam odpisu przy moich postach.
    Czy jest ktoś z Bielska-Białej? Lub ze śląska…
    Błagam dziewczyny, pokiercie mnie gdzie mogę pójść aby zdiagnozować chorobę?
    Wszystkie wyniki z wymazów mam dobre a odczuwam pieczenie w pochwie w ciągu dnia i podczas oddania moczu.
    Chcę zajść w ciążę ale mój ginekolog oraz inni nie wiedzą co mi poradzić.
    Pomóżcie mi proszę.
    Chciałabym najpierw na pewno zdiagnozować co mi dolega.

    w odpowiedzi na: Zapalenie cewki czy wulwodynia? #4013
    zalamana1984
    Participant

    Dziewczyny!
    Ja nie jestem zdiagnozowana jeszcze.
    Ale czy jak się ma V to objawy są cały czas? Codziennie?
    Ja mam tak, ze np 2-4 dni jest wszystko ok, nie piecze w pochwie, przy oddaniu moczu też ok, a np 5 dnia czuje pieczenie w pochwie np parę razy dziennie ale to przechodzi np po 2 minutach i za jakiś czas znowu. Oddawanie moczu raz jest ok, raz coś wierci w trakcie i po oddaniu ale to nie jest noe do wytrzymania, to raczej dyskomfort.
    Na dzień dzisiejszy ja mam takie objawy. Czasem „czuje” ledzwie, to pewnie miednica, nie boli tylko takie głuche uczucie.

    Maxie podobnie?

    w odpowiedzi na: Czy ciąża to dobre rozwiązanie ? #3995
    zalamana1984
    Participant

    Dziewczyny! Wpisy były taj dawno. Odezwijcie się co u Was?
    Ja zastanawiam się właśnie nad ciążą. Czas już wsumie też wzywa. Mam 33 lata. Jak sie czujecie?

    w odpowiedzi na: Zapalenie cewki czy wulwodynia? #3994
    zalamana1984
    Participant

    Agaa smutno mi.. Jak o tym wszystkim myślę to nie wierzę, że coś takiego się nam stało. Jeszcze jakiś czas temu nie wiedziałam, że taka choroba istnieje. Jestem obecnie na wczasach, staram się funkcjonować normalnie ale znów mnie coś wierci w cewce. Ja nie chcę tego czuć, nigdy nie musiałam i tym myśleć :( Poryczalam się nawet teraz, jestem na tym punkcie już taka wrażliwa :( jakbym wiedziała że jest jakaś nadzieja aby to przeszło…. Jestem ZALAMANA!!! :(

    w odpowiedzi na: Zapalenie cewki czy wulwodynia? #3992
    zalamana1984
    Participant

    I… Z tym mamy żyć do końca naszych dni? Mam 33 lata i tak będę się czuła przez kolejne 30 lat???

    w odpowiedzi na: Zapalenie cewki czy wulwodynia? #3989
    zalamana1984
    Participant

    Hej Jankaa :)
    Czy udało Ci się odwiedzić Lublin?
    Bardzo Ci współczuję bólu cewki, jak dla mnie to nie ma gorszego bólu, nie nawidze uczucia pieczenia, szczypania, dyskomfortu… Na chwilę obecną nie odczuwam pieczenia w pochwie, czasem coś w ciągu dnia zapiecze ale to są sekundy.
    Na dzień dzisiejszy odczuwam tylko taki dyskomfort związany z oddawaniem moczu, czasem jest tak, że nic mnie nie wierci tam przez 2dni a niekiedy z nienacka czuje takie dziwne uczucie w czasie i po oddaniu moczu. Nie jest to jak przy zapaleniu cewki to taki dyskomfort. Dziś tak miałam, ostatnie 2 dni bez dolegliwości żadnych i naraz idę do wc i pyk. Zaczyna „szczypac”. Utrzymuje się to uczucie do 30 min od oddania moczu.
    Cały czas się zastanawiam co jest grane? Przecież ludzie normalnie idą do wc, nawet nie wiedzą co to cewka, co to pieczenie. Szlak mnie trafia.

    Napisz co u Ciebie. Ja zaobserwowałam jeszcze, ze jak mniej pije wody i rzadziej odwiedzam wc to jest to takie „pieczenie, dyskomfort”. Marzę aby pójść normalnie do wc jak jeszcze parę miesięcy temu…

    w odpowiedzi na: Czyżby to było to? #3974
    zalamana1984
    Participant

    Gosia co u Ciebie? Jak się czujesz?

    w odpowiedzi na: Dziewczyny.. pomocy :( #3973
    zalamana1984
    Participant

    Agaa a jak się liczysz? Czy została zdiagnozowana u Ciebie vulvodynia?
    Jak sobie radzisz z pieczeniem?
    Mnie np dziś piekło prawie cały dzień. Wstałam, umylam się i start. Teraz jest ok. A wczoraj było super, naprawdę prawie normalnie. Nawet podczas oddawania poczu było naprawdę ok. Nie czułam się tak już od dawien dawna. Po cichu pomyślałam, że te globulki pomagają że to może to.. Zauważyłam że jak mnie piecze w pochwie to wtedy też odzywa się odbyt. A jak jest ok to tam tez ok.

    Zastanawiam się, gdzie pójść teraz, do kogo? Może faktycznie zbadać jakoś czy nie mam v. Szukałam w necie ale nic w Bielsku nie znalazłam.

    Ciebie piecze cały czas? Czy tylko okresowo?

    w odpowiedzi na: Dziewczyny.. pomocy :( #3970
    zalamana1984
    Participant

    Dziękuję Agaa.
    Dla Ciebie także wszystkiego dobrego. A Ciebie też piecze dalej?

    • Ta odpowiedź została zmodyfikowana 6 years, 9 months temu przez zalamana1984.
    w odpowiedzi na: Dziewczyny.. pomocy :( #3968
    zalamana1984
    Participant

    Ahhh… Zdecydowałam się wziąć te tabletki bo już nie mam wyjścia. Podświadomie liczę, ze może akurat „to” mi pomoże. Miałam przerwę 3 miesiące od wszystkich leków a teraz zaryzykowalam.

    Czy możliwe jest aby takie pieczenie wystąpiło 4 miesiące po antybioterapii? Kurcze tak na chłopski rozum to wydaje mi się że takie rzeczy działają odrazu.

    Dziękuję Agaa że mi odpisujesz. Bardzo dziękuję..

    w odpowiedzi na: Dziewczyny.. pomocy :( #3966
    zalamana1984
    Participant

    Obecnie biorę 3 dzień fluomizin, mam wziąć 6 tabletek po 1 na noc. Czuję się lepiej ale sama nie wiem bo czasem samo z siebie nie piekło np 3 dni tak mocno żeby się męczyć. Więc nie wiem czy to zasługa tych globulek – byłoby super jakby tak było.
    Potem mam wziąć co 2gi dzień na noc gynoflor. Smaruje się na noc prurifem- masc. Stosuje to od 3 dni, przedtem miałam przerwę z tabletkami i masciami z3 miesiące.

    Dziękuję za rady, poczytam. Ale czy przez podrażniony srom mogłaby piec cewka i odbyt? Idąc pierwszy raz do ginekologa owszem wyszła grzybica ale to przez pieczenie poszłam a nie ze pieczenie wyszło później. Chyba że masz na myśli te antybiotyki co brałam w sierpniu. Nawet nie wiem czy były z osłonka. Teraz jestem dużo mądrzejsza… Ahh…

    w odpowiedzi na: Dziewczyny.. pomocy :( #3965
    zalamana1984
    Participant

    Agaa dziękuję za wpis.
    Nie mam żadnych zmian białych na sromie, bardziej pochwa jest zaczerwieniona, tak jakby wokół lechtaczki oraz pomiędzy wejściem do pochwy a odbytem.
    Provag doustnie biorę od 3 miesięcy ale nie widzę żadnych zmian. Robiłam też swego czasu nasiadowki z kory debu.
    Ostatnio byłam u nowej pani ginekolog i stwierdziła że może mam za dużo tych paseczek kwasu mlekowego i obecnie biorę do pochwowo tabletki. Jestem teraz w pracy. Napiszę jak będę w domu to popatrzę na nazwę.

    w odpowiedzi na: Przywitaj się!!:) #3961
    zalamana1984
    Participant

    Cześć Dziewczyny.
    Jestem tutaj nowa. Z problemem :(
    Czy ktoś tutaj jeszcze zagląda?

Przeglądasz 21 wpisów - 26 do 46 (z 46 w sumie)

Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2015